Kuchenne improwizacje Moni

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Domowe Ogórki kiszone małosolne

1 kg małych ogórków gruntowych
4 ząbki czosnku (ok.1/2 główki czosnku)
1 pęczek koperku lub 4 całe gałązki kopru z "baldachimami"
2 litry wody
2 łyżki soli
liść winogron
liść chrzanu
kawałek chrzanu
można dodać 1/2 łyżeczki gorczycy

Ogórki umyć i obciąć końcówki, koper opłukać pod bieżącą wodą.
Wodę zagotować i przelać do słoja, dodać sól, wymieszać ? sól ma się rozpuścić. Odstawić do przestygnięcia ? woda powinna mieć ok. 40'C. Gdy woda przestygnie do słoja wkładać na przemian ogórki, koper i ząbki czosnku. Przycisnąć całość małym talerzykiem ? aby ogórki były całkowicie pod wodą. Można przykryć całość nakrętką od słoja, ale nie zakręcać.
Odstawić na minimum 2 dni.

Ogórki kiszone
Różnice w składnikach między małosolnymi a kiszonymi na zimę są nieznaczne. Zamiast zwykłego koperku należy użyć kwiatów kopru.
Ponadto należy dodać korzeń i liść chrzanu. Końcówek ogórków nie obcina się, a słoiki należy mocno zakręcić, by ogórki nie spleśniały.
Ogórki kiszone można robić w zwykłych słoikach lub tzw. weckach z gumkami. Słoiki należy dobrze wyparzyć i osuszyć, a gumki można dodatkowo wygotować. Co ważne, słoików z ogórkami nie pasteryzuje się.
Dobrze też dać kilka listków dębowych lub czarnej porzeczki - wtedy ogóreczki są twardsze :wink:

O czym pamiętać przy kiszeniu ogórków?
- wybierz smaczne ogórki, bez gorzkich końców
- wodę przegotuj
- na 1 litr wody daj 1 łyżkę soli kuchennej
- wyparz słoiki, gumki i zakrętki
- dobrze zakręć ogórki
- aby ogórki były trwałe w zimie, trzeba je kisić przed końcem sezonu ogórkowego, kiedy jeszcze nie posiadają plam i zniekształceń

Przepis na domowe ogórki kiszone - ilość na 8 słoików po 300 ml
- 1 kg małych ogórków z chropowatą skórką
- kawałek chrzanu
- czosnek
- koper
- 1 liść chrzanu
- kilka liści wiśni
- 2 litry gorącej wody
- 2 łyżki soli kuchennej

Sól rozpuścić w gorącej wodzie. Ogórki należy zamoczyć naokoło godzinę w zimnej wodzie. Następnie dokładnie umyć, a słoiki i zakrętki wyparzyć i wysuszyć.
Na dnie słoika ułożyć czosnek (1 ząbek na słoik), kawałek chrzanu (nieduży), liść winogrona lub chrzanu, 1/2 liścia wiśni i 1 gałązkę kopru.
Ogórki układać dość ściśle. (można dodać kilka ziaren pieprzu, liść laurowy i 2 ziarna ziela angielskiego.)
Całość zalać gorącą solanką tak, aby przykrywała dokładnie ogórki.
Na koniec dobrze zakręcić i odstawić do kiszenia na 2-3 tygodnie - początkowo w ciepłym miejscu, a po 4 dniach przenieść do zimnego miejsca.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Sałatka szwedzka

składniki:
4 , 5 kg ogórków gruntowych
4 litry wody, przegotowanej zimnej
ok. 1 szkl. soli kamiennej


zalewa
4 szkl. cukru zwykłego
4 szkl. octu spirytusowego 10 %
6 szkl. wody

dodatkowo
2 duże marchwie
do każdego słoika - po 2 albo 3 ziarenka ziela angielskiego (na 0,33 l i 0,5 litra słoiki)
po 2 - 3 ziarenka czarnego pieprzu
po ok. 1/2 łyżeczki ziarenek gorczycy białej

sposób przygotowania:
ogórki - gruntowe, dość duże, ale nie przerośnięte, więc bez dużych pestek - dokładnie umyć i osączyć. Poszatkować je cienko, razem ze skórką. Wodę wymieszać z solą, żeby ta się rozpuściła i zalać pokrojone ogórki - przemieszać dokładnie i zostawić na godzinę.
Po tym czasie odcedzić je na sicie. Ogórki pokrojone nieco grubiej można zostawić w słonej wodzie na ok. 2 - 3 godziny.

Marchewki oskrobać i także poszatkować na mandolinie lub nożem, odłożyć.

Słoiki dokładnie umyć i wyparzyć. Do każdego słoika nałożyć przyprawy, dodać także po trochu marchewki rozdzielając sprawiedliwie.

Składniki zalewy umieścić w garnku i zagotować. Odcedzone dobrze z solanki ogórki nałożyć do słoików, mniej więcej do 3/4 ich wysokości. Wlać zalewę, delikatnie przemieszać trzonkiem łyżki, żeby uwolnić pęcherzyki powietrza spomiędzy plasterków, dolać zalewy prawie do pełna i zakręcić słoiki. Pasteryzować, wstawiając słoje do garnka z wodą, wyłożonego na dnie ściereczką, przez 15 minut.

