
Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Nie no wszyscy pokazują róże na potęgę! We wspaniałych różanych szpalerach, kiściach, gronach czy jak zwał! A u mnie pojedyncze kwiaty 

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Przepiękne róze
A co roślinki na skalniku nie przetrzymają zimy ? nie możliwe




- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Taki - sobie ogród cz.6
No nie mogę. Pulpa jest bezkonkurencyjna z owym będę.
Zdecydowanie wolę jej wersję. Zresztą teraz po deszczach to sama czysta prawda





- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
No dobra! jestem niewątpliwą ozdobą dla moich róż! Jakże by one beze mnie wyglądały?
Wandziu! Masz rację po deszczu (i moim urlopie) róże niektóre wyglądają "taksobie". Ale poobcinałam te zniszczone i czekam na kolejne piękne kwiaty.
Karola! Na pewno przetrzymają, na nie nie ma siły! Ale mam tak utwierdzone, że donice to na zimę trzeba zabezpieczyć
Mariola! No nie mów! Może takie właśnie masz odmiany? A w ogóle przepraszam, bo nazwałam Cię w ostatnich odpowiedziach Anią, po prostu coś mi się pokićkało!
Coraz gorzej ze mną!
Aniu! Nawet nie wiesz jak się cieszę! Możliwe, że i ja Sisę będę miała! Bo w Biedrze kupiłam w kapersie. A oni dopiero od dziś przecenili na 99 groszy. A powinny być tańsze od miesiąca. Po prostu kilka dalii mi wypadło i musiałam w ich miejsce coś wsadzić po taniości
Dorotko! Ja mam busz! nie nadążam! Tyle chwastów,ze strach! Ale dalie i inne rośliny też porosły
Sukcesywnie wyrywam chwasty. Nawet rozhulanej dyni ozdobnej się dostało. Wyrwałam chwasta spomiędzy kann!
Aniu Pulpo! Dobre!
Bić nie będę!
Trochę jest w tym prawdy! Poniżej moja imienniczka Ludmilla:

Za chwilę już pokaże , co potrafi!
Sylwia! Chodzi Ci o Bonicę pewnie! Fajna jest , bo zdrowa i niezawodna! A skalniak pewnie zostawię na zewnątrz.
Iwonko! Byś się nie doczekała! Końca nie widać
Aniu Anah! Dzięki za miłe słowa!
Dziękuję w imieniu róż!
Codziennie po pracy staram się popielić, poprzycinać, powyrywać. Coś tam widać, coś nie. Busz straszny! Syn wyjechał, nie ma kto ściąć trawy
Posiałam dziś fasolkę i koperek na tej rabacie warzywnej, co mi jarmuż gąsienice zjadły (oj, jak się wkurzyłam).
Czekaja mnie konfitury z czereśni (sąsiad woła, ze mam przyjśc pozrywać i pewnie muszę to zrobić jutro) oraz agrestowo - porzeczkowe (też muszę pozrywać). A chce mi się?
Na dziś:
zaczyna kwitnąć deinathe


Busz

Zaczęły kwitnąć moje królewny
Alsterguss

Zingaro

Lilia trąbkowa

Lilia azjatycka Milano?


Wandziu! Masz rację po deszczu (i moim urlopie) róże niektóre wyglądają "taksobie". Ale poobcinałam te zniszczone i czekam na kolejne piękne kwiaty.
Karola! Na pewno przetrzymają, na nie nie ma siły! Ale mam tak utwierdzone, że donice to na zimę trzeba zabezpieczyć

Mariola! No nie mów! Może takie właśnie masz odmiany? A w ogóle przepraszam, bo nazwałam Cię w ostatnich odpowiedziach Anią, po prostu coś mi się pokićkało!


