Małgosiu dzisiaj kolejna mała, biała lawenda zniszczona.

Zastosowałam ocet, ale właśnie deszcz pada i pewnie nici z odstraszania. Ścięłam dziś Chopiny, a pędy z kolcami wbiłam obok małych lawend. Mam nadzieję, że koty się zniechęcą.

Do tarasu się nie zbliżają, lawendy równo rosną. Dziś pierwsze jeżówki odmianowe zakwitły.
Olu dziękuję,

od forumek pochwaliłam M za poidło dla ptaków.

Kleome z parapetu, to szybciej kwitnie, ale jedna samosiejka się zawieruszyła i za tydzień też będzie mieć kwiat. Swoje podlałam rozpuszczonym nawozem, bo były dość marne, dopiero po tym ruszyły. Ostatnie upały bardzo przyśpieszyły kwitnienie. Dziś już się zniechęciłam, bo rozplenic, ostnic i żeniszków pełno.

Trochę wypieliłam, reszta pod wyższymi roślinami padnie z braku światła, albo zakwitnie tam gdzie rośnie.
Maryniu przykro,

że kleome nie zakwitną szybko, ale może później z bocznych odrostów. Zapraszam do mnie pod koniec maja, pomożesz pielić samosiejki.

Dzisiaj kilkadziesiąt rozplenic wylądowało w kompostowniku. Zajrzałam pod rośliny mateczne, a tam w cieniu sobie grzecznie rosły. Myślę, że piasek i całodzienne słońce tak działają. Właśnie pada drobny deszcz. Mam nadzieję, że twoją działkę też podleje.

Jesteś doświadczoną ogrodniczką, podpowiedz proszę, jaka bylina kwitnąca na biało od połowy maja zmieściłaby się przed margerytkami na tej rabacie. Musiała by być nie wyższa niż 20-30 cm i dość wąska, bo tam 15 cm. Po tulipanach smutny ten kawałek, bo do margerytek w połowie czerwca, nic nie kwitnie.
Marysiu M wychwalony.

Ja wysiałam kleome z własnych nasion zbieranych tylko z białych, a mam dwa odcienie różu i biały.

Chyba tylko kupowane w sklepie dają pewność koloru.

Lilie to głównie azjatyckie, choć mam parę orientalnych, ale dopiero mają pąki. Kwitną tylko samosiejki werbeny, które nie były przesadzane, pozostałe pewnie za dwa tygodnie.
Małgosiu dzięki w imieniu M.

Może jak przestaniemy pracować, to pies zagości w domu. Dziś ucięte pędy Chopina wbiłam koło lawendy, niech się koty boją.
Lucynko kupiłam dwie takie dalie, ale tylko jedna karpa się obudziła. Pewnie będzie jednorazowa, bo nie mam gdzie przechować. Czosnki drobne, ale wysokie. Jak mają ładne tło to świetnie wyglądają. Niestety u mnie tak się zmieniają tła,

że nie zawsze czosnki są ładnie wyeksponowane. Biały ażurowy kwiat to kleome. Jednoroczna roślina, ma u mnie około metra i kwitnie ponad dwa miesiące, rozwijając coraz wyżej kwiaty. Dla ciebie jeszcze różowa.
Czy taki mały, 20 cm krzaczek poradzi sobie z tyloma pąkami, czy obciąć.
Dziś miałam dzień ogródkowy. Niestety opuchlaki nadal grasują, zjadły korzenie floksa kanadyjskiego, ale zemściłam się i kilka larw mniej w glebie. Spulchniłam glebę w nadziei na deszcz i właśnie pada.

Przesadziłam trochę samosiejek żeniszka w wolne miejsca, więc jest szansa, że się przyjmą. Dwie gipsówki jutro pójdą do kompostownika, bo wyrosły na potwory mające metr sześcienny wielkości. Jedną zostawię przy Chopinach tylko zetnę trochę pędów.
Przetacznik zrobił niespodziankę, miał być różowy.
Miłych chwil w ogrodach. 