Temperatura zalewy, jaką zalewam ogórki nie ma większego znaczenia - może być zimna albo gorąca. Trzeba jednak pamiętać później o tym, że jeśli zawartość słoika zalejemy zimną zalewą, to pasteryzujemy wstawiając je do zimnej wody. Jeśli zalewa jest gorąca, to słoiki wstawiamy do gorącej wody. W drugim przypadku skróci się też czas potrzebny na zapasteryzowanie. Wystarczą jakieś 3 minuty od zagotowania wody w garnku ze słoikami.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Sałatka szwedzka

(mniejsza ilość składników na ok.12 słoiczków)

Składniki:
2 -2,5 kg ogórków gruntowych
9 szklanek zimnej wody
? szklanki soli (używam kamiennej niejodowanej)


zalewa:
3 szklanki wody
2 szklanki cukru (zależy od upodobań ? u nas w ostatniej wersji 2 szklanki)
2 szklanki octu 10%


do każdego słoika:
2 ziarna ziela angielskiego
2 ziarna pieprzu
? łyżeczki gorczycy
3 plasterki surowej marchewki (można dać więcej)

sposób przygotowania:
ogórki - gruntowe, dość duże, ale nie przerośnięte, więc bez dużych pestek - dokładnie umyć i osączyć. Poszatkować je cienko, razem ze skórką - nożykiem lub robotem (na tarce wychodzą trochę za cienkie).
Z 9 szklanek wody i ? szklanki soli zrobić roztwór. Zalać pokrojone ogórki, tak aby były przykryte i odstawić na 3 godziny. Co jakiś czas zamieszać. Odcedzić na durszlaku.

Słoiczki wyparzyć, do każdego ze słoiczków wrzucić przyprawy i marchewkę. Włożyć odcedzone ogórki (niezbyt ciasno, aby mogły przejść smakiem zalewy).

Składniki zalewy zagotować, następnie zalać nią ogórki (zalewy nie studzić). Zakręcić. Wstawić do dużego garnka wyłożonego ściereczką, wlać gorącą wodę do wysokości 2/3 słoiczków, przykryć pokrywką. Od momentu zagotowania pasteryzować 8 - 10 minut, w zależności od wielkości słoików (ja swoje pasteryzuję 8 minut).


Wyciągnąć słoiki z garnka, ustawić na ściereczce, przykryć ręcznikiem i zostawić do wystygnięcia (ja nie obracam słoików do góry dnem, nie widzę takiej potrzeby, a sałatka ładnie się trzyma).


Temperatura zalewy, jaką zalewam ogórki nie ma większego znaczenia - może być zimna albo gorąca. Trzeba jednak pamiętać później o tym, że jeśli zawartość słoika zalejemy zimną zalewą, to pasteryzujemy wstawiając je do zimnej wody. Jeśli zalewa jest gorąca, to słoiki wstawiamy do gorącej wody. W drugim przypadku skróci się też czas potrzebny na zapasteryzowanie. Wystarczą jakieś 3 minuty od zagotowania wody w garnku ze słoikami.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Alania pisze:Domowe Ogórki kiszone
....
Bardzo polecam do zaprawy dodać również troszkę cukru, są dużo lepsze :)
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Sałatka z ogórków i papryki na zimę
Pyszna, chrupiąca sałatka.

Składniki
:

ogórki ( 2 kg )
marchew ( 3 średnie sztuki)
czerwona papryka (4 sztuki)
cebula ( 6 sztuk)
czosnek ( 5 ząbków)

Zalewa :

1 szklanka octu
2 szklanki wody
1 szklanka cukru
1,5 łyżki soli 
5 ziaren ziela angielskiego

Sposób przygotowania
1.Ogórki pokroić w plasterki. Marchew zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Paprykę pokroić w kostkę lub paski. Cebulę pokroić w pół plasterki. Czosnek przecisnąć przez praskę lub drobno posiekać.Wszystko dokładnie wymieszać.

2.Składniki na zalewę zagotować chwilkę. Zalać zalewą warzywa. Odstwić na niecałe 2 godziny.

3.Przekładamy do słoików. Zakręcamy i pasteryzujemy 10 min. Na dno garnka wkładamy ścierkę aby słoiki nie popękały. Układamy słoiki i zalewamy wodą aby przykryła ok. 3/4 słoika. Stawiamy do wystygnięcia do góry dnem. Zimą cieszymy się wspaniałym smakiem !!
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Ciasto ucierane od Ani P.

1,5 szkl. cukru
5 jajek
cukier waniliowy
4 łyżki wody

Utrzeć.


Do tego dodać:
niecałe 3 szkl. mąki
0,5 szkl.mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1margaryna roztopiona


Wyłożyć na blachę, nałożyć na to owoce (najlepiej śliwki).
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Jagodzianki

Składniki:
550 g mąki pszennej typ 550
25 g drożdży świeżych
1 Jajko
50 g masła
270 ml mleka
50 dag cukru
Szczypta soli


Nadzienie:
200 g owoców (jagody)
3 łyżki cukru


Wierzch:
białko

Kruszonka:
4 łyżki mąki
20g zimnego masła
2 - 3 łyżki cukru


Wykonanie:
1.Mąkę wsypujemy do misy, dodajemy cukier, drożdże, sól i jajko. Wlewamy letnie mleko i wyrabiamy ciasto mikserem (spiralkami) przez 5 minut.
2.Następnie dodajemy po kawałeczku zimnego masła i dalej wyrabiamy ciasto jeszcze 3 minuty.
3.Ciasto zostawiamy w misie pod przykryciem na godzinę.
4.Owoce łączymy z cukrem.
5.Następnie dzielimy na 10-12 części, z każdej z nich spłaszczamy na okrągły placuszek, na środku kładziemy łyżkę owoców posypanych cukrem, boki ciasta zwijamy ku środkowi i formujemy bułeczki.
6.Układamy je na blasze wyłożonej pergaminem na 40 minut, aby wyrosły.
7.Po tym czasie wierzch bułeczek smarujemy białkiem i posypujemy kruszonką.
8.Bułeczki pieczemy 15 minut w 180 stopniach, studzimy na kuchennej kratce.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ewcik000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 30 lip 2016, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Dziś mieliśmy na kolację maślane bułeczki, są rewelacyjne!
Obrazek
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Ewcik000 pisze:Dziś mieliśmy na kolację maślane bułeczki, są rewelacyjne!
Obrazek
Czy to te z mojego przepisu?
Awatar użytkownika
Ewcik000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 30 lip 2016, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Oczywiście, ma Pani wspaniałe przepisy, z których zamierzam regularnie korzystać. :)
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Ewcik000 pisze:oczywiście, ma Pani wspaniałe przepisy z których zamierzam regularnie korzystać :)
Bardzo się cieszę ;:196 :wit
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Golonka indycze
3-4 podudzia indycze
1 kostka masła (mięso ma dosłownie "pływać" w maśle)
sól
pieprz
3 ząbki czosnku (wyciśnięte przez praskę)
papryka słodka
rozmaryn

Mięso otoczyć w przyprawach z oliwą, włożyć do naczynia żaroodpornego, wstawić na noc do lodówki. Na drugi dzień indyk jest gotowy do pieczenia.
Przez pierwszą godzinę pieczemy w 220 stopniach, potem zmniejszamy do 90 i pieczemy przez następne trzy godziny.
W trakcie pieczenia podlewać mięso sokami, które się z niego wytopiły lub wodą.
Awatar użytkownika
stefcia
500p
500p
Posty: 679
Od: 2 gru 2012, o 18:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Sudeckie

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Alania pisze:Golonka indycze
3-4 podudzia indycze
1 kostka masła (mięso ma dosłownie "pływać" w maśle)
sól
pieprz
3 ząbki czosnku (wyciśnięte przez praskę)
papryka słodka
rozmaryn

Mięso otoczyć w przyprawach z oliwą, włożyć do naczynia żaroodpornego, wstawić na noc do lodówki. Na drugi dzień indyk jest gotowy do pieczenia.
Przez pierwszą godzinę pieczemy w 220 stopniach, potem zmniejszamy do 90 i pieczemy przez następne trzy godziny.
W trakcie pieczenia podlewać mięso sokami, które się z niego wytopiły lub wodą.
Dziękuję Moniczko za ;:215 przepis - pycha...... ;:215 mniam
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Wypróbowałam! Super!!
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kuchenne improwizacje Moni

Post »

Gołąbki z kaszy pęczak

składniki:
2 garście suszonych grzybów
2 szklanki pęczaku
1 głowa kapusty
2 cebule
20 dag słoniny pokrojonej w drobną kostkę
2 jajka
sól
pieprz

1. Grzyby mocz przez noc, a rano gotuj do miękkości (w lekko osolonych 2 litrach wody).
2. Odcedź, wywar zachowaj.
3. Pęczak zalej 5 szklankami wywaru z grzybów i gotuj do miękkości na malutkim ogniu.
4. W tym czasie usuń głąb z kapusty i włóż ją do wielkiego gara pełnego wrzącej osolonej wody.
5. Gotuj przez około 10 minut.
6. Oddziel od siebie liście kapusty.
7. Posiekaj cebulę i zeszklij na słoninie.
8. Grzyby posiekaj.
9. Do przestudzonego pęczaku dodaj cebulę, posiekane grzyby i jajka.
10. Dopraw solą i pieprzem. Dokładnie wymieszaj.
11. Napełnij liście farszem i ciasno zwijaj.
12. Na dno szerokiego rondla lub naczynia do zapiekania włóż zewnętrzne, zniszczone liście kapusty, ułóż na nich ciasno gołąbki.
13. Zalej resztą wywaru z grzybów. Powinny być w trzech czwartych przykryte.
14. Jeśli trzeba, dolej wody, pilnując, by wywar był słony.
15. Przykryj pokrywką i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C, duś gołąbki przez godzinę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”