Mój wiejski świat

[plocczanka]

Witaj, Marysiu!
Pędzi Twój wątek jak, nie przymierzając, zając uciekający przed wilkiem.
Znowu popisałaś się pięknym zdjęciem poranka!
Wybacz, ale coś nie mam dziś weny twórczej. Powiem więc krótko: wszystko w Twoim ogrodzie piękne i godne pochwały.
Udanego i spokojnego weekendu Ci życzę, dobrej pogody i pogody ducha też.

[Rzepka]

Marysiu, floksika chętnie przygarnę
Nie wiem, czy te kwiaty mają duży zasięg, wiem, że zapach i olejki w nich zawarte odstraszają kleszcze, u mnie rośnie kocimiętka i zlocień maruna, nie mam wrotyczu.
Tak mi przyszło do głowy, że może zamiast wydawać kasę na środki odstraszające zacząć się smarować kocimiętką?

Pozdrawiam Irena

[mymysteryy]

Irenko, tylko na koty osiedlowe uważaj, bo możesz się nie opędzić.

[Maska]

Lucynko coś ostatnio bez weny biegasz! piszesz że mój wątek pędzi a Ty? też pędzisz
Przyjdzie jesień zima, wieczory będą długie to wtedy będzie dużo czasu i mniej ogrodu
Trzymaj się i odpocznij trochę

Irenko moja synowa używa olejku goździkowego, a dużo chodzą na spacery po dolinkach z psem i muszę przyznać pieknie pachnie To z floksem sprawę wyjaśniłyśmy, a z kocimiętką to Kasia chyba ma rację

co prawda Kasiu koty odwiedzające mój ogród na kocimiętkę nie lecą za to na jednego kłosowca tak

[mymysteryy]

Moja kotka też nie reaguje na kocimiętkę rosnącą na rabacie do momentu, kiedy nie zacznę jej ruszać. A jak rozetrę listek, to jak naćpana się zachowuje. Ale szybko jej mija.

[koziorozec]

Witaj Marysiu,jestem w Twoim ogrodzie i znowu podziwiam kwiatuszki,ale uśmiałam sie z Twojej fauny ,jak zobaczyłam stonkę ,koniecznie chciałaś jak widać znaleźć coś dla nas ,dalie masz piękne w tej kępie ,uwielbiam kolory ,a i białe kwiatuszki urocze,mój biały krwiściąg nie zakwitł,bo miejsce w którym rósł bardzo się zacieniło,i muszę go przenieść ,ale ucieszyłam się ,że jest u Ciebie,pozdrawiam i pięknych snów

[TerDob]

Witaj Marysiu
Piękne białe kwiatuszki nam pokazałaś i cudne to zdjęcie kurki z kurczątkiem
Poranek u Ciebie zawsze śliczny i zdjęcie też
Stonkę i ja znalazłam u siebie
Szaro buro za oknem ale nie chce popadać a już sucho .
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu

[JAKUCH]

Takiej pani w paseczki u siebie nie spotkałam no i bardzo dobrze ,chociaż moje kartofelki już wykopane .Motylki śliczne w tym roku jakoś omijają mój ogródek. Marysiu baby górą jak to mówili w jednym kabarecie

[Maska]

Witajcie!

Kasiu to ciekawe co piszesz, bo nasze koty czasem w miejscu gdzie stawiam pierwsze kroki po wejściu wąchają i dziwnie się zachowują ....może to jest to? może właśnie wdepnęłam?

Martusiu krwiściąg w zeszłym roku nie kwitł a w tym niespodzianka, chociaż rośnie pod bzem koralowym ale łebek wystawił do słońca Mało Cię a już powinnaś złapać oddech bo wszystko wróciło do normy. Pozdrawiam i czekam na spotkanie

Tereniu u mnie dopiero zła woda obeschła więc może na razie bez deszczu, ale do ciebie niech idzie i jest wiele suchych ogrodów Niestety stonki znajduje więcej chyba już przestała być atrakcją
Dobrego wypoczynku oczywiście w ogrodzie i serdeczności posyłam

Jadziu gdzie Ci rosną te ziemniaki? w różach, bo podobno masz mało miejsca Tak masz racje baby są osią a jak się czasem trafi jakaś nie tego to oś się chwieje Motylki nie przylatują? ma mniej ale są i to różniste ale takie ruchliwe Upały mijają to trzeba jechać na pocztę

Dobrej soboty moja na razie bez słońca i bez deszczu!

[kropelka]

Marysiu, u mnie pogoda się skitrała... Wczoraj upał, duszno, bardzo słonecznie, dziś od rana mglisto, chłodno, i dżdżyście... U mnie koty nie reagują na kocimiętkę, ale w domu na otwarcie drzwi lodówki

[iwona0042]

Witaj Marysiu kochana, mówisz bez słonka dziś i bez deszczu, więc nie jest źle, u nas zimno może nie jest, ale ciepło też nie, no dziwne to lato w tym roku, tak dziwne jak zima dziwna była, tak mi się pomyślało , dobrego i spokojnego weekendu Marysiu

[PEPSI]

Kurczaczek z mamusią
Jaką ona ma surową minę

[pela11]

Marysiu , mam wrażenie że baldachy na porannym zdjęciu to dzika marchew ..Do ogrodu jadę jutro ,dzisiaj roboty domowe ,gary ,garnki ,garnuszki .

[JAKUCH]

Marysiu tylko praktycznie nie mam miejsca lecz na starym kompostowniku jest go sporo i to tam właśnie urodziły sie kartofelki. Smaczne takie były ,ze sklepowe mogą sie schować Muszę jakoś zagospodarować ten nieczynny kompostownik lecz widzę ,ze w tym plastikowym nie bardzo robi się kompost ,a ślimory te nagie i tak się w nim dekują

[Maska]

Odpowiem Wam już w nowej części, którą znajdziecie tutaj