
Familokowego ciąg dalszy
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu - ubiegłoroczna Nora Barlow taka mała z jednym kwiatem - zaczęła rosnąć i ... kilka siewek z nasion obok niej 

- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ależ masz wielkie te róże, u mnie niestety po tej zimie prawie wszystkie cięte do kopczyka, masakra, niektóre dopiero się zbierają, a u Ciebie już nawet kwitną 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dobre pytanie Majka zadajesz, jak nam życie to pewnie chętnie wypluskają się w morzu, solennie obiecuję że też zmoczę im nóżki jak tylko mają takie życzenie a co na to Jadzia?
A tak w ogóle Jadziu u mnie to jeszcze różyce powoli się budzą, w tym roku wiele ściętych prawie do kopczyka.
Szalona dziewczyno czy ten Złocień żółty krzewiasty to siałaś czy z korzenia?
A tak w ogóle Jadziu u mnie to jeszcze różyce powoli się budzą, w tym roku wiele ściętych prawie do kopczyka.
Szalona dziewczyno czy ten Złocień żółty krzewiasty to siałaś czy z korzenia?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
ANIU orliki z pewnością chętnie wykapią sie w morzu bo ich właścicielka nie ma okazji
Ten złocień zimuje na korytarzu i wiosną mocniej go podlewam i robię z niego sadzonki .To już stary egzemplarz i czas ,żeby go odmłodzić .Jeśli chcesz to wyślę może wszystko w jednej paczce dla Ciebie i Marysi ,żeby sie nie rozdrabniać, a Wy się jakoś podzielicie .Będzie okazja do spotkania
RENIU no tak róże wielkie ,bo nie trzeba było ich przycinać .Jednak widzę ,ze Westerland i RU po kwitnieniu muszą być mocno przycięte i odnowione pędy, bo bardzo słabo są zapaczkowane .Jednak cięcie wiosenne bardzo dobrze wpływa na róże tylko trzeba dłużej czekać na ich kwiaty a ja jestem niecierpliwa, bo już chciałabym je oglądać i upajać się ich zapachem.Dobrze ,że chociaż pogoda sie poprawiła
ANDRZEJU widziałeś moją jaka wielka
wyrosła Twoja też w tym sezonie zmężnieje
MARYSIU już z nimi rozmawiałam i z ochotą pojadą nad morze a przy okazji także Elżbietkę wyślę w tę podróż
TOSIA miałaś przyjechać po bukszpany i co ??????a ja potrzebuję miejsca
trochę dzisiejszych fotek






a to fotka dla Basi [apus] z drugą Lewisją





RENIU no tak róże wielkie ,bo nie trzeba było ich przycinać .Jednak widzę ,ze Westerland i RU po kwitnieniu muszą być mocno przycięte i odnowione pędy, bo bardzo słabo są zapaczkowane .Jednak cięcie wiosenne bardzo dobrze wpływa na róże tylko trzeba dłużej czekać na ich kwiaty a ja jestem niecierpliwa, bo już chciałabym je oglądać i upajać się ich zapachem.Dobrze ,że chociaż pogoda sie poprawiła
ANDRZEJU widziałeś moją jaka wielka

MARYSIