
Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Ech, na kwiaty Jubilee Celebration to ja się mogę gapić godzinami, nawet to opuszczanie głów mi nie przeszkadza, bo jak zajrzę jej w oczy... Ach. Novalis pięknie wygląda na tle bieli a ten kształt kwiatów jest niesamowity, przyznasz. Rzeczywiście Twój Comte de Chambord wygląda świeżo i bujnie. Mój biedny prawie cały łysy, chociaż też ze dwa kwiatki ma. Mount Shasta piękna, tak śnieżnobiała, że aż oczy bolą 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy no cóż ten rok jakiś zwariowany jak nie upał, to znów deszcz ciągle leje i nawet rośliny nie wiedzą jak mają się zachowywać. Taki mamy klimat
Moi Muzykanci teraz pauzują i mam nadzieję ,ze jeszcze zakwitną .Munstead rzeczywiście szybko traci kwiaty lecz ma ich sporo

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam
Nie wiem jak u Was, ale u mnie nadal jest sucho, przedwczoraj podlewałam rabaty i z utęsknieniem patrzyłam w niebo wypatrując jakiejkolwiek chmury, i doczekałam się
Po deszczowej nocy mam deszczowy poranek, który zapowiada ciągły deszcz na cały dzień. Niebo zasnute dokładnie chmurami, więc nie ma co liczyć na jakiekolwiek rozpogodzenia. Zapowiada się więc dzień odpoczynku od prac ogrodowych, na szczęście większość rabat zdążyłam wyczyścić, pozostała tylko jedna
i oczywiście truskawki, strach pomyśleć co tam zastanę po zapowiadanych na ten tydzień deszczach
Wiem, że powtarzam w kółko jedno i to samo, ale tylko te różyczki były łaskawe pokazać swoje kwiaty
Comte de Chambord nadal kwitnie i ilością pąków zapowiada, ze to jeszcze nie koniec.
Niestety przy tak zachmurzonym niebie, to cud bym połączyła się z fotosikiem
, dla mojej sieci to zbyt wielkie wyzwanie
. Może uda się później.
Jadziu, to tak jak u mnie, nie dość, że słabo kwitną, to jeszcze małymi kwiatkami i dziwnymi kolorami
Jagna, jeszcze trochę i zmienię zdanie na temat Novalisa
, wszystko co piszecie na jego temat potwierdzam, kształt kwiatów, odporność na choroby, nawet jak nie kwitnie wygląda bardzo ładnie z czerwonymi przyrostami no i oczywiście świetny z niego/niej fotomodel...... jednak co do koloru zdania nie zmienię, chyba, że on zmieni
. U Ciebie Comte goła a u mnie Jubille
Mout Shaste już spisałam na straty, nawet rozglądałam się, czy można ją gdzieś dostać a tu nagle.... niespodzianka wypuściła dwa badylki z dwoma pąkami
, niesamowita dziewczyna
, kocham te śnieżnobiałe, wielkie kwiaty. Podobny jest Chopin, zakwitł dopiero raz a już straciłam dla niego głowę, jeszcze tylko muszę poszukać Tchaikowskiego do swojej "białej"kolekcji.
Joasiu trudno się pogodzić z tak słabym, tegorocznym drugim kwitnieniem róż, ale miejmy nadzieję, że przyszły sezon znowu będzie piękny i spełnia się nasze marzenia o cudownie kwitnących różanych ogrodach
Karolinko ja przytulę chętnie Twoje hibiskusy, bo wiem, że Twoje przeżyją, poza tym masz cuuudwone odmiany. To już nie pierwszy kupiony przeze mnie hibiskus, jak na razie żaden z nich nie przeżył zimy, w przeciwieństwie do Twojego. Na razie malutki, ale żyje i jest nadzieja, że będzie żył. Mout Shasta to jedna z moich najstarszych róż w ogrodzie i wielka miłość
, żal było patrzeć na suche pozostałości po niej, dobrze, że nie spieszyłam się z ich wykopywaniem.
Hortensjami ogrodowymi mogę się z Tobą podzielić, bo mam ich sporo a i krzaczki rozrośnięte, więc dobrze im zrobi odmłodzenie
Basiu apetyczny i w pięknym złotym oddcieniu, ciężko się zbiera do kwitnienia i krótko trzyma kwiaty, ale w tym roku wszystkie tak mają.
Alexia domyślam się
, życzę Ci aby Amerosa/ bo chyba tak jej na imię/, rosła pięknie i zdrowo i nie podzieliła losu poprzedniej. Różnie bywa z mianiaturkami, moje po pierwszym kwitnieniu, zgubiły wszystkie listki, stały golusieńskie badylki, a teraz znowu dostały listeczki i zawiązują pąki. Zastanawiam się, czy to nie jest ich naturalne zachowanie, może one tak po prostu mają
, że po kwitnieniu zrzucają wszystko co nie potrzebne, żeby nabrać siły na następne kwitnienie. W ubiegłym roku wysadziłam 4 bordowe miniaturki do ogrodu, po pierwszym kwitnieniu stały gołe a teraz znowu mają i pąki i zdrowe liście, również wzrost zachowały z doniczek, czyli nadal ledwo je widać na rabacie 

