Nie poprawisz nagle warunków i już będzie dobrze. Teraz skup się na tym, żeby pojawiły się nowe, zdrowe przyrosty.
Ja ze swoim jednym Bluecropem walczyłem od ubiegłego roku. Nagle zczerwieniał i nie wiadomo co się z nim działo. W tym roku zacząłem dodawać kwasku cytrynowego do wody. Biedny krzew nie mógł się nadal odnaleźć- aż do początku lipca. Wybiły silne pędy od szyjki korzeniowej.
Czasem musi to po prostu trochę trwać. Uzbrój się w cierpliwość. Zacznij zakwaszać i daj krzewom kilka tygodni czasu
