Mój wiejski świat

[anabuko1]

Ochh współczuję tych kłopotów i dziur.
Zawsze szkoda roślin.Ech,,życie zawsze jest coś nieprzewidywalne. Nawet w ogrodzie!!
pozdrówki zostawiam

[Maska]

Witam!
Od rana mam pod górkę tyle się napisałam i poszło w nicość
Ewciu evarost nie dane mi było wczoraj odpoczywać, bo właśnie deszcz sprawił że musiałam zlikwidować dużą rabatę. Część roślin pochłonęło błoto Już wiesz wszystko i dziękuję za rady i dobre słowo

Lucynko dziękuję za słowa wsparcia , trudno na razie przewidzieć finisz całej sprawy, bo wiadomo jak pseudo fachowcy poschodzą do schrzanionego dzieła za które wzięli i dawno wydali pieniądze
Nie widzę możliwości zagospodarowania tego miejsca, bo nawet trawnik i koszenie go jest niebezpieczne, a jest to miejsce przed kuchennym oknem

Bea bardzo dziękuję za dobre słowo

Basiu jak pisałam wczoraj na gorąco zbiornik jest gotowiec plastikowy. Wynajęliśmy profesjonalną firmę a zrobili okazało się że to zwykli kopacze Nie wchodziłam na grząski grunt, ale większość roślin odzyskałam. Dziękuję

Iwonko tak chyba to wina ostatnio padającego deszczu, ale i kiepsko wykonanej pracy oj mam ja pod górkę Dziękuję

Kasiu bardzo mi pomogłaś w zrozumieniu tego co się stało, dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami Właściwie teraz powinnam dopiero przystąpić do całej inwestycji, znowu Polak mądry po szkodzie. Mobilizuje się do przeprawy z firmą i jestem pełna obaw, bo wiesz jak oni chętnie przystępują do poprawek i przyznania się do błędów

Alu dziękuję za chęć pomocy w rozeznaniu sprawy , ale pewnie każdy przypadek jest inny

Zeniu na pewno jest wyjście z każdej sytuacji, ważne żeby okazało się najlepsze i nie obciążyło nas powtórnymi kosztami Dziękuję

Oj Małgosiu ubolewałam nad zapadająca się ziemią, ale nie przypuszczałam że takie doświadczenie przede mną Teraz już wiem, a Kasia pozwoliła mi zrozumieć to co się stało. W jednej chwili praca, wydane duże pieniądze i starania załamały się jak ta ziemia Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa Mobilizuję się do telefonu, bo M jakoś się nie kwapi a młodym jest wszystko jedno. Ja boję się fiaska bo już przeżywałam podobne. Niestety mamy pełno firm byle jakich, które zakładane były za 20 tys zł wsparcia od Urzędu pracy. Ktoś wyflizował sobie łazienkę i zakładał firmę jako fachowiec.

Marysiu podkształciła się od wczoraj i wiem że to tez jest możliwe, mam nadzieję że znajdziemy jakieś rozwiązanie ale nie wyglądaj to ciekawie.

Aniu o tak życie zawsze szykuje niespodzianki, a szczególnie jak się ma dom z szuflada nie było takich problemów i kosztów. Luksus kosztuje! dziękuję

To żeby nie było tak smutno wkleję kilka zdjęć, które zrobiłam przed całym zajściem
Chciałam Julci pokazać kwitnące turki od niej, a są już w doniczkach




o mało nie przegapiłam kolejnych kwitnących chryzantem



Tak się cieszę, że odbiła







Mieczyki od Agnieszki Pelagii



dzielżan zwiastuje koniec lata



nareszcie doczekałam się budlei









i dzisiejsze zdjęcie przesadzonej dalii, mam nadzieję że wszystkie przeżyją eksmisję



Dobrego dnia wszystkim i bardzo dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa

[alicjad31]

Marysiu tak ,każdy przypadek jest inny .
Kwiaty piękne
Zdarzało mi się przesadzać kwitnące dalie z dobrym skutkiem i takiego życzę Twoim .
Pomyślnego załatwienia sprawy

[mymysteryy]

jestem pełna obaw, bo wiesz jak oni chętnie przystępują do poprawek i przyznania się do błędów

Przeprawa z nimi na pewno nie będzie łatwa, bo będą próbowali się wymigać od odpowiedzialności. Ale moim zdaniem kotwienie takiego zbiornika w trudnym terenie to podstawowa elementarna wiedza, którą budowlańcy powinni posiadać. Wierzę, że sobie z nimi poradzisz. Powodzenia!

