Mój ogród cz. 2
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród cz. 2
Karolinko tak na szybko zauważyłam, że trafiłam do kolejnego pięknego ogrodu. Na pewno wrócę tu z kawką na spacerek.
Re: Mój ogród cz. 2
Karolina, a jakie odmiany pomidorów uprawiasz w tym sezonie?
Nie masz wcale takich małych pomidorów, zdążą urosnąć.
Ja w tym roku część wysiałam 7 lutego, ciężko było je przetrzymać w domu, ale jak wysadziłam do gruntu, to po trzech tygodniach były już spore owoce. Teraz już zawsze część będę siała wcześnie, choć 10 sztuk, szybko wtedy zakwitają i pędzą jak szalone.
Nie masz wcale takich małych pomidorów, zdążą urosnąć.
Ja w tym roku część wysiałam 7 lutego, ciężko było je przetrzymać w domu, ale jak wysadziłam do gruntu, to po trzech tygodniach były już spore owoce. Teraz już zawsze część będę siała wcześnie, choć 10 sztuk, szybko wtedy zakwitają i pędzą jak szalone.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród cz. 2
Aż miło patrzeć na owocki pomidorków.
Ja przysiadam przy stoliku i kontempluję powoli różaną rabatkę, bo sporo się tam teraz dzieje.
Piękne liście tego klonika, rzuca się w oczy kolorem.
Ja przysiadam przy stoliku i kontempluję powoli różaną rabatkę, bo sporo się tam teraz dzieje.
Piękne liście tego klonika, rzuca się w oczy kolorem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród cz. 2
Karolinko masz cudne różanki. Aloha pnąca cudna. Miałam kiedyś ją , ale wypadła. Muszę wybrać się na działkę i pomieszkać na niej , bo ostatnio to tylko robota, robota , a leniuchowania nie ma.
Klonik ma cudne liście, kolor i kształt. Powojniki ! A moje powojniki coś fiksowały , zwiędły. Podsypałam im pod nóżki drobniutką korę i czekałam . Aż tu patrzę po kilkunastu dniach coś wychodzi z ziemi, nie jeden pęd, ale po kilka pędów i to dość mocnych. I cierpliwie czekam na kwiaty (?). Moje pomidorki maja już owocki , ale chyba nie aż tak duże jak Twoje. Za to papryka niczego sobie.
Klonik ma cudne liście, kolor i kształt. Powojniki ! A moje powojniki coś fiksowały , zwiędły. Podsypałam im pod nóżki drobniutką korę i czekałam . Aż tu patrzę po kilkunastu dniach coś wychodzi z ziemi, nie jeden pęd, ale po kilka pędów i to dość mocnych. I cierpliwie czekam na kwiaty (?). Moje pomidorki maja już owocki , ale chyba nie aż tak duże jak Twoje. Za to papryka niczego sobie.
- carterka
- 500p
- Posty: 886
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Mój ogród cz. 2
Karolinko ależ u Ciebie wszystko kwitnie! W taki dzień jak dzisiaj, z chęcią przeszłam się po Twoim ogrodzie
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Witajcie po długiej przerwie.
Leniwie spędziłam ją urlopowo, ogrodowo, troszeczkę wyjazdowo.
Lata juz połowa, królują lilie, których słodki zapach umila wieczory.
Zaczęły się pomidory ( WRESZCIE!!), zajadam, degustuje i wybieram co jest warte wydłubywania pestek:).
A w wolnej chwili coś z jagodami stworzyłam:).
Aneczko1979 dziękuję, witam i zapraszam!
Elu w tym roku postawiłam na kilka sprawdzonych i lubianych odmian - Malachitowa Szkatułak, Opal Essance, Bawole Serce, Dziki Płomienisty i mieszanka koktajlowych ale też trochę eksperymentuję: Polish Giant, Blue Montain Ridge. Na razie nie narzekam:).
Grażynko dziękuję. Od ostatnich zdjęć trochę się już zaczerwieniły. U mnie lilie teraz towarzyszą mi w czasie rozmyślań na tarasie i swoim zapachem kierują myśli we właściwe strony:).