Nie wiem jak u Was, ale u mnie nadal jest sucho, przedwczoraj podlewałam rabaty i z utęsknieniem patrzyłam w niebo wypatrując jakiejkolwiek chmury, i doczekałam się

Po deszczowej nocy mam deszczowy poranek, który zapowiada ciągły deszcz na cały dzień. Niebo zasnute dokładnie chmurami, więc nie ma co liczyć na jakiekolwiek rozpogodzenia. Zapowiada się więc dzień odpoczynku od prac ogrodowych, na szczęście większość rabat zdążyłam wyczyścić, pozostała tylko jedna


Wiem, że powtarzam w kółko jedno i to samo, ale tylko te różyczki były łaskawe pokazać swoje kwiaty
Comte de Chambord nadal kwitnie i ilością pąków zapowiada, ze to jeszcze nie koniec.
Niestety przy tak zachmurzonym niebie, to cud bym połączyła się z fotosikiem



Jadziu, to tak jak u mnie, nie dość, że słabo kwitną, to jeszcze małymi kwiatkami i dziwnymi kolorami

Jagna, jeszcze trochę i zmienię zdanie na temat Novalisa



Mout Shaste już spisałam na straty, nawet rozglądałam się, czy można ją gdzieś dostać a tu nagle.... niespodzianka wypuściła dwa badylki z dwoma pąkami


Joasiu trudno się pogodzić z tak słabym, tegorocznym drugim kwitnieniem róż, ale miejmy nadzieję, że przyszły sezon znowu będzie piękny i spełnia się nasze marzenia o cudownie kwitnących różanych ogrodach

Karolinko ja przytulę chętnie Twoje hibiskusy, bo wiem, że Twoje przeżyją, poza tym masz cuuudwone odmiany. To już nie pierwszy kupiony przeze mnie hibiskus, jak na razie żaden z nich nie przeżył zimy, w przeciwieństwie do Twojego. Na razie malutki, ale żyje i jest nadzieja, że będzie żył. Mout Shasta to jedna z moich najstarszych róż w ogrodzie i wielka miłość

Hortensjami ogrodowymi mogę się z Tobą podzielić, bo mam ich sporo a i krzaczki rozrośnięte, więc dobrze im zrobi odmłodzenie

Basiu apetyczny i w pięknym złotym oddcieniu, ciężko się zbiera do kwitnienia i krótko trzyma kwiaty, ale w tym roku wszystkie tak mają.
Alexia domyślam się



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy myślę ,że może przy pierwszym kwitnieniu zbyt się wysiliły i dlatego teraz mają mniej kwiatów .Dobrze ,że chociaż w ogóle raczyły zakwitnąć.U mnie też pogoda barowa a z moimi truskawkami na razie muszę zaczekać, bo wplątały sie w nie ogórki wiec troche szkoda teraz grzebać .Jednak wszystkie stare sadzonki usunę bo w tym roku było minimalnie owoców
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, tak to Amerosa, po kwitnieniu ani jeden listek jej nie odpadł, ale to co rośnie to nie rokuje najlepiej.
Jest popryskana sodą, poza standardami, jakie dostają pozostałe (ale one wszystkie są zdrowe). Miejsca porażone zrobiły się czarne. Nie mam zamiaru kupować chemii, bo kosztuje 2x drożej niż miniaturka, a poza tym jak rozrobić dla jednej rośliny. Pozostałych przecież nie będę pryskać, to tak jakbym łyknęła serię antybiotyku, profilaktycznie, żeby nie zachorować na anginę...
Jest popryskana sodą, poza standardami, jakie dostają pozostałe (ale one wszystkie są zdrowe). Miejsca porażone zrobiły się czarne. Nie mam zamiaru kupować chemii, bo kosztuje 2x drożej niż miniaturka, a poza tym jak rozrobić dla jednej rośliny. Pozostałych przecież nie będę pryskać, to tak jakbym łyknęła serię antybiotyku, profilaktycznie, żeby nie zachorować na anginę...

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Mam nadzieję, że teraz uda się cokolwiek przemycić
Zacznę od zapowiadanej wcześniej Comte de Chambord, szkoda, że pozostałe tak nie wyglądają. A miałam tyle wątpliwości co do niej




Munstaed Wood i Graham Thomas jak pozostałe angielki całe w plamach



Jeden z krzaczków Bremer Stadtmusikanten


Zmienna Nostalgia


Jagna specjalnie dla Ciebie, miłośniczko Novalisa

Mount Shasta już rozwinięta, nie mogę się nią nacieszyć

Takie tam różności







Alexia jeśli ona taka słaba, to szkoda zawracać sobie głowę i rzeczywiście potraktować jak jednorazówkę. Masz takie piękne krzaczki
,szkoda byłoby, żeby choroba przeszła na pozostałe róże.
Jadziu swoje truskawki też muszę zlikwidować, bo wysiały się tam jakieś wieloletnie chwasty, z którymi nie mogę sobie poradzić. Skąd to paskudztwo przywędrowało to nie wiem, ale jest nie do wytępienia, wyrywam ale w ziemi ma jakieś takie nitki i właśnie z nich wytwarza jeszcze większe ilości pędów. Nie wiem co to jest, kwitnie drobnymi żółtymi kwiatuszkami. Muszę skorzystać z chemii, bo inaczej się tego nie pozbędę, co roku jest więcej.

Zacznę od zapowiadanej wcześniej Comte de Chambord, szkoda, że pozostałe tak nie wyglądają. A miałam tyle wątpliwości co do niej




Munstaed Wood i Graham Thomas jak pozostałe angielki całe w plamach



Jeden z krzaczków Bremer Stadtmusikanten


Zmienna Nostalgia


Jagna specjalnie dla Ciebie, miłośniczko Novalisa


Mount Shasta już rozwinięta, nie mogę się nią nacieszyć


Takie tam różności







Alexia jeśli ona taka słaba, to szkoda zawracać sobie głowę i rzeczywiście potraktować jak jednorazówkę. Masz takie piękne krzaczki