[ewarost]

Piękne fotki ... Głowa do góry, trzymam kciuki ... musi być dobrze

[iwona0042]

Marysiu jedyne wyjście to fachowców co spartolili robotę wołać, niech naprawiają błędy roślinki poradzą sobie bo mokro i wilgotno jest

[kropelka]

Witaj Marysiu! Podglądam Twój wątek od dawna, cichaczem. Teraz pora coś skrobnąć... strasznie żal jak praca okazuje się daremna, ale trzeba wyciągnąć wnioski i dalej do przodu! Sprawa na pewno znajdzie rozwiązanie. Rośliny poradzą sobie.

[ewunia7]

Marysiu współczuję kłopotu z dziurą i życzę pozytywnego załatwienia sprawy z fachowcami.
Roślinki powinny sobie poradzić,

[julcia1]

Marysiu Turki odporne dadzą radę najwyżej lekko powiędną ,zdarzało mi się przesadzać kwitnące
Widzisz, turki dadzą radę , dalie też , więc i inne poradzą sobie, głowa do góry i za bary z brakorobami
Szkoda tylko włożonej pracy w tworzenie rabatki.

[Iwonka1]

Marysiu, siły Ci życzę do walki z pseudofachowcami lub naturą. Ktoś na pewno spartolił robotę, tylko czy znajdą się winni? Powodzenia, trzymam kciuki

[Maska]

Alu dziękuję! dopiero po dzisiejszym upalnym dniu zobaczymy jak przeżyją, większość jest w półcieniu
Spokojnego dnia

Kasiu dziękuję że wierzysz we mnie i podtrzymujesz mnie na duchu Nawet nie wiesz jakie to dla mnie ważne

Ewuniu evarost dziękuję i trzymaj mocno pewnie jutro od rana, a ja będę walczyć przede wszystkim dla tych straconych kwiatków

Iwonko tak tylko znowu idą upały, ale większość powinna dać rade bo sadziłam takie co wytrzymają w glinie.

Mariolko taki głos jak Twój popchnął mnie natychmiast do telefonu, Miło mi Cię powitać i bardzo dziękuję

Ewuniu 7 tak jak pisałam to na ogół odporne rośliny jedynie żal będzie wrotycza, bo już raz go straciłam ale widać mi nie pisany dziękuję kochana


Julciu oj szkoda pracy, ale wiesz że ona jest bezpłatna Jedynie krzepa rośnie i dla tych biedaczków co utonęły w glinie będę walczyć. dziękuję za słowa otuchy

Iwonko no właśnie i pewnie już trzeba łapać się za portfel, bo to my zawsze tracimy a fachmani zawsze się wycwanią Siła się przyda tak czy tak

No to idę sprawdzić co w ogrodzie

[Rzepka]

Marysiu, roślinki dadzą sobie radę w nowych miejscach, wiem co piszę, bo ja mam manię wędrowania ze swoimi bylinami i jednorocznymi przez cały sezon, bez względu na to, czy to odpowiednia pora na przesadzanie czy nie, jestem z tego powodu obiektem żartów wśród znajomych.
Współczuję, bo wiem jak człowiek potrafi się przywiązać do roślinek
Z tą psujofirmą dasz sobie radę, nie daj tylko się zbyć nieprzwidywalnymi warunkami atmosferycznymi, trudnościami obiektywnymi i tego typu pierdołami...
To, że ma być słonecznie, na pewno dobrze się przysłuży Twoim pomidorkom, wysoka temperatura pomaga w walce z grzybami.

Pozdrawiam Irena

[apus]

Marysiu, to się porobiło.... bardzo Ci współczuje tego zamieszania z szambem. najgorsze jest to, że te kołki co torobiły, to powinni wiedzieć o tym co Kasia pisała.
Ech...
Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko pomyślnie dla Was się rozwiązało.

Co do dalii, to podlewaj je dobrze, powinny się ogarnąć, chociaż mogą trochę słabiej kwitnąć.

[Maska]

Irenko mam taką nadzieję leję im wodę, ale część zostawiam w doniczkach bo chcę się zastanowić które miejsce im wybrać, żeby nimi nie miotać Ja też trochę przesadzam, ale i czasem coś stracę Trzymaj jutro kciuki , bo mam nadzieję że przyjedzie jak obiecał i zobaczymy co wymyśli? Z pomidorkami już się pogodziłam co będzie to będzie, trudno. Zawsze jakiś Wituś będzie na placu z pomidorami

Basiu leję daliom wodę 2 x dziennie i nawet jak będą mniej kwitły to ważne żeby karpa narosła i ważne że nie wpadły w dół Trzymaj jutro proszę, będą mi potrzebne wszelkie dobre moce

[iwona0042]

Więc będziemy jutro trzymać mocno kciuki Marysiu