Mirabelko oj tak. Przy naszym hobby jakby wydawać się mogło odpoczynku mało a robota robota robota:). To plewienie, cięcie, zasilanie, koszenie, zbieranie, podlewanie i tak schodzi cały sezon:). Ale ile też z tego radochy!
Carterko zapraszam do spacerów:). Dziś nie udało mi sie zrobić ładnych zdjęć kwitnących roślin u mnie, bo słońce popołudniowe było za ostre. Może jutro coś wrzucę:).
Leniwie spędziłam ją urlopowo, ogrodowo, troszeczkę wyjazdowo.
Lata juz połowa, królują lilie, których słodki zapach umila wieczory.
Zaczęły się pomidory ( WRESZCIE!!), zajadam, degustuje i wybieram co jest warte wydłubywania pestek:).
A w wolnej chwili coś z jagodami stworzyłam:).
Aneczko1979 dziękuję, witam i zapraszam!
Elu w tym roku postawiłam na kilka sprawdzonych i lubianych odmian - Malachitowa Szkatułak, Opal Essance, Bawole Serce, Dziki Płomienisty i mieszanka koktajlowych ale też trochę eksperymentuję: Polish Giant, Blue Montain Ridge. Na razie nie narzekam:).
Grażynko dziękuję. Od ostatnich zdjęć trochę się już zaczerwieniły. U mnie lilie teraz towarzyszą mi w czasie rozmyślań na tarasie i swoim zapachem kierują myśli we właściwe strony:).
Mirabelko oj tak. Przy naszym hobby jakby wydawać się mogło odpoczynku mało a robota robota robota:). To plewienie, cięcie, zasilanie, koszenie, zbieranie, podlewanie i tak schodzi cały sezon:). Ale ile też z tego radochy!
Carterko zapraszam do spacerów:). Dziś nie udało mi sie zrobić ładnych zdjęć kwitnących roślin u mnie, bo słońce popołudniowe było za ostre. Może jutro coś wrzucę:).
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród cz. 2
Pomidory pięknie rosną , a na placuszek się skuszę własnie popijam kawusię dziękuję
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Renatko miło mi, że wpadłaś:).
Na niedzielne popołudnie kilka kwitnących fotek. Ostróżka kwitnie drugi raz, hortensja bukietowa cała obsypana, za to ogrodowe do policzenia na palcach jednej ręki:). Jarzębina już całkiem śmiało przypomina, że lato nie trwa wiecznie ...niestety. Ale cieszmy się póki trwa....
Na niedzielne popołudnie kilka kwitnących fotek. Ostróżka kwitnie drugi raz, hortensja bukietowa cała obsypana, za to ogrodowe do policzenia na palcach jednej ręki:). Jarzębina już całkiem śmiało przypomina, że lato nie trwa wiecznie ...niestety. Ale cieszmy się póki trwa....
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród cz. 2
U mnie też jarzębina dojrzewa.
Rany.....to już przypominać zaczyna o jesieni.
Też tylko kilka pomidorów wybrałam do dalszej hodowli, reszta idzie w zapomnienie.
Oj , ale narobiłaś smaka tym plackiem z jagodami, chyba Cię zmałpuję.
Rany.....to już przypominać zaczyna o jesieni.
Też tylko kilka pomidorów wybrałam do dalszej hodowli, reszta idzie w zapomnienie.
Oj , ale narobiłaś smaka tym plackiem z jagodami, chyba Cię zmałpuję.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Grażynko co do pomidorów jesteśmy umówione .
U mnie wysyp (wreszcie ) pomidorów. Dziś pierwsza zupa ze świeżych. Mmmmm co za smak:).
A tymczasem kwitną lilie. Tu muszę dodać dygresję. Są ładne i dorodne i cudownie pachną. ALE! Dokupuję kilka cebul co wiosnę na targu - zwykle jakiś miły pan rozkłada stoisko z 20 różnymi skrzyniami, a przy każdej z nich jest zdjęcie odmiany, która w owej skrzyni się znajduje. Sa najróżniejsze, wybieram zawsze każdą inną upewniając się czy wyrośnie to co na zdjęciu - tak tak, oczywiście - odpowiadają. A wyrasta z tego zawsze to samo:). Ale czy można się za to na te lilie gniewać. Pewnie i Wasze pachną, ale gdybyście mogli powąchać te. Nawet nie trzeba się zbliżać!
