Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:... A dlaczego nie została uwzględniona? Jak to tłumaczyli?
Oni zwyczajnie nie zareagowali na maila... ;:306
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Alexia, słowo "zwyczajnie" nadaje temu szczególny wydźwięk ;:306

Iwonka ;:168 Spadłaś nam jak z nieba, bo ważny jest każdy głos, kiedy forumowiczka ma rozterki różano-zakupowe ;:306
Ewuś, ja ze swojej strony obfotografowałam dzisiaj rano pannę J. i wygląda to tak:
To jest cały krzew, te jasne trzy kwiaty są jej a reszta młodych przyrostów... też jej :D Mam nadzieję, że w gąszczu gipsówki to widać:

Obrazek

tutaj z drugiej strony - to wszystko nad Lavender to Jalitah. Ma ze dwadzieścia pąków, których na zdjęciu nie widać, musisz uwierzyć mi na słowo

Obrazek

Warto ją kupić. Jak na różę, która wydawałoby się nie jest w moim guście, jestem nią naprawdę zachwycona. Bierz i nie kombinuj.

A teraz będzie seria "Po deszczu". Wczoraj padało solidnie parę godzin po południu, potem jeszcze lało w nocy i taka ilość chyba wystarczy na test wodny. Na początek William-nie-William. Kwiat najbardziej napakowany trochę opuszczony, ale ani myśli się osypywać (skubałam za płatki i się trzymają mocno). Ogólnie zdjęcie beznadziejne, robione od góry, ale w piżamie nie bardzo mi szło klękanie w mokrej trawie.

Obrazek

Clair Reinassance radzi sobie z deszczem na swój sposób - po prostu przykryła się parasolem :D

Obrazek

Geoff Hamilton ma u mnie pełen szacunek. Bardzo objedzony przez bruzdownicę wczesną wiosną, zebrał siły, wypuścił długie mocne pędy a potem zakwitł jednym kwiatem bardziej w stylu Jamesa Galway'a, ale kolejne pojawiły się wczoraj i już są inne. Tak więc ta róża dopiero zaczyna mi się przedstawiać. Jest mi bardzo miło panie Geoff, naprawdę bardzo ;:167

Obrazek

Słynąca ze słabej tolerancji na deszcz Cinderella i tak się nieźle trzyma. Przede wszystkim bardzo urosła. Za bardzo. Rośnie z brzegu rabaty, ma jakoś tak z 1,60 cm wzrostu, jest mocnym, szerokim, sztywnym krzewem, nadal produkującym kolejne pędy od korzenia. Zdecydowanie to róża na gorące, słoneczne dni, ale na pewno się jej nie pozbędę. To jest tylko mały fragment. Wczoraj pościnałam przekwitłe bukiety, ale krzew nadal zdobi i szykuje już powtórkę

Obrazek

Mój ukochany Voyage też nie przepada za deszczem, niestety. Kwiat robi się ciężki i trudno mu go utrzymać. Ale urokliwy jest nadal. To młodszy Voyage, starszy ma kolejne pąki i czekam na kwiaty.
bu :(
Obrazek

Larissa w tym roku nie pozbywała się tak pąków jak w zeszłym. Kwitnie późno, musiałam podwiązać jej pędy, bo wypuściła ogromne, pełne bukietów pączkowych i pod ciężarem zaczęła się rozwalać za bardzo. Zdrowa, fajna róża. Ale też miała być mniejsza w moim zamyśle... :roll: Teraz pokazuje swój urok i brak wrażliwości na deszcz:

Obrazek

Obrazek

The Alnwick Rose potwierdza prawdę o angielkach. Pierwszy sezon kilka smętnie opuszczonych kwiatów. Drugi sezon - więcej kwiatów i już ładniej trzymanych w górze. Trzeci, obecny sezon - pierwsze kwitnienie obfite i pół na pół kwiaty w górze i lekko opuszczone. Ale on chyba dopiero się rozkręca (w tle Bailando):

Obrazek

Oczywiście nie może zabraknąć Mareczka. To nowy kwiat. Paski bardziej wyraźne, ale i tak bardzo jasno pokazujące, że imię ma nie bez kozery. Jest faktycznie jak namalowany przez artystę. Jak widać deszcz nie jest mu straszny:

Obrazek

Przypominam, że nie znoszę paskowanych róż. No, ale on... ;:167

Obrazek

I na koniec seria Flower Circus. Na początek te, które najwyraźniej wolą bezdeszczową pogodę, czyli Pompon Flower Circus. Pashmina nie wygląda idealnie (delikatnie powiedziawszy), ale ja nadal widzę w niej ten klimat starych zdjęć:

Obrazek

Parfum Flower Circus jest różą chyba na lato idealne, czyli żeby było mokro, ale słonecznie (ale wiemy, że sorry, taki mamy klimat i tak się nie zdarza). Z daleka robi za kolorek i to się liczy.

Obrazek

No i najlepsi wykonawcy "Deszczowej Piosenki" Ta-ram!
Veranda Flower Circus, czyli Garden of Roses. Czasami pąki mają po deszczu kropki, które potem widać na płatkach. Ale ta się chyba wstrzeliła idealnie między deszcze

Obrazek

a będzie miała jeszcze co pokazać, bo cały krzew (od Kamili) z drugiej strony wygląda tak:

Obrazek

Czas na Lavender Flower Circus. Zero reakcji na deszcz:

Obrazek

Obrazek

Jasmina Flower Circus dzisiaj. Czyli tak samo jak wczoraj i dwa dni temu. Zaczynam podejrzewać, że jest sztuczna...

Obrazek

Mam nadzieję, że poglądowy post dezczowy (znowu pada tak a' propos) się komuś przyda ;:168
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna wspaniałe panienki u Ciebie rosną,spaceruję i podziwiam.
Moja Lavender Flower C rośnie w donicy i ma małe kwiaty,ale ten kolorek robi swoje ;:333
Na Jalitah się czaję od dawna,na jesieni chyba ją w końcu zaproszę do siebie skoro taka wigorna ;:215
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna przyglądam się Twojemu Williamowi i też mam wątpliwości, ale poczekałabym jeszcze, czasem kwiaty mogą przybierać różne odcienie. Raz troszkę ciemniejsze, raz jaśniejszy. U mnie ma tak LD Braithwaite. Na fotce faktycznie kolor nie ma nic wspólnego z Williamem, ale może to tylko zdjęcie przekłamuje kolor.
Wstawię Ci zdjęcie mojego Williama z czerwca, tutaj kolor chyba jest najbardziej wierny. Możesz je później wykasować.

Obrazek
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

U mnie lało z przerwami koleiny dzień :heja ja się cieszę :D
Kusisz nas Jagna ;:196
Jasmina Flower Circus dzisiaj. Czyli tak samo jak wczoraj i dwa dni temu. Zaczynam podejrzewać, że jest sztuczna...
ciekawa jestem kiedy ona zacznie się zmieniać na niekorzyść hihihihi Nie mam jeszcze pomysłu gdzie ją posadzić, a Ty kusisz ;:196
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Daysy nic niie kasuj, dziękuję Ci bardzo! Wiesz co zrobiłam? Ponieważ mój laptop ma zerową baterię i musi być na stałe przypięty do zasilania, więc nie mogę go ze sobą nosić. Dlatego wpatrywałam się w zdjęcie Twojego Williama (śliczny!) wpatrywałam, wpatrywałam....zapamiętywałam... wpatrywałam.... zapamiętywałam.... A potem pędem poleciałam do tego mojego krzewu porównać! I albo mam kiepską pamięć, albo to faktycznie zupełnie inny odcień jest :;230 Ale nic to, poczekam na następne kwiaty.

Majka, ale ja kuszę wyłącznie w słusznej sprawie. Ona maleńka jest, wszędzie się zmieści, nawet kilka krzaczków, zobacz jakie maleństwo, ten jasny kwiatek nad nią to DOLNY kwiat Pastelli

Obrazek

A skoro jesteśmy przy ewentualnych pomyłkach to mam jeszcze jedną jednak wątpliwość. Piszę "jednak", bo najpierw mi się coś wydawało nie tak, potem, że jednak tak, ale teraz znowu mi się coś nie podoba. Czy to jest Geoff Hamilton? Spodziewałam się kwiatu bardziej w stylu Queen of Sweden, taka blada filiżanka, a tymczasem moje coś rozwija kwiaty jakieś inne chyba:

Obrazek

Obrazek

to też są pierwsze kwiaty, ale sadzonka jesienna, więc nie powinna chyba tak wariować. Nie mam James Galway'a, ale ze zdjęć wygląda mi jakoś podejrzanie podobnie. No i prawie nie ma kolców jak James. I właściwie nie pachnie a Geoff chyba powinien... Proszę o pomoc.
Tak jak przez 3 sezony kupowania sporej ilości róż nie zdarzyły mi się pomyłki tak teraz chyba wyrabiam statystykę... :D

To z pewnością nie jest pomyłka. Zakwitł wreszcie maleńki La Rose de Molinard. Ten kolor nie zostawia wątpliwości:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mariatheresia przyciąga wzrok nie tylko ludzki:

Obrazek

Nie wiem co to za pająk, ale ja mówię na takie "Porcelanowe Pająki", bo wygląda jakby był z mlecznego szkła, chociaż z bliska wygląda bardziej jak pianka Marshmallow

Obrazek

Dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że obiektyw przytknięty niemal do nosa nie bardzo mu się podobał i groźnie uniósł odnóża. Przepraszam Pająku, że się nie wystraszyłam :D
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jak tak mogłaś? Teraz biedaczek straci posłuch i szacunek :;230
Moja Jalitah też wypuszcza nowe pędy, ale chyba nie tak dorodne. Za to Lady of Shalot chyba podsłuchała, że na nią narzekam i wypuściła, na razie co prawda tylko jeden, gruby, sztywny pęd. Może się zawstydzi i bardziej postara ;:224
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Cholercia, chyba pójdę tam jeszcze raz i pokazowo wrzasnę, albo zrobię tak: Obrazek , żeby mu samoocena nie spadła ;:306
Iwonko, z całego serca życzę Ci, żeby Twoja Lady of Shalott pokazała co potrafi, to moja tegoroczna wielka miłość i chciałabym, żeby każdy mógł jej zaznać. Wiem, że brzmię jak nawiedzona pensjonarka, ale naprawdę chciałabym, żeby cały świat zjednoczył się w pastelowych kwiatach Lady of Shalott... Obrazek Chyba muszę się kawy napić.

Ania - Annes, przepraszam, że przegapiłam Cię w odpowiedziach, ale stało się tak bo najpierw pobiegłam do Twojego ogrodu zobaczyć co słychać i uznałam, że już Ci w ten sposób odpowiedziałam ;:124
Nad Jalitah się nawet nie zastanawiaj, to bardzo fajna róża, ja już czekam na kolejną porcję kwiatów i nie mogę się doczekać :tan
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna przykro mi bardzo, ale masz rację. To nie jest Geoff Hamilton ;:185 Nawet liście są inne, że o kwiatach nie wspomnę. Gdzie kupowałaś swojego? Poniżej pozwolę sobie wkleić zdjęcie swojego. Potem możesz usunąć.
Na tym zdjęciu to oczywiście ten jasno różowy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na tym ostatnim zdjęciu widać jego liście.
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Dorotko, nie przeczę, że liczyłam na to, że spojrzysz i ocenisz. Nic oczywiście nie będę usuwać, u mnie mało jest ogólnych fotek, więc szczególnie taka śliczna się przyda :;230
Kupowałam w szkółce, w której do tej pory nie zdarzyła się pomyłka, ale wiem, że bez problemu będę mogła reklamować, bo to porządna firma - we Floribundzie. Jutro zadzwonię do p. Tomka, może mi podpowie co to może być co mi się w zamian dostało :D
Dzięki, Kochana ;:168
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno - dzięki za zdjęcia Jalitah, rzeczywiście fantastyczny krzaczek, możemy go już sobie wyobrazić za 2-3 lata! U mnie dziś cały dzień leje, obawiam się, że przetrzyma to tylko Piano, pozostałe właściwie nie mają szans przy takim deszczu.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

:wit Jagna mi też ta róża pasuje na James Galway ;:224
x-al-ia

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno, róże i porcelanowy pająk... Skąd Ty go wzięłaś... :?: Wygląda to trochę surrealistycznie :!: Będę to pamiętać. :;230