Jadziu swoje truskawki też muszę zlikwidować, bo wysiały się tam jakieś wieloletnie chwasty, z którymi nie mogę sobie poradzić. Skąd to paskudztwo przywędrowało to nie wiem, ale jest nie do wytępienia, wyrywam ale w ziemi ma jakieś takie nitki i właśnie z nich wytwarza jeszcze większe ilości pędów. Nie wiem co to jest, kwitnie drobnymi żółtymi kwiatuszkami. Muszę skorzystać z chemii, bo inaczej się tego nie pozbędę, co roku jest więcej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
U Ciebie sucho, a ja z kolei wypatruję jakiś szczelin w chmurach, żeby wreszcie przestało padać. Dzisiejszy dzień wreszcie bez deszczu, ale za to chłodny, a ja już tęsknię za słońcem. W końcu jeszcze jest lato.
Mimo chorób różyczki dalej pięknie ci kwitną, przynajmniej te, które pokazujesz. Comte de Chambord bardzo mnie zainteresowała. Śliczna
Kusi mnie też Novalis. Kwiaty ma cudne, a kolor zupełnie nie kojarzy mi się trupio
Wiem, że ta róża budzi kontrowersje, ale mnie się podoba 
Mimo chorób różyczki dalej pięknie ci kwitną, przynajmniej te, które pokazujesz. Comte de Chambord bardzo mnie zainteresowała. Śliczna



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Fajny ten Muzykantowy krzaczek calutki obsypany kwiatem .Comte też ma cudne kwiaty a u mnie zaczął powtarzać kwitnienie Jacques Cartier lecz przy takich deszczach to w sekundzie będzie po kwiatach 

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Nie strasz mnie z tą Jubilee Celebration, właśnie obmyślam dla niej bardzo wyeksponowane stanowisko, musi być piękna! A kwitnie chociaż? Bo jak tak, to ok, na liściach mi nie zależy, kwiaty mnie interesują 
Comte piękny u Ciebie. On tak lubi zaskoczyć pod koniec lata, u mnie też powtarza kwitnienie, ale nie tak obficie jak Twój przystojniak, gdyby mój tak wyglądał to bym nie myślała o jego eksmisji.
Novalis... Dziękuję
No widzisz, Iwonka też się dała oczarować. Bo wiesz co? Bo to przepiękna, niezwykła róża jest! 

Comte piękny u Ciebie. On tak lubi zaskoczyć pod koniec lata, u mnie też powtarza kwitnienie, ale nie tak obficie jak Twój przystojniak, gdyby mój tak wyglądał to bym nie myślała o jego eksmisji.
Novalis... Dziękuję


- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy bardzo ładnie ci kwitnie Comte de Chambord
z utęsknieniem czekam na takie kwitnienie mojej ,która jak na razie troszkę się zabrała.
Ale Bremer Stadtmusikanten ten to rzuca na kolana
cudo!!
i ty narzekasz na kwitnienia
no wiem ,wiem
zawsze pokazujemy te najpiękniejsze
ja też nie robię fotek tym co stoją łyse
Kwitnące bratki kojarzą mi się z wiosną ,a przecież one tak pięknie potrafią kwitnąć i latem i bardzo fajnie uzupełniają rabaty tymi swoimi mądrymi buźkami

Ale Bremer Stadtmusikanten ten to rzuca na kolana






Kwitnące bratki kojarzą mi się z wiosną ,a przecież one tak pięknie potrafią kwitnąć i latem i bardzo fajnie uzupełniają rabaty tymi swoimi mądrymi buźkami

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Cześć Daysy
narzekamy na los naszych różyczek, ale zawsze jest na co popatrzeć.
Cieszmy się jeszcze nie koniec sezonu 

tak napisała Tolinka i ja zgadzam się z tymAle Bremer Stadtmusikanten ten to rzuca na kolanacudo!!
i ty narzekasz na kwitnienia


Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Zwykle najbardziej podziwiam róże w tonacji różowej, ale u Ciebie Daysy zawsze zachwycają mnie również żółte.
Wyglądają jak słoneczka i zawsze są to odmiany z pięknym, dużym, mocno wypełnionym kwiatem.
Piękne hortensje! Na tle jednej z nich, wyjątkowo urokliwie prezentuje się Novalis.