U mnie wysyp (wreszcie ) pomidorów. Dziś pierwsza zupa ze świeżych. Mmmmm co za smak:).
A tymczasem kwitną lilie. Tu muszę dodać dygresję. Są ładne i dorodne i cudownie pachną. ALE! Dokupuję kilka cebul co wiosnę na targu - zwykle jakiś miły pan rozkłada stoisko z 20 różnymi skrzyniami, a przy każdej z nich jest zdjęcie odmiany, która w owej skrzyni się znajduje. Sa najróżniejsze, wybieram zawsze każdą inną upewniając się czy wyrośnie to co na zdjęciu - tak tak, oczywiście - odpowiadają. A wyrasta z tego zawsze to samo:). Ale czy można się za to na te lilie gniewać. Pewnie i Wasze pachną, ale gdybyście mogli powąchać te. Nawet nie trzeba się zbliżać!
Re: Mój ogród cz. 2
Witaj Karolino
Różowe lilie piękne, a pachną chociaż mocno? Moje już przekwitły.
Hortensja przepiękna, oglądam takie w ogrodach ludzi podczas jazdy samochodem i marzy mi się....
Może w przyszłym roku coś zakupię z hortensji.
Na razie wysiałam byliny i już mam piękne małe roślinki, wkrótce będę je rozsadzała, a nakupiłam cudacznych nasion....
Tyle trawnika, a kto to kosi?
Ciacho wygląda apetycznie i teraz to już muszę coś upiec, bo mi takiej ochoty narobiłaś....
Pomidorki kosztujesz-to super, ja jem tylko pomidory, super lekka dieta pomidorowa
...a maliniaki jakieś masz?
Pozdrawiam.
Ela.
Różowe lilie piękne, a pachną chociaż mocno? Moje już przekwitły.
Hortensja przepiękna, oglądam takie w ogrodach ludzi podczas jazdy samochodem i marzy mi się....
Może w przyszłym roku coś zakupię z hortensji.
Na razie wysiałam byliny i już mam piękne małe roślinki, wkrótce będę je rozsadzała, a nakupiłam cudacznych nasion....
Tyle trawnika, a kto to kosi?
Ciacho wygląda apetycznie i teraz to już muszę coś upiec, bo mi takiej ochoty narobiłaś....
Pomidorki kosztujesz-to super, ja jem tylko pomidory, super lekka dieta pomidorowa
...a maliniaki jakieś masz?
Pozdrawiam.
Ela.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród cz. 2
już zbieram pierwsze nasiona z pomidorasków.
Była zupa i sos do knedla a przede wszystkim jemy na surowo.
Zrobiłam też dzisiaj pierwszą partię przecieru na zimę, dobrze potem korzysta się z własnych zapasów.
Lilie piękne i wiem jak pachną bo też je miałam.
Z tym kupowaniem na ryneczku jest różnie a kto oszukuje nie wiadomo.
Bo ten co sprzedaje nie ma możliwości tego sprawdzić co sprzedaje, chyba że jest producentem.
My nie reklamujemy i tak się koło zamyka.
Ale każdy kwiat jest piękny i ważne że nas cieszy.
Była zupa i sos do knedla a przede wszystkim jemy na surowo.
Zrobiłam też dzisiaj pierwszą partię przecieru na zimę, dobrze potem korzysta się z własnych zapasów.
Lilie piękne i wiem jak pachną bo też je miałam.
Z tym kupowaniem na ryneczku jest różnie a kto oszukuje nie wiadomo.
Bo ten co sprzedaje nie ma możliwości tego sprawdzić co sprzedaje, chyba że jest producentem.
My nie reklamujemy i tak się koło zamyka.
Ale każdy kwiat jest piękny i ważne że nas cieszy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Grażynko a w Twoich stronach knedle to? Z ciekawości pytam:). Chociaz nie tak daleko mieszkamy to u mnie to są śliwki w cieście z ziemniaków, na słodko. I ni w ząb mi do nich sos pomidorowy nie podchodzi .
I masz racje, pewnie sprzedawca zapewniany był przez hurtownika, że to te a nie inne odmiany.
I masz racje, pewnie sprzedawca zapewniany był przez hurtownika, że to te a nie inne odmiany.