Dołączę do zauroczonych Jasminą Flower Circus. Bardzo do niej pasuje towarzystwo tej srebrzystej roślinki. Jest u Ciebie trochę róż, które są "moje" - jedne w marzeniach, inne w rzeczywistości.
Sezon na róże nadal u Ciebie trwa i kwitną te najpiękniejsze. :wink:
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ewa, jak Jalitah zacznie znowu kwitnąć to na pewno się pochwalę i mam nadzieję, że już nie będziesz miała wątpliwości.
Na tę chwilę mam dla Ciebie motylka:

Obrazek

i nowy rodzaj jeżówki :D

Obrazek

Majka, skoro tak mówisz, to znaczy, że tak jest. Najwyraźniej jest to róża, która się wprasza, bo Jamesa oglądałam od chyba trzech sezonów i już prawie - prawie kupowałam, ale ostatecznie wybierałam inne róże. Wygląda na to, że w końcu uznał, że dosyć tego wahania i się po prostu pojawił. No i dobrze, niech sobie będzie, będę kochała jak swojego :;230 . A jak się mają Twoje Voyage? Bo mój starszy pięknie przetrzymał padające deszcze i nawet niespecjalnie po nim widać, że mokry był przez trzy dni. Widać z wiekiem sztywnieje (jakkolwiek by to nie zabrzmiało :wink: )

Obrazek

Alegoria, Porcelanowe Pająki u mnie bywają dość często. Niektóre mają seledynowe zdobienia, śliczne są. Jasmina jakby stworzona do donicy na balkon, kompaktowa i wytrzymała, myślę, że wiesz do czego zmierzam Obrazek A ta srebrna roślinka to czyściec wełnisty, który miał się u mnie źle czuć bo woli sucho, a rozrasta się jak głupi. A w/w panna ma się po ulewach nieźle. Odrobinę widać po niej upływ czasu, ale te różowości trwają i trwają (fotka dzisiejsza)

Obrazek

Zakwitł też jeden z moich ostatnich zakupów. No faktycznie, cudo. Nie mogę się doczekać aż pojawi się więcej tych pięknych kwiatów (Dorotko ;:167 )

Obrazek

Na tę chwile ostatnie kwiaty Minervy. Ten kolor mnie zniewala

Obrazek

... ten też:

Obrazek

Ogólnie jest mniej kolorowo w ogrodzie, ale pannice dostały ostatnią porcję obornika, pąków widuję całkiem sporo, więc chyba jeszcze się będzie czym cieszyć. Mniej się cieszę z faktu, że pojawiła się plamistość i na przykład najstarsza Ghita stoi z gołymi nogami i dla niepoznaki wypuszcza nowe pędy, którymi próbuje zakryć chude kolana. Ale jak na ciągłą wilgoć w powietrzu i brak jakichkolwiek oprysków i tak jest znośnie.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze: Majka, skoro tak mówisz, to znaczy, że tak jest. Najwyraźniej jest to róża, która się wprasza, bo Jamesa oglądałam od chyba trzech sezonów i już prawie - prawie kupowałam, ale ostatecznie wybierałam inne róże. Wygląda na to, że w końcu uznał, że dosyć tego wahania i się po prostu pojawił. No i dobrze, niech sobie będzie, będę kochała jak swojego :;230 . A jak się mają Twoje Voyage? Bo mój starszy pięknie przetrzymał padające deszcze i nawet niespecjalnie po nim widać, że mokry był przez trzy dni. Widać z wiekiem sztywnieje (jakkolwiek by to nie zabrzmiało :wink: )
Jagna jeżeli to będzie James :;230 , to czekam na wieści czy dalej go kochasz, czy jesteś zadowolona z kwiatów i krzaczka :D
ja go wyprosiłam takich nie lubię.
Pytasz o Voyage, po kilkudniowych obfitych deszczach i po tym jak poczuły grunt zamiast tego czegoś w doniczkach puściły się ;:215
mają nowe przyrosty nie tylko na patyczkach, ale i z ziemi ;:333 oj, jak ja czekam żeby zobaczyć te kwity na żywo. ;:170
Czarujący Mareczek ;:168
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”