Witajcie ,jestem dzisiaj wcześniej ,bo miałam zabiegi wcześniej ,więc szybko piszę ,żeby i wasze ogrody oglądnąć .
Alu,dobrze mi tutaj ,tyle ludzi pracuje nad moim zdrowiem ,zabiegów mam dużo i myślę,że mój kręgosłup to odczuje,najgorsze jest to ,że nie jestem w swoim ogrodzie ,a podobno cudownie rozkwitają piwonie,trochę źle to obliczyłam ,zapomniałam o rozkwitającym ogrodzie ,jestem tutaj prywatnie,więc mogłam mieć inny termin ,ale chyba każdy byłby niewłaściwy,muszę to przetrwać,w sobotę będę już w domku i w ogrodzie

,pozdrawiam
_oleander_,gonitwa na zabiegi ogromna ,ale co sie nie robi dla zdrowia,chciałabym mieć młody i zdrowy kręgosłup,ale to nierealne,niech się chociaż ten stary poprawi

bo bardzo dawał mi popalić ,mogłabym być bez laptopa,ale tak chciałam być u Was w ogrodach ,bo tyle pięknych roślin teraz zakwita,pozdrawiam
Marysiu,to prawda ,że tutaj nie ma czasu na odpoczynek ,ja jestem po raz pierwszy w sanatorium,jeszcze namówiona przez koleżankę więc dopiero wszystkiego sie uczę,o ogród podobno panowie dbają ,jeżeli chodzi o koszenie ,reszta pewnie czeka na mnie ,już bym chciała być w moim ogrodzie i wąchać piękne piwonie,Pacanowem jestem trochę zawiedziona ,bo są tylko 2 niewielkie koziołki Matołki na rynku i nawet zdjęcia ich nie mam ,natomiast Sandomierz jest piękny,ojca Mateusza nie było,trudno ,chociaż przewodnik mówił,ze zdarza się ,ze grupy wycieczkowe śledzą nagrywanie filmu Ojciec Mateusz,na żadne zabawy nie chodzę,po zabiegach odpoczywam ,najwyżej chodzę na spacery z koleżanką ,pozdrawiam ,buziaczki
Iwonko 1,odnawiam swój kręgosłup posłusznie,jest tu wielka fabryka zdrowia ,żeby tylko był efekt,to na pewno tutaj wrócę,w Sandomierzu nie było ojca Mateusza,więc byłam bardzo grzeczna

,pozdrawiam
Iwonko 0042,ja to nigdy nie byłam w sanatorium ,więc nie wiedziałam ,że tu tak czas goni,a jeszcze jak jest dużo zabiegów,to do 17 jestem zajęta ,a jeszcze są posiłki w między czasie ,i na odpoczynek praktycznie nie mam czasu,a rano już o 7,30 się zaczyna ,tęsknię już za ogrodem ,pozdrawiam
Maryniu,nowa to już nigdy nie będę

,ale jak się poprawi to już będzie duży sukces,dziękuję za pochwałę ogrodowych fotek ,na pobyt nie narzekam o moje zdrowie bardzo dbają ,jedzenie super,,no i plus tego wszystkiego jest taki ,że po tych wszystkich zabiegach ,można nic nie robić, w przeciwieństwie do zabiegów rehabilitacyjnych na miejscu ,bo zawsze człowiek zaraz zabiera się do jakiejś pracy,przynajmniej ja tak mam ,pozdrawiam
Joasiu,miło,że pamiętacie o mnie ,odpoczywam dopóki tu jestem,bo jak znam siebie zaraz zabiorę się do pracy w domu i w ogrodzie ,pozdrawiam
Lecę na kolację ,zaraz wracam
