Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Zuza- też myślę,że to nie zaraza. Na wszelki wypadek oberwij uszkodzone liście i obserwuj rośliny. I jeszcze sprawdź , co w/s zarazy w twojej miejscowości mówi Piorin .https://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=WAPI
U mnie po ostatnich bardzo zimnych nocach pomidory w gruncie strasznie pozwijały liście do środka. Ale tylko w otwartym gruncie. Z kolei w zacisznym ,osłoniętym miejscu ,blisko budynków , na bardzo lekkiej ziemi są OK. Też nie bardzo wiem,co jest tego przyczyną,ale obstawiam zbyt dużą różnicę temperatur między dniem a nocą. Ostatnio były chyba ze 3-4 noce z temperaturą 4-6 st. Macie jakiś pomysł,jak pomóc tym grunciakom ?
U mnie po ostatnich bardzo zimnych nocach pomidory w gruncie strasznie pozwijały liście do środka. Ale tylko w otwartym gruncie. Z kolei w zacisznym ,osłoniętym miejscu ,blisko budynków , na bardzo lekkiej ziemi są OK. Też nie bardzo wiem,co jest tego przyczyną,ale obstawiam zbyt dużą różnicę temperatur między dniem a nocą. Ostatnio były chyba ze 3-4 noce z temperaturą 4-6 st. Macie jakiś pomysł,jak pomóc tym grunciakom ?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2016, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Równina Wołomińska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Ufff, no to cieszę się, że chcąc dobrze, nie palnęłam jednak jakiejś kompletnej gafy w moim pierwszym pomidorowym poście
U mnie w folii odmiany wybitnie generatywne też zaczęły wykazywać takie objawy w ostatnim czasie, ale nie przejmuję się tym za bardzo. To już drugi raz w tym sezonie, pierwszy był po majowej fali chłodów. Kilka cieplejszych nocy i wszystko wróciło do normy. Myślę, że teraz też tak będzie. Wszystko lepsze, niż zz

U mnie w folii odmiany wybitnie generatywne też zaczęły wykazywać takie objawy w ostatnim czasie, ale nie przejmuję się tym za bardzo. To już drugi raz w tym sezonie, pierwszy był po majowej fali chłodów. Kilka cieplejszych nocy i wszystko wróciło do normy. Myślę, że teraz też tak będzie. Wszystko lepsze, niż zz

- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Zgadzam się. Pomidorom Zuzi brakuje fosforu. Pomidorki z jakichś powodów go nie przyswajają. Może chodzić o pH jak i temperatury.
Czy aby nie zapodałaś im czegoś żeby lepiej rosły ?
Czy aby nie zapodałaś im czegoś żeby lepiej rosły ?
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 20 lut 2012, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Pozdrawiam Adrian
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam zawijają mi się liście na pomidorach
http://imageshack.com/a/img921/6333/ObQazV.jpg
Ziemia w szklarni wymieniona, podsypana obornikiem(beczka 30 L.) Na całą szklarnie.
I teoretycznie po wsadzeniu ich za jakiś czas już zaczęło je wykręcać. Zwiększyłem wodę dodałem jakiś nawóz z firmy Substral, i nadal sie to dzieje, spryskane miedzianem w małym stężeniu.
Na początku liście na dole teraz coraz wyżej . Teraz na liściach widać lekkie przebarwienia na liściach, żółte plamy
https://imageshack.com/i/plObQazVj
Wie może ktoś co im dolega z góry dziękuje za odpowiedz
http://imageshack.com/a/img924/624/ByubV8.jpg
http://imageshack.com/a/img921/6333/ObQazV.jpg
Ziemia w szklarni wymieniona, podsypana obornikiem(beczka 30 L.) Na całą szklarnie.
I teoretycznie po wsadzeniu ich za jakiś czas już zaczęło je wykręcać. Zwiększyłem wodę dodałem jakiś nawóz z firmy Substral, i nadal sie to dzieje, spryskane miedzianem w małym stężeniu.
Na początku liście na dole teraz coraz wyżej . Teraz na liściach widać lekkie przebarwienia na liściach, żółte plamy
https://imageshack.com/i/plObQazVj
Wie może ktoś co im dolega z góry dziękuje za odpowiedz
http://imageshack.com/a/img924/624/ByubV8.jpg
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
U mnie liście zwijają się tak od nadmiaru potasu,ziemie miałem prawie jałową i na jesień dałem też z 30 litry obornika króliczego i z 50 litry kompostu ,analiza wykazała prawie 500mg/l potasu.
-- 14 cze 2016, o 19:11 --
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5#p2256185
-- 14 cze 2016, o 19:11 --
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5#p2256185
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
cavemann Takie zwijanie liści, może być spowodowane zbyt słabym systemem korzeniowym, przy dużym zapotrzebowaniu na wodę. Tyle, że częściej takie zjawisko występuje przy zbyt rozbudowanej masie liściowej. Inną przyczyną może być zasolenie. Na zdjęciach, rośliny nie tworzą dużej masy, pozostaje zatem zasolenie.
Behavior Żółte liście, to chloroza żelazowa. Czy aby te pomidory nie mają za mokro ? Duża wilgotność sprzyja takim objawom. Zresztą, reszta krzaków nie wygląda zbyt dobrze. Moim zdaniem za dużo wody.
Behavior Żółte liście, to chloroza żelazowa. Czy aby te pomidory nie mają za mokro ? Duża wilgotność sprzyja takim objawom. Zresztą, reszta krzaków nie wygląda zbyt dobrze. Moim zdaniem za dużo wody.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
aria dzięki za odpowiedź.
Czy jest wogole jakas metoda na te ślimaki? widzieliscie ile mam skurupek rozsypanych, pod deszach dosypuje, mam płuapki z piwem a w nich żadnego ślimaka, sam nie wiem
Chyba będę szkło mielił i rozsypywał, nie dam gnojkom moich pomidorów, juz mam manie na tym punkcie.
Czy jest wogole jakas metoda na te ślimaki? widzieliscie ile mam skurupek rozsypanych, pod deszach dosypuje, mam płuapki z piwem a w nich żadnego ślimaka, sam nie wiem

