Witajcie

.
Myślałam , że zapowiadali ochłodzenie a tu dzisiaj znowu taka patelnia była

. Dziewczyny pluskały się w basenie a ja nic konkretnego nie robiłam. Dzisiaj eM odebrał auto z naprawy więc wypucowaliśmy go jak należy. Wieczorem próbowałam wkopać cegły ale niestety bez powodzenia

. Zrywanie darni przy tym to pikuś . Do zrobienia obrzeży potrzebuję miękkiej ziemi

. Pozostaje mi czekać

. Dzisiaj dostałam przesyłkę od Moniki i muszę przyznać, że po raz kolejny mnie zaskoczyła pozytywnie. Dostałam śliczne sadzonki i gratisa

. Wszystko posadzone i mocno podlane. Mam nadzieję, że mimo pogody wszystko się przyjmie .
Agnieszko bardzo lubię grzebać w ziemi i niestety nie mam w swojej okolicy tak samo zakręconych

. Bardzo Ci dziękuję za propozycje

. Zawsze myślałam, że rudbekie to tylko jednoroczne a tu proszę. Poczytałam o nich trochę i jesienią muszę posadzić . Dziewczynki chcą mi pomagać chociaż nie zawsze jest to pomoc a przeszkadzanie

. W każdym razie pozwalam im bo co innego mi zostaje. Emilka uwielbia ciąć ze mną przekwitłe kwiaty

.
Asiu pamiętam, że pewna osoba pisała mi o tym miejscu i ścieżce a ja na to, że szerszych rabat tam nie planuję. No i widzisz, długo nie trzeba było czekać

. Na pewno będzie mniej koszenia

.
Miłko witam Cię i dziękuję za miłe słowa

.
Zeniu z tym porządeczkiem to bym się kłóciła

. Mam straszny nieład i jesienią planuję pewne zmiany

. Czasu niestety nie oszukamy a leci bardzo szybko. Jeszcze trochę będzie jesień a potem zima

. Swoją drogą ciekawe jaka będzie w tym roku .
Lucynko to prawda, garnę się do pracy a to dlatego, że eM ma jeszcze urlop i może popilnować trochę dzieci i mi pomóc . Z drugiej strony od września dziewczynki idą do przedszkoli więc i czasu będę miała więcej. Mogłabym poczekać ale wiesz jak to jest kiedy rozpiera Cię energia

. Lenie też miewam, żeby nie było, że ja taki pracuś .
Małgosiu akurat zrywanie darni to dla mnie nie jest wielki kłopot

. Radzę sobie z tym fantem jakoś ale wkopywanie cegieł jest przy suchej ziemi niemożliwe. Dlatego niestety muszę poczekać na deszcze

. Oby nie za długo bo strasznie chce mi się działać i wolałabym to wykorzystać .
Dzisiaj fotek nie będzie bo nie ma co fotografować

. A tak na poważnie to na pewno poprawię się na dniach.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę dobrej nocy .