Piękne hortensje! Na tle jednej z nich, wyjątkowo urokliwie prezentuje się Novalis.

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Mount Shasta ależ ona ma śnieżnobiałe płatki
.Daysy napisz coś o niej więcej.U mnie popadało ,wczoraj chciałam porządkować warzywnik, lecz mokro do tego gliniasta ziemia 


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Fatum komputerowe dopadło również mnie:shock: . Mój staruszek też domaga się odpoczynku i w najlepszej opcji będzie to tylko wymiana dysku
.
Na szczęście dzisiaj udało się go uruchomić i mam nadzieję, że nie zgaśnie dopóki nie odpowiem. Będę się więc streszczać
i bez wstępów przejdę do odpowiedzi
Joasiu na temat Mount Shasty mogę tylko dobrze, to moja ukochana róża, mam ją u siebie bardzo długo. Trzy lata temu przesadzana, zakwitła cuuudownie, jednak zeszły suchy rok odchorowała bardzo mocno. Wiosną myślałam, że już ją straciłam. Jednak odbiła od korzenia
. Róża zdrowa, o sztywnych pędach, kwiaty duże, półpełne, śnieżnobiałe. Rośnie dość wysoko, jednak jest bardzo ładnie rozkrzewiona. Mam nadzieję, że będę mogła ją pokazać w przyszłym roku w całej okazałości.
Alegoria niewiele mam róż żółtych, ale bardzo ładnie rozświetlają rabaty, szczególnie jak ma się dużo iglaków
. Właśnie się zastanawiam, czy na tej rabacie nie posadzić więcej takich "słoneczek", bo na razie mam tam taki kolorowy miszmasz
. Jeszcze trochę i uwierzę, że Novalis ma ładny kolor
Maju widzę, że komputer już sprawny
, za to mój zaczyna szwankować, mam nadzieję, że jeszcze trochę popracuje, ale muszę już myśleć o wymianie sprzętu, chociaż powiedziano mi, że na nowym dysku jeszcze da radę. Bremer faktycznie pięknie odbiła i na dodatek zdrowiutka, druga dopiero się szykuje do kwitnienia. mam nadzieję, że nie będzie gorsza od swojej poprzedniczki.
Sama wiesz, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc nie ma powodów do radości, gdy większość róż choruje, kwitnie dziwnymi kwiatami w cudacznych kolorach. Wierz mi Maju, że aktualnie nie ma na co patrzeć na moich rabatach, no chyba, że na wszelkie odcienie zieleni
Tolinko Comte, to aktualnie jedyna róża, która kwitnie tak pięknie, mam trzy krzaczki i wszystkie mają kwiaty i pełno pączków. Pewnie, że kwiaty nie są tak dorodne jak w pierwszym kwitnieniu, ale gdybym pokazała jak wygląda aktualnie np W Shakespeare, to byś widziała różnicę. Kwiaty jakby zupełnie z innego krzewu, koszmar po prostu
Bratki wysiałam nietypowo, bo w kwietniu, wysadziłam na rabaty i teraz chociaż one kwitną, szkoda, że tak mało ich wysiałam.
Jagna nie umiem pisać tak obrazowo jak Ty, więc powiem tylko tak- uroczystość jubileuszową trzeba przełożyć na następne lata
, w tym roku
jedna wielka klapa
, zarówno w pierwszym jak i drugim kwitnieniu. Comte mam 3 krzaczki, ale nie myślę ich eksmitować, bo pachną tak
, że nawet mój nieczuły nos nie umie przejść obok nich obojętnie.
Ach ten Novalis
, teraz szykuje krzaczki do następnego kwitnienia
, znowu będę Cię nimi czarowała
.
Jadziu powiedziałabym, że Bremer ładniej zakwitł teraz niż w pierwszym kwitnieniu, ma piękne kwiaty, może niezbyt duże, ale kolor ma prześliczny. U Ciebie pada a u mnie od czasu do czasu pokropi i chmura idzie dalej
. Dzisiaj zapowiadali opady w centrum i Łodzi ale jak do tej pory nie spadła ani jedna kropla deszczu.
Iwonko właśnie pisałam Jadzi, że wyglądam na deszcz, a on ani myśli podlać moje rabaty, szkoda, bo róże zawiązują nowe pąki.
i na pewno byłoby dla nich lepiej, aby miały dostateczną ilość wody. Róże pokazuję tylko te, które jako tako wyglądają, resztę lepiej nie pokazywać, bo żal na nie patrzeć. Może to i dobrze, że mamy taki rok, bo dojrzałam do pewnych zmian w ogrodzie i to dość drastycznych
Myślę, że niedługo znowu będę pokazywała kwitnące Novalisy, zapraszam
. Ja lubię je fotografować i oglądać na zdjęciach. 

Na szczęście dzisiaj udało się go uruchomić i mam nadzieję, że nie zgaśnie dopóki nie odpowiem. Będę się więc streszczać

Joasiu na temat Mount Shasty mogę tylko dobrze, to moja ukochana róża, mam ją u siebie bardzo długo. Trzy lata temu przesadzana, zakwitła cuuudownie, jednak zeszły suchy rok odchorowała bardzo mocno. Wiosną myślałam, że już ją straciłam. Jednak odbiła od korzenia

Alegoria niewiele mam róż żółtych, ale bardzo ładnie rozświetlają rabaty, szczególnie jak ma się dużo iglaków



Maju widzę, że komputer już sprawny

Sama wiesz, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc nie ma powodów do radości, gdy większość róż choruje, kwitnie dziwnymi kwiatami w cudacznych kolorach. Wierz mi Maju, że aktualnie nie ma na co patrzeć na moich rabatach, no chyba, że na wszelkie odcienie zieleni

Tolinko Comte, to aktualnie jedyna róża, która kwitnie tak pięknie, mam trzy krzaczki i wszystkie mają kwiaty i pełno pączków. Pewnie, że kwiaty nie są tak dorodne jak w pierwszym kwitnieniu, ale gdybym pokazała jak wygląda aktualnie np W Shakespeare, to byś widziała różnicę. Kwiaty jakby zupełnie z innego krzewu, koszmar po prostu

Jagna nie umiem pisać tak obrazowo jak Ty, więc powiem tylko tak- uroczystość jubileuszową trzeba przełożyć na następne lata




Ach ten Novalis



Jadziu powiedziałabym, że Bremer ładniej zakwitł teraz niż w pierwszym kwitnieniu, ma piękne kwiaty, może niezbyt duże, ale kolor ma prześliczny. U Ciebie pada a u mnie od czasu do czasu pokropi i chmura idzie dalej

Iwonko właśnie pisałam Jadzi, że wyglądam na deszcz, a on ani myśli podlać moje rabaty, szkoda, bo róże zawiązują nowe pąki.
i na pewno byłoby dla nich lepiej, aby miały dostateczną ilość wody. Róże pokazuję tylko te, które jako tako wyglądają, resztę lepiej nie pokazywać, bo żal na nie patrzeć. Może to i dobrze, że mamy taki rok, bo dojrzałam do pewnych zmian w ogrodzie i to dość drastycznych

Myślę, że niedługo znowu będę pokazywała kwitnące Novalisy, zapraszam


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy trzymam kciuki za kompa, wiem co to znaczy go nie mieć
Zielone w ogrodzie też jest ładne, a żeby nie było Ci smutno u mnie również zdarzają się cudaczne kwiaty.
Od dwóch tygodni mam dzień w dzień opady i czasami tylko słonko.

Zielone w ogrodzie też jest ładne, a żeby nie było Ci smutno u mnie również zdarzają się cudaczne kwiaty.

Od dwóch tygodni mam dzień w dzień opady i czasami tylko słonko.