Aniu! Nawet nie wiesz jak się cieszę! Możliwe, że i ja Sisę będę miała! Bo w Biedrze kupiłam w kapersie. A oni dopiero od dziś przecenili na 99 groszy. A powinny być tańsze od miesiąca. Po prostu kilka dalii mi wypadło i musiałam w ich miejsce coś wsadzić po taniości

Dorotko! Ja mam busz! nie nadążam! Tyle chwastów,ze strach! Ale dalie i inne rośliny też porosły


Aniu Pulpo! Dobre!


Trochę jest w tym prawdy! Poniżej moja imienniczka Ludmilla:

Za chwilę już pokaże , co potrafi!

Sylwia! Chodzi Ci o Bonicę pewnie! Fajna jest , bo zdrowa i niezawodna! A skalniak pewnie zostawię na zewnątrz.

Iwonko! Byś się nie doczekała! Końca nie widać

Aniu Anah! Dzięki za miłe słowa!

Codziennie po pracy staram się popielić, poprzycinać, powyrywać. Coś tam widać, coś nie. Busz straszny! Syn wyjechał, nie ma kto ściąć trawy

Czekaja mnie konfitury z czereśni (sąsiad woła, ze mam przyjśc pozrywać i pewnie muszę to zrobić jutro) oraz agrestowo - porzeczkowe (też muszę pozrywać). A chce mi się?

Na dziś:
zaczyna kwitnąć deinathe


Busz


Zaczęły kwitnąć moje królewny

Alsterguss

Zingaro

Lilia trąbkowa

Lilia azjatycka Milano?

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Deinanthe cudne
. Tylko w moim gąszczu nie będzie go widać, więc podziwiam u Ciebie
.
Natomiast od tygodnia 'kręcę się' koło szkółek z różami - w internecie oczywiście
. Czarno to widzę, bo opcje zmieniają mi się codziennie
. Może to i lepiej, podejrzewam bowiem zbytnią operację słoneczną, która negatywnie wpływa na mój mózg
.
Czy u Ciebie jest chłodniej, że tak się rwiesz do pracy
.




Natomiast od tygodnia 'kręcę się' koło szkółek z różami - w internecie oczywiście



Czy u Ciebie jest chłodniej, że tak się rwiesz do pracy

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka witaj po urlopie, myslę ze już kończysz pielenie a jak nie to może licz na sąsiedzka pomoc
Myslę, że z urlopu nie tylko kondycję i wspomnienia przywiozlaś, na pewno gdzies sie przyczailas i bractwo śpiewąjace uwieczniłaś swoim aparatem. Piszesz, że Twoje królewny już Cię radują, u mnie też zaczynają swoje pokazy i wyobraż sobie, że doszłam dzisiaj do wniosku że te jesienne zmagania z wysadzaniem nie są tak straszne w stosunku do tego co one pokazują, a jak pomyślę że ten pokaz będzie trwał do przymrozków to czycham na następne piekności.
U mnie zakwitła Pani Leokadia, Sombrero też pokazuje swoje piękno, jakaś NN żółta z zagubioną etykietką.
pozdrawiam

Myslę, że z urlopu nie tylko kondycję i wspomnienia przywiozlaś, na pewno gdzies sie przyczailas i bractwo śpiewąjace uwieczniłaś swoim aparatem. Piszesz, że Twoje królewny już Cię radują, u mnie też zaczynają swoje pokazy i wyobraż sobie, że doszłam dzisiaj do wniosku że te jesienne zmagania z wysadzaniem nie są tak straszne w stosunku do tego co one pokazują, a jak pomyślę że ten pokaz będzie trwał do przymrozków to czycham na następne piekności.
U mnie zakwitła Pani Leokadia, Sombrero też pokazuje swoje piękno, jakaś NN żółta z zagubioną etykietką.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Milko piękne róże tyle kwiecia i takie zdrowe.Lilie urocze a dalie moje już też powoli zaczynają ale właściwie pół na pół wzeszły czyli licho .Teraz ładnie rosną .Chwaściory rosną na potęgę ale deszcz potrzebny bo samemu podlać wszystko nierealne.Co do liliowców niektóre maja plamy ale było sucho a ich nie podlewałam radzą sobie same a jak dostały mocniejszego deszczu taki skutek.Podziwiam twoje dalie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłko ja nie byłam na urlopie a mimo to działka zarośnięta więc nie jesteś odosobniona w pieleniu, które i tak nigdy nie ma końca ... "syzyfowa praca"
Dalie pierwsze piękne tym bardziej, że wyczekiwane. Wydaje mi się ,że w tym sezonie sa jakby niższe niż zwykle. Dotyczy to też wielu bylin - moje zawsze wyższe niż info podaje a tym razem takie sobie. Może i lepiej bo wichury chodzą miejscami a ja mam mniej podwiązywania.
"Minimalizm i miniaturyzm" masz opracowany do perfekcji ... ubiegłoroczne oczko wodne ... pamiętasz
a teraz skalniak ale ja mam podobne ale dołuję je w piasku na plaży pod brzozami lub okładam kamieniami wtedy prawie nie widać pojemników.
Dalie pierwsze piękne tym bardziej, że wyczekiwane. Wydaje mi się ,że w tym sezonie sa jakby niższe niż zwykle. Dotyczy to też wielu bylin - moje zawsze wyższe niż info podaje a tym razem takie sobie. Może i lepiej bo wichury chodzą miejscami a ja mam mniej podwiązywania.
"Minimalizm i miniaturyzm" masz opracowany do perfekcji ... ubiegłoroczne oczko wodne ... pamiętasz

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Krysiu! Bardzo cieszę się na Twoje odwiedziny. Zawsze coś fajnego zauważysz i napiszesz.
U mnie akurat dalie dość fajnie rosną, no może z małymi wyjątkami, podejrzane o mozaikę lub później wysadzone w gorszych warunkach.
Oczko wodne jest i w tym roku, w tym samym miejscu (na tarasie altany) i prawie z tymi samymi roślinami, ale zeszłoroczne nenufary nie przeżyły zimy więc poprosiłam Ryszarda o nadwyżki, jak będzie czyścił oczko i udało się odzyskać!
Pewnie ze skalniakiem zrobię podobnie, jak Ty.
Beciu! Tak też myślałam, ze te plamy na liliowcach, to od aury. Miejmy nadzieję, że kolejne kwiaty będą już ładne. Z daliami już tak jest. Mi też jakaś część nie wyszła. Inwentaryzację zrobię, jak zakwitną. Wtedy będę wiedziała, jak procent straciłam. Chwasty nadal mają się dobrze. Moje skubanie, to nic wobec tej dżungli.
Krysiu Leszczyno! Dałaś już zdjęcia? Muszę u Ciebie śledzić! Z dalii nie zrezygnuję, dopóki będę miała siły lub pomoc do sadzenia i wykopywania. Nie wiem, co jeszcze będę kombinować w kolejnych sezonach, ale bardziej liczę na wymianę, może na przypadkowe zakupy niż pogoń za konkretnymi odmianami. A widzisz, Leokadii nie mam, Sombrero też!
Po urlopie mam zdjęcia, ale jakoś nie ogarniam. Może w tym tygodniu uda mi się coś wrzucić do ptasiego wątku.
Aniu! To taka ciekawostka. Deinathe dostałam od koleżanki i nawet nie przypuszczałam, że tak trafię z miejscem dla niej.
Tak naprawdę nie chce mi się dziś nic robić i w zasadzie nie robiłam, a powinnam, bo muszę porzeczki zebrać i agrest i narobić dżemów. A mam niemoc kompletną...
Wczoraj za to latałam jak najęta. Może dlatego dziś takiej werwy nie mam. Staram się o różach już nie myśleć. Mam jeszcze jedną w planie i muszę zająć się poważnie tym, co mam
Pobiegałam dziś tylko z sekatorem i poprzycinałam przekwitnięte kwiaty. To już obowiązkowe, bez tego ani rusz. Trochę pobujałam się w hamaku, ale dziś po wczorajszej burzy się ochłodziło i nie mogłam się ugrzać.
Wczoraj jeszcze zerwałam sobie czereśni od sąsiada i zrobiłam konfitury. A syn starszy się zlitował i skosił trawę, a ja poprzycinałam brzegi nożycami. Jakoś to wygląda.
Mam jeszcze z 2-3 miejsca, gdzie muszę wparować z haczką i ... mogę zaczynać od nowa!
Na dziś:
Cynie w tym roku posiałam i posadziłam. Pierwsze wreszcie kwitną