Chyba będę szkło mielił i rozsypywał, nie dam gnojkom moich pomidorów, juz mam manie na tym punkcie.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Ja mam proszek na ślimaki dopuszczony do upraw warzywnych kupiony za granicą. Te skorupki i inne wynalazki niestety nie działają. Po kilku latach ciężkiej inwazji szkodników jest ich już dużo mniej.
- Zuzakoniarka
- 50p
- Posty: 59
- Od: 6 sie 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Darbo, dzięki za opis "mojej" przypadłości. Wydaje mi się, że pH ziemi jest ok. Temperatury nie rozpieszczają niestety i to bardzo, podobno nawet do 0 mogły spadać. Jeśli chodzi o posypywanie to zaraz jeszcze na koniec maja czy początek czerwca musiałam ratować pomidorsy, bo po posadzeniu przemarzły i wg dawniejszych zaleceń Kozuli do ratowania takich przemarzniętych pomidorów dostały zastrzyk ;) z previcuru. Później jeszcze je zasiliłam siarczanem potasu chyba. Chyba za dużo przekombinowałam po prostu. Teraz brak im fosforu
Już się pogubiłam i nie wiem co teraz zastosować aby im pomóc. Czy możesz mi podpowiedzieć Darbo? Ja oczywiście na IOR sprawdzę też co mogę im podać, albo czego nie podawać żeby się wylizały z tego stanu 


Ola 

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Sieter!
W ubiegłym roku miałam zatrzęsienie ślimaków.Na początek dawałam im piwo.I bardzo dużo topiło się w nim.Dziwne,że u Ciebie ich nie ma.To pewnie nie ślimaki a coś innego.Może stonka?
Stosowanie skorupek z jajek czy fusów z kawy pomaga gdy rozsypiemy gęsto naokoło rośliny.
Tak robiłam z sałatą.
Pojemniczki z piwem trzeba wkopać w ziemię.Ślimaki ciągnęły do nich jak piwosze do budki z piwem
Zrezygnowałam z piwa i kupiłam 1 kg proszku na ślimaki i to pomogło.
W tym roku jakoś ich mniej.
W ubiegłym roku miałam zatrzęsienie ślimaków.Na początek dawałam im piwo.I bardzo dużo topiło się w nim.Dziwne,że u Ciebie ich nie ma.To pewnie nie ślimaki a coś innego.Może stonka?
Stosowanie skorupek z jajek czy fusów z kawy pomaga gdy rozsypiemy gęsto naokoło rośliny.
Tak robiłam z sałatą.
Pojemniczki z piwem trzeba wkopać w ziemię.Ślimaki ciągnęły do nich jak piwosze do budki z piwem

Zrezygnowałam z piwa i kupiłam 1 kg proszku na ślimaki i to pomogło.
W tym roku jakoś ich mniej.
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 22 cze 2014, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Behavior.Masz chlorozę żelazową przez nadmiar wapnia. Zakwaś ziemię siarczanem amonu i opryskaj liście chelatem żelaza.
Siarczan amonu w stężeniu )0,1% czyli 10 gram na 10 litrów wody.0,5 litra wody na krzak co trzy dni.Chelat żelaza do nabycia w sklepie ogrodniczym ale stężenia nie pamiętam.Możesz zastosować tzw.antymech do trawy zawierający siarczyn żelazawy.Zakwasi podłoże i jednocześnie zwiększy ilość zelaza.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Jeśli to zasolenie czy mogę jakoś im pomuc
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
cavemann!
Przestań je nawozić!
Na razie tylko podlewaj czystą wodą.Daj im rosnąć i przetrawić to co dostały.
Przedobrzyłeś z nawozami! Witaj w klubie!
Po kiego licha zastosowałeś miedzian?
Ten liść to wskazuje na niedobór magnezu.
Obserwuj czy więcej będzie takich liści.
I dopiero wtedy możesz wspomóc je opryskiem z siarczanu magnezu.
Przestań je nawozić!
Na razie tylko podlewaj czystą wodą.Daj im rosnąć i przetrawić to co dostały.
Przedobrzyłeś z nawozami! Witaj w klubie!
Po kiego licha zastosowałeś miedzian?
Ten liść to wskazuje na niedobór magnezu.
Obserwuj czy więcej będzie takich liści.
I dopiero wtedy możesz wspomóc je opryskiem z siarczanu magnezu.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Ola Ja bym spróbował dolistnie podać nawóz w tym stylu. Raz miałem podobnie tyle, że to był zimny kwiecień. Polewałem konewką z sitkiem po pomidorkach. Pomogło. O tej porze roku polecam jednak zrobić oprysk. Choroby grzybowe teraz czekają u drzwi.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz