Aurelko, ja również w tym sezonie pracując 4 lub 5 godzin dziennie, mam znacznie mniej czasu na forum niż, gdy pracowałam 8 godzin albo i dłużej plus 2 godziny dodatkowe na dojazd (teraz mój dojazd do pracy to 5 minut

), myślę, że sama podniosłam sobie poprzeczkę widząc, to na co kiedyś nie zwracałam uwagi, bo nie było czasu, aż czasami jestem zła sama na siebie, bo "ryję i ryję". Poza tym śpię wreszcie tyle ile człowiek spać powinien, ja na szczęście remont zaplanowałam na styczeń, bo wiedziałam, że później trudno będzie pogodzić jedno z drugim, oczywiście z niecierpliwością czekam na fotki Twojej altanki. Wiatrówka

musiałam sprawdzić, bo nigdy jeszcze nie słyszałam tej nazwy, a to przecież ospa wietrzna, niby zwykła choroba, ale naście lat już nie masz prawda?, a w późniejszym wieku bardzo ciężko się ją przechodzi, wiem coś na ten temat, bo sama zaraziłam się od moich dzieci mając zaledwie 30 lat i miałam cały tydzień wycięty z życiorysu, więc życzę Ci abyś przeszła ją znacznie łagodniej niż ja
