Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Owoce też wide że masz ładne, moje dw mikrusy są wielkości batona marsa :D
Nie wiem co to za odmiana troszkę butle przypomina

-- 14 lip 2016, o 12:48 --

Elżbieta dzięki za link
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Następna ślicznotka.. co do odmiany oczywiście nie zgadza się z tym co posiałam. Ale wybaczam jej ze względu na urodę ;:109 ;:113
Obrazek
mustysia
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Mustysia czyżby to kobra ?
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Myślę, że to nie jest cobra ;:185

Mój pomocnik...
Obrazek
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Moją tykwę Tygrysią zeżarły ślimaki bezdomne ;:145 :evil: Widocznie była smaczna...
Mogłam ją wcześniej podwiesić, bo stała już na ziemi. ;:14
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

No co Ty opowiadasz? Taką sporą już tykwę zjadły? Co za ślimory paskudne ;:110
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

W dotyku jeszcze miękka ale to była jedna z moich pierwszych zapylonych tykw
i pierwsza tygrysia, jak na razie nie widać innych na 2 krzaczkach. :cry:
Jak miałam rok temu kobry zwieszone na ziemi to były już twarde i widać golasy nie dały
radę ugryźć.
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Co za żarłoki...niczym ich nie traktujesz? Tzn nie stosujesz nic na nie?
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Tylko sól pomaga ale na uprawnej działce nie da rady stosować, jedynie na skraju,
przy ogrodzeniu trochę podsypuję i to tylko jak deszcz nie pada. :roll:
Po prostu zrezygnuję z uprawy w gruncie na rzecz uprawy doniczkowej. ;:209
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

U nas na działce stosunkowo mało patrząc np na zeszły rok. Ale mam zbieracza w postaci mojej mamy...w zeszłym roku zjadły tykwy, ogórki, sałate. W tym na szczęście tylko jakieś pojedyncze egzemplarze. Wszystkie tykwy się uchowały. Nawet dynie, które posadziłam w kompostowniku dały radę.
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Sałatę wpierniczają tylko szum... :evil: no i młode listki i łodyżki tykwy.Kilka tykw
pożarły na starcie, dlatego porobiłam osłony z włókniny i dużych butelek plastikowych.
Żerują nawet na jabłkach "papierówkach" leżących na ziemi...
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Mustysia! Ty piszesz, że stosunkowo mało masz tykw, a ja jestem pod wielkim wrażeniem ile masz odmian. Ale co się dziwić, ja mam tylko jedną cobrę w ilości dwóch roślinek. Od ubiegłego piątku urosła bardzo (zdjęcie kilka stron wcześniej). Teraz prezentuje się tak
Obrazek

A przy okazji pytanie. Na liściu na dole zdjęcia widać żółte plamy. Co to może być?
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Beata_m chyba nie wyraziłam się nigdzie, że mam mało tykw tylko bardziej ubolewałam nad tym, że mam więcej krzyżówek niż czystych odmian. Żałuję, że nie mam żadnej butelki, że posadzona kobra wygląda jak nie kobra... Ale też swój urok ma, a tak do końca nie mam pojęcia co z niej wyrośnie. Czekam więc sobie z niecierpliwością i obserwuje jak rośnie ;:111 ;:154
Wygląda tak, mam tego ze cztery sztuki różnej wielkości i żadna obok kobry nie stała:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jakieś takie za chude na kobre, żebrowane lekko? krzyżówka jak nic.
Ale czasem "kundelki" też są urodziwe...

Bea pewnie ktoś Ci doradzi co to za plamki na liściach. Liście też się starzeją i żółkną. Może to nic groźnego.
A Twoja kobra ślicznotka i już całkiem duża. Zanosi się na duży owoc ;:215 Gratuluję ;:168
mustysia
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Jedna na krzaku to rośnie. W przyszłym roku postaram się posadzić więcej odmian. Bardzo spodobała mi się ich uprawa. Pnącze jest oryginalne, ma piękne kwiaty, a owoce można zasuszyć i też stanowią ozdobę. Czego chcieć wiecej? :D
A Twoje krzyżówki, mimo, że nie są czystą odmianą też bardzo ładne.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Wreszcie przestało padać. Cyknęłam więc parę zdjątek.
Tak wygląda moja uprawa tykw na dzień dzisiejszy.
Tykwy posadzone obok stelażu z namiotu foliowego. W tym roku nie zakładałyśmy folii to zrobiło się miejsce na tykwy.
Obrazek

Tykwy pod szubienicami
Obrazek

Obrazek

I na polu. Rosną jak chcą, płożą się, nie zapylane przeze mnie. Nie ma na nich ani jednego owocu.
Obrazek

Mama cieszy się, bo już dawno nie miała tak zielono na działce:) No i zaprasza znajome żeby pochwalić się moimi tykwami. A na początku psioczyła na mnie ;:131 ma nawet już swój plan jak w przyszłym roku posadzić tykwy ;:306 następna pozytywnie zakręcona? haha

I tykwa, której nasionka dostałam od Dorota 46. Z dwóch nasionek opisanych jako "niespodzianka" wyrosły takie Ślicznotki
Obrazek

Obrazek

Dziękuję bardzo Dorotko !!! nawet nie wiesz jaką sprawiłaś mi niespodziankę :heja :tan ;:138 już jakiś czas temu rozglądałam się za nasionkami tykwy z noskiem ;:168
mustysia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”