Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybka pisze:Dajcie przpis na te drozdze :wink:
Normalnie 1410 :)
Tylko zamiast 400 proponuję dać 50.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

:;230 nie o taka produkcje mi chodzilo :;230
Upewniam sie, czyli na 5 l wody 10 gr? Jak czesto tym podlewac? (a moze to do opryskow?)
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Jeżeli pójdziemy ścieżką EM, to podlewanie i opryski.
Przepis znalazłem taki:

Na bankę po wodzie 5 l wlewam 0,5cm z kostki drozdzy
rozpuszczonych w letniej wodzie.Mikstura stoi 3do 5 dni. Najlepiej na zewnątrz,
bo im dluzej stoi, tym wiecej zapaszek zalatuje.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dzięki ;:136 Co dwa tygodnie bedzie ok?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybka pisze:Dzięki ;:136 Co dwa tygodnie bedzie ok?
Dwa tygodnie? Wydaje mi się (na nos) za długo. Będę strzelał, bo biologiem nie jestem:

Myślę, że najlepszym momentem do wylania na grządkę będzie zakończenie procesu intensywnej fermentacji, bo potem drożdze mogą zamierać. Albo na skutek zbyt dużego stężenia alkoholu albo z braku pożywki.

I właśnie, co dać jako pożywkę? Sam cukier to za mało. Do drożdzy szlachetnych dodaje się jeszcze odżywki. Zna ktoś skład ?
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Nie chodzilo mi o to ze beda fermentowaly dwa tygodnie tylko czy podlewac co dwa tygodnie tak jak pokrzywowka :wink:
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Znalazlam cos takiego
Jak ochronić ogórki gruntowe przed zaraza?.
Otóż zaraz po wykiełkowaniu, jak mają pierwsze listki podlać je roztworem z drożdży piekarniczych. 10 dag drożdży na 10 litrów wody. Zabieg ten powtórzyć jeszcze kilkakrotnie w ciągu sezonu.
Zwłaszcza po ulewnych deszczach.
Moze na pomidory tez by zadzialalo.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybko!
Zanim zastosujesz tę miksturę to musisz upewnić się czy nie zaszkodzi.Wiem,że 10 dkg drożdży rozprowadza się wodą.Najpierw trochę wody aby dobrze się roztarły a potem dolać do pełności taką butlę 5 l po wodzie mineralnej.I to ma stać aż przefermentuje.Następnie bierze się niewielką ilość tej mikstury i dodaje wody.Dokładniej napiszę wieczorem(moja córka podlewa tym kwiaty,muszę jej spytać jak wróci z pracy)nie chciałabym komukolwiek zaszkodzić.A nie pamiętam tych proporcji.
Kwiatom to nie szkodzi ale nie wiem jak z ogórkami czy pomidorami.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dzięki Maraga :D Zatem czekam do wieczora, mam zamiar wyprobowac to na paru krzaczkach pomidorow i jednym rzadku ogorkow.
Co prawda pomidory mi nie chorowaly i uchowaly sie bez zadnej chemii do przymrozkow, ale jakby mialy po tych drozdzach rosnac jak na drozdzach to sie nie pogniewam bo u mnie sezon ogrodniczy krociutki.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Maraga czekam na przepis :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1233
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Mrysiu, ja też :P :wit :wit :wit
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

z tych drożdży to ciasto , czy bimber robić ?? nowy watek kulinarny ?? :;230 :;230
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Czym może być spowodowane zwijanie liści u pomidorów? Wydaje mi się że to z powodu gorąca, ewentualnie niedoboru wody ale podlane są solidnie...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”