Nie mam za bardzo co pokazywać

ale zrobiłam kilka fotek żebyście o mnie nie zapomniały

Trochę się dzieje u mnie pod względem, ogrodowym

zamówiłam trochę roślinek i czekam na paczki. Zaraziłam się od was chorobą różaną

zamówiłam trzy sztuki róż pastella i postanowiłam zamówić jeszcze trzy pashminki. Powoli zbieram te odmiany które najbardziej mi się podobają

a ciężko jest wybrac spośród wielu ślicznotek które prezentujecie w swoich wątkach, na pewno pojawią się jeszcze u mnie takie różyczki jak artemis, james galway i claire austin oczywiście mam jeszcze kilka pozycji na liśćie rezerwowej

ale to wszystko zależy ile miejsca mi zostanie na różane zachcianki
nowe nabytki jeszcze nie posadzone ale wole je trzymać w cieniu, bo jak stały na słonku to troszkę im się listki przypaliły
