Powojniki dla początkujących - jakie wybrać?

[nemezja]

Na tych z zeszłego roku się nie skończyło . Spisały się , więc zrobiłam nowe zakupy .
Tym razem dalej Viticella: Purpura Plena Elegans, Krakowiak, Tentel. A do nich: Diamond Ball i Solidarność. Czekam na kuriera

[Jurek]

Emilia Plater, po drugiej stronie Purpurea Plena El. i Mme Julia Correvon
Wytrzymałe na ogrodnika powojniki!

Piękna kompozycja, szkoda, że nie masz wątku ze zdjęciami swoich roślin. Wklejaj więcej zdjęć, to zwiększy się grono miłośników grupy viticella

[elakuznicom]

Jurku czy udało Ci się coś z sadzonek ? o ile czegoś nie pomyliłam miałeś próbować w ubiegłym sezonie .

[Jurek]

Zrobiłem kilka odkładów z pędów, które pokładały się na ziemi. Z sadzonek półzdrewniałych nie robiłem, nie chciało mi się ;)

[elakuznicom]

Jurku u mnie pokłada się Nelly Moser ,posadziłam malutki kawałeczek , odkopany przy przesadzaniu innej rośliny , nie sądziłam że się odbuduje ,
no ale dał radę ,w zeszłym sezonie zakwitł kilkoma dużymi kwiatami ale od dołu łysol jakiś , pomyślałam żeby coś z nim zrobić , ale co ? posadzony jest przy jałowcu i teraz go "okupuje" , odkładów nigdy nie robiłam , popróbuję , dzisiaj jadę na działkę i już nie zdążę zrobić zdjęcia , on rośnie w małym przydomowym ogródku .
Jak powinnam ten odkład zrobić ? rozłożyć , i obsypać ziemią ? czy wykopać mały dołek , wcisnąć ten niezdrewniały jeszcze pęd i dopiero kopczyk ? Nie wiem czy po kwitnieniu nie przyciąć go solidniej ? może rozbuduje się jakoś - poproszę Ciebie o radę

[Jurek]

Wykop niezbyt głęboki (kilka cm) rowek, na dno którego ułóż ostrożnie pęd powojnika z 2-3 węzłami, które znajdą się pod ziemią. Częsć wierzchołkowa pędu nie powinna być przysypana.
Uprzednio usuń sekatorem liscie z tej częsci, która trafi pod ziemię. Na jesień powinny wykształcić się korzenie, ale bezpieczniej odciąć pęd od rosliny macierzystej na wiosnę przyszłego roku.

[elakuznicom]

Jurku dziękuję odpisałam dzisiaj bo wcześniej byłam na działce . popróbuję tak zrobić .

[nemezja]

Nie wiedzialam w ktorym watku zapytac. Moze wiec tutaj:). Poczatkujaca jestem z powojnikami-mam je drugi rok. Posadzone przy pergoli wysokiej na 2m. Wybralam wloskie. Zaszalaly w tym roku i przeszly moje oczekiwania. Maja juz ok 2,5m. Co robic z tymi ich pedami wystajacymi ponad podpore? Owijac jakos na dol czy same sobie poradza? Stercza do gory i wiatr nimi poniewiera. Jak przyjda kwiaty(sa juz paki) to moze byc zle.

[lesioc]

Pozostawione mogą (choć nie musza) się połamać... jedne są bardziej na to podatne, inne mniej. Z włoskimi generalnie jest chyba mniejszy problem niż z wielkokwiatowymi.. ale jak się obsypią kwiatami to mimo wszystko mogą złamać pęd.

Wydaje mi się, że lepiej by było samemu delikatnie zawinąć starając się utrzymać duży promień zagięcia .. znaczy z lewej strony podpory na prawą i jednocześnie z przodu do tylu.
W przyszłym roku lepiej już wcześniej zacząć zawijać.. zanim dotrą do szczytu podpory.
Można też mocniej ciąć ... znam panie co wycinają "płotowe" powojniki do samej ziemi i co roku pięknie im na nowo wychodzą i nie wyrastają potem ponad 2m.

Jurek ma sporo włoskich na płocie.. pewnie jeszcze coś może doradzić?

