Pod bocianim...... ogród 2015

[aneczka1979]

Ja tam mogę oglądać więcej!
Dorotko śliczne zdjęcia.
Skrytkę na tajne przetwory koniecznie musisz znaleźć! Bo czym inaczej będziesz raczyć rodzinę zimą?
Dobrze, żeśmy nasadziły dużo lilii. U Ciebie są też liliwce a u mnie gdyby nie lilie to teraz byłaby "bida z nyndzą".

[DTJ_1]

Gosia , dobra sama chciałaś. Wstawię bo później znowu nie będę miała kompa. Aparat nowy, tzn. stary w spadku po S. jemu już się odwidziało a jak coś lepszego się trafia to trza brać .

Aneczko byłam zobaczyć te lilie a tu czekać trzeba. Dobrze poczekam. Ważne że wróciłaś z tych "Greckich Wakacji", ostatnio powtarzali firm, ciekawa jestem jak Twoje .

Grzybki były, dzieci były, kwiaty były to może boćki?.



I zakochana parka, ciągle nierozłączni, razem latają, razem spacerują po trawie i do restauracji razem.


Albo takie różności.



Coś strasznie sypie, chyba lipa.


Takie jeszcze starsza córa foty strzeliła, niebo po burzy.

[kropelka]

Dorka, super te zdjęcia. Sama nie wiem co najpierw chwalić: dzieciaki, kwiaty, ptaszki? Wszelkie stworzenie wygląda na zadowolone, a ogród piękny!

[Margo2]

I bardzo dobrze, że odkryłaś nową pasję
Ja na razie musze nauczyć się starego aparatu
Może potem pomyślę o nowym
Po co mi nowy jak nie umiem obsługiwać starego?
Te wszystkie migawki, przesłony to dla mnie czarna magia

[alana]

Dorotko, fotki przepiękne, biegaj z aparatem ile się da
Czy znasz odmiany pokazanych lilii? Bo mam pytanie o kilka z nich.
Bociany i gołębie wymiatają

[Maska]

Dorotko wstawiaj wstawiaj tylko jak się tak naoglądam to potem zapominam co miałam napisać cóż SKS w moim wieku to normalne
Mam tylko malutką prośbę rób przerwy między fotkami, bo lubię każdą z osobna kontemplować
Młodszy kwiatuszek rośnie i dorośleje, już nie jest słodkim brzdącem
Plaża, boćki, grzybki wszystko

[takasobie]

W takim ogrodzie to i bym się z dzieciaczkami pobawiła! Dalia śliczna!
Widzę, ze też masz szczeć. U mnie zrobiły się brzydkie. Już nie są zielone i nie zdobią tak ogrodu. Zostawiam dla ptaków

[DTJ_1]

Mariola Już sama nie mogę się doczekać piątku żeby pojechać.

Gosia aparat nastawiam na automat, niestety tak jak piszesz przesłony, migawki to dla mnie też nie zrozumiałe. Ale jest taka funkcja jak Auto i jest ok.

Aluś biegam, już każdy ma dość . Co do odmian, mam zapisane te kupione, darowane bezimienne, trzeba tylko dopasować . A które Ci się spodobały to poszukam.

Marysiu znaczy się jest za dużo, tak myślałam . Nie ma przerw między fotkami?, u mnie są. Będę wstawiać większe. Wiesz jak się dorwę to już masówka z tygodnia leci .
Jesteś spostrzegawcza, Izunia dorośleje , twarzyczka już nie jest taka dzieciątka , tylko zaczyna przybierać wyraz dziewczęcy . No cóż rosną dzieci, szkoda, ja lubię takie maluszki.

Miłka wskakuj w samochód i przyjeżdżaj, pobawimy się razem . Jeśli chodzi o szczeć, to nie za bardzo potrafię go rozpracować, wpierw był zielony, potem paskami niebieski, teraz znowu zielony. A może go ściąć na jakieś suche dekoracje?. Czy się nie nadaje?.








Wiecie co , chyba zdjęcia się kończą .

[kropelka]

Zawsze można zrobić następne Urocze to Twoje miejsce na ziemi

[DTJ_1]

Dzięki a ja właśnie chwalę Ciebie.

[Wanda7]

Wspaniałe miejsce do zabaw i odpoczynku. Zazdroszczę takiej przestrzeni. Ja to stale muszę uważać, żeby czegoś nie nadepnąć albo nie złamać. A mąż to już w ogóle chodzi jak po polu minowym.

[DTJ_1]

Wandziu dziękuję, ale uśmiałam się z "pola minowego". Masz cudowny ogród, bogaty i starannie ułożony, ja mogę tylko pozazdrościć. Wyobraź sobie ile lat mi by zajęło urządzenie takiej przestrzeni by prezentowała podobny poziom jak u Ciebie .

[takasobie]

Jak najbardziej się nadaje na suche bukiety! W cepeliowych latach 70-tych pamiętam bukiety z tego podbarwione na rożne kolory. Ale ja trochę pozrywam do wiązanek na Wszystkich Świętych.

[Tulap]

Najpierw porobisz na auto,potem troszku rozgarniesz ostrość i po kolei,do przyszłej wiosny będziesz hobbistyczną ekspertką

[pela11]

Dorotko Twój ogród też zaczyna się po trochu kurczyć bo rośliny się rozrastają .Zobacz ,dopiero była wiosna a już za chwilę boćki będą ćwiczyły przed odlotem .Zawsze lato tak szybko miga człowiekowi . Mam nadzieję że najmłodsze w gnieżdzie się pozbiera . U mnie w zeszłym sezonie został jeden bociek i całą tę niby zimę przełaził po łące. Informowaliśmy o tym nadleśnictwo i wszyscy go obserwowaliśmy ,gdyby opadł z sił wtedy dopiero by go zabrali ,ale on samodzielnie latał i miał się dobrze do samej wiosny .Z daliami masz rację ,ja też czasem posadzę ,ale to nie moja bajka ,za dużo problemów z nimi a my w ogrodach tylko dwa dni w tygodniu i nie wiadomo w co ręce włożyć jak się przyjedzie .Zrobiło się ciepło ,dla mnie za cieło bo nie mogę nic zrobić na ogrodzie . Znowu będę zrywała się o piątej rano i w rabatki .Dorotko ,firanki muszą być duże i cienkie wtedy borówki pod nimi dojrzewają pięknie .Pytaj po rodzinie ,ja w ten sposób skompletowałam sobie kilka sztuk i przykrywam jak zaczynają dojrzewać.Dół przykładam kamieniem lub cegłą w kilku miejscach i nic nie fruwa po ogrodzie . Dzięki za wskazówki kulinarne , przyda się bo robię też dużo .Pozdrawiam