
U mnie znowu pada.

Po raz który powtarzam , że to lato jest u mnie bardzo deszczowe...Leżą wszystkie kwiaty. Hortensje przyciśnięte deszczem, tak samo róże, pokłoniły się do samej ziemi. Wiem że jest sucho i rośliny się cieszą ale jakoś nie może się rozpogodzić tak, aby przynajmniej z tydzień była ładna pogoda.Dwa dni i koniec ładnej pogody...
Przez to mam doła , bo wiem że zaraz lato się skończy a ja go prawie wcale nie poczułam...


Beatko na pewno znajdziesz trawiasty zakątek. Ja też nie wiem , kiedy się wybiorę. Będę miała kiedyś luzy to pewnie wyskoczę.Na razie zmieniła się pogoda i jest PASKUDNIE.

Ewelinko w parku tym bardzo mi się podoba. Mogłabym tam chodzić godzinami....
Fajnie że są takie zadbane miejsca...


Małgosiu parę mam maluchów na zbyciu. Akurat dla ciebie kochana...

Arabella została wycięta cała. Niestety.

Czy jeszcze będzie chciała się pokazać? Czy może dopiero w przyszłym roku? Zobaczymy....

Zostawiam parę fotek i uciekam pracować.
Miłego dnia wszystkim życzę.