[Jurek]

Moje włoskie rosną na niskiej siatce, po osiągnięciu 1,5 (splatając się w międzyczasie) pochylają się nad siatką tworząc naturalny, łagodny łuk. Z tym, że u mnie rosną osłonięte od wiatru ścianą budynku gospodarczego. Tak to wygląda aktualnie:

[nemezja]

No to u mnie chyba tez dadza rade bo blisko jest sciana domu. Troche je ponaginalam ale i tak ida w gore
I kwestia 2-3dni jak wyciagna sie ponad pergole. Zobaczymy. Dzięki za odp.

[wiciokrzew]

Od siebie mogę polecić Bill MacKenzie faktycznie prawdziwy z niego "twardziel" i w dodatku bardzo szybko rośnie. Pozdrawiam.

[Laelia]

Cześć,

pomóżcie proszę z doborem powojników:

4 sztuki, miejsce dość zaciszne bo przy ścianie domu, ale wystawa północno-wschodnia.
Na działce bywam w weekendy, więc powinny być:
- odporne na choroby i nie za bardzo wymagające
- ładne od góry do dołu, bo to bardzo eksponowane miejsce, czyli botaniczne raczej nie
- kwitnąć jak najdłużej, przy czym nie koniecznie muszą wszystkie na raz
- duże kwiaty, chociaż włoskie niektóre też rozważam - Błękitny Anioł mi się podoba, ale czy będzie rósł w cieniu?
- zróżnicowane kolorystycznie, ale żeby do siebie pasowały, i nie mogą być wszystkie ciemne, bo ściana jest ciemno brązowa,
myślałam o błękicie, bieli, amarancie i gencjanowym fiolecie, jednokolorowe - bez pasków? Ale czy nie będzie za pstro? Przed nimi ma być wrzosowisko więc różów/jasnych fioletów sporo
- sprawdzone odmiany najchętniej niezbyt trudno dostępne
- ze sporym wigorem, bo w moich leśnych ostępach wszystko prócz zielska rośnie 3 razy wolniej
- raczej pojedyncze, bo pełne chyba trudniejsze w uprawie? Chociaż takie śliczne niektóre
- wszystko co powtarza kwitnienie, u mnie nie powtarza, albo słabo - to las
- idiotoodporne,

Od razu powiem, że przeczytałam większość wątków plus przejrzałam encyklopedię i strony clematisowe i ... wiem, że nic nie wiem - czyli osiołkowi w żłoby dano. Za duży wybór, chciałabym chyba wszystko i w związku z tym na nic się zdecydować nie mogę
Dziurę pod powojniki przygotowałam olbrzymią, zgodnie ze wszystkimi zasadami i z wrzosami się nie pogryzą

Moje doświadczenia z powojnikami
Arabella - 1 rosła i kwitła rzeczywiście cudownie aż której zimy nie przeżyła. Od tamtej pory miałam 3 kolejne - każda szybko zeszła z tego świata - ostatnia dogorywa - w tym roku dostanie ostatnią szansę - i wolałabym jednak w tym miejscu większe kwiaty, albo w większej ilości

Z wielkokwiatowych miałam taki podobny do Moniuszko, ale to był prezent i odmiany nie jestem pewna. Rósł ładnie w tamtym miejscu, aż zamarzł na śmierć. Od czterech lat rabata czekała na "modernizację" wreszcie się doczekała i wiosną będę sadzić.

Potrzebuję Waszych sprawdzonych typów, porad i może też wbicia rozumu do głowy.

Przepraszam, że się tak rozpisałam ale naprawdę potrzebuję rady

dzięki

[asta6265]

Ty się rozpisałaś a ja Ci odpowiem krótko.
Na Twoim miejscu posadziłabym tam powojniki z grupy Viticella. Nie będą Ci chorować, pięknie i szybko się rozrosną nie patrz na to że mają trochę mniejsze kwiaty. Nadrabiają ich ilością i masą.
Błękitny Anioł jak najbardziej, Polish Spirit, Solina, Madame Julia Correvor, White Prince Charles, Purpurea Plena Elegans, Emilia Plater. U mnie wszystkie te powojniki rosną na płocie pod drzewami i cień mają caly dzień. Pięknie kwitną i super wyglądają. Już w pierwszym roku po posadzeniu pokryły 2m wysokość ogrodzenia i poplotły się ze sobą. Sadzone co 70cm.
Polish:




White Prince Charles:


Emilia:


Solina:


Purpurea....




Błękitny:


Julia Correvor:


Każdy z wyżej wymienionych razem ze sobą połączonych pięknie się ze sobą będą komponowały.
Przekonałam Cię?
A miało być krótko

[anida]

Nic dodać, nic ująć, piekne są Aniu.