Liliowiec od Ryszarda

Róża Belle Epoque

Liliowiec siewka

Szczeć

Mikołajek z Biedry

Jedna z moich nielicznych jeżówek

Pysznogłówka


Oczko wodne jest i w tym roku, w tym samym miejscu (na tarasie altany) i prawie z tymi samymi roślinami, ale zeszłoroczne nenufary nie przeżyły zimy więc poprosiłam Ryszarda o nadwyżki, jak będzie czyścił oczko i udało się odzyskać!

Pewnie ze skalniakiem zrobię podobnie, jak Ty.

Beciu! Tak też myślałam, ze te plamy na liliowcach, to od aury. Miejmy nadzieję, że kolejne kwiaty będą już ładne. Z daliami już tak jest. Mi też jakaś część nie wyszła. Inwentaryzację zrobię, jak zakwitną. Wtedy będę wiedziała, jak procent straciłam. Chwasty nadal mają się dobrze. Moje skubanie, to nic wobec tej dżungli.

Krysiu Leszczyno! Dałaś już zdjęcia? Muszę u Ciebie śledzić! Z dalii nie zrezygnuję, dopóki będę miała siły lub pomoc do sadzenia i wykopywania. Nie wiem, co jeszcze będę kombinować w kolejnych sezonach, ale bardziej liczę na wymianę, może na przypadkowe zakupy niż pogoń za konkretnymi odmianami. A widzisz, Leokadii nie mam, Sombrero też!

Po urlopie mam zdjęcia, ale jakoś nie ogarniam. Może w tym tygodniu uda mi się coś wrzucić do ptasiego wątku.

Aniu! To taka ciekawostka. Deinathe dostałam od koleżanki i nawet nie przypuszczałam, że tak trafię z miejscem dla niej.
Tak naprawdę nie chce mi się dziś nic robić i w zasadzie nie robiłam, a powinnam, bo muszę porzeczki zebrać i agrest i narobić dżemów. A mam niemoc kompletną...


Pobiegałam dziś tylko z sekatorem i poprzycinałam przekwitnięte kwiaty. To już obowiązkowe, bez tego ani rusz. Trochę pobujałam się w hamaku, ale dziś po wczorajszej burzy się ochłodziło i nie mogłam się ugrzać.
Wczoraj jeszcze zerwałam sobie czereśni od sąsiada i zrobiłam konfitury. A syn starszy się zlitował i skosił trawę, a ja poprzycinałam brzegi nożycami. Jakoś to wygląda.


Na dziś:
Cynie w tym roku posiałam i posadziłam. Pierwsze wreszcie kwitną


Liliowiec od Ryszarda

Róża Belle Epoque

Liliowiec siewka

Szczeć

Mikołajek z Biedry

Jedna z moich nielicznych jeżówek

Pysznogłówka

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Ładna ta Twoja pysznogłówka ja po zimie straciłam prawie całą, aż dwa kwiatki zostały ale mikołajków to mam pełno po rowach przydrożnych.
Muszę i ja popróbować wysiewać liliowce, tyle osób pokazuje piękne siewki.
U mnie też dziś się ochłodziło po wczorajszym upale, ale to dobrze zwłaszcza, że spadł deszcz. Uff nie muszę podlewać. A narobiłam się też niemało a to plewienie to tu tam, a konca nie widać, w tunelu przy pomidorkach, koszenie dopóki kosa znów mi odmówiła posłuszeństwa...ale jak się chce mieć ogród to trzeba się pogimnastykować.
Co do wzrostu roślin to u mnie dalie też niskie w tym roku ale nie jest powiedziane, że jeszcze nie podskoczą w górę, choć ja takie niższe chyba bym wolała.

Muszę i ja popróbować wysiewać liliowce, tyle osób pokazuje piękne siewki.
U mnie też dziś się ochłodziło po wczorajszym upale, ale to dobrze zwłaszcza, że spadł deszcz. Uff nie muszę podlewać. A narobiłam się też niemało a to plewienie to tu tam, a konca nie widać, w tunelu przy pomidorkach, koszenie dopóki kosa znów mi odmówiła posłuszeństwa...ale jak się chce mieć ogród to trzeba się pogimnastykować.
Co do wzrostu roślin to u mnie dalie też niskie w tym roku ale nie jest powiedziane, że jeszcze nie podskoczą w górę, choć ja takie niższe chyba bym wolała.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Kasiu! Ja miałam już z siewek kwiaty w drugim roku. Nasiona wrzucasz po jednym to torebek strunowych i zasypujesz podłożem (1 łyżką) do wysiewu i pikowania. Zamykasz woreczki, układasz pionowo w pudełku np po brzoskwiniach i ... zapominasz! Oczywiście robimy to wczesną wiosną lub nawet na przedwiośniu. Gdzieś tam w kwietniu/maju już miałam siewki dość spore, posadziłam do skrzyń z kompostem i regularnie podlewałam. Pod koniec lata były już wielkie i dorodne.


te akurat nie siewki


i moje cynie:






te akurat nie siewki


i moje cynie:




Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Cudne wszystko! Cynie mi przypomniały, że swoje siewki wsadziłam szybciutko do gruntu bo coś mnie przyćmiło, w efekcie przymrozek załatwił cynie na amen!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Cynie, cyniami, ale chyba najbardziej cieszą Cię pierwsze dalie. Super. A zachwaszczony ogród jest chyba u każdego. Może u mnie trochę bardziej, ale co tam. Lilie ( czy też liliowce) kapitalne, szczególnie ten od Ryszarda.
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłeczko fajnie, że napisałaś instrukcję jak obchodzić się z siewkami. Pozbieram z moich liliowców co się da i myślę, że wypróbuję. Kiedyś mi się marzyło by pobróbować krzyżówek co orawda miałam na myśli datury ale i liliowce mogły by być, nie wiem tylko czy uda mi się do tego właściwie zabrać bo czasem miewam słomiany zapał. I tak mnie już w domu trochę ganią, że wszędzie doniczki, sadzonki w sloiczkach
Teraz jeszcze na dokładkę podebrałam spod szkoly i od sąsiada patyczki z róż pnących. Nie wiem co to za odmiany ale w moich okolicach wiele osób ma takie a u tego sąsiada są już tak wielkie i piękne, że pną się nawet po drzewie i bardzo długo i obficie kwitną. Bardzo mocno się przewieszają i co najważniejsze nie są okrywane na zimę. A ja ciągle nie mogę kupując na takie trafić, w dodatku różę Jazz mi jednak coś trafiło na amen bo listki, które miała znikły pod koniec wiosny i do tej pory nic.
Cynie śliczniutkie, szkoda, że zapomniałam sobie kupić posiałam mnóstwo innych jednorocznych ale nie wszystkie są w naturze tak piękne jak na opakowaniu.

Cynie śliczniutkie, szkoda, że zapomniałam sobie kupić posiałam mnóstwo innych jednorocznych ale nie wszystkie są w naturze tak piękne jak na opakowaniu.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Jakie cudne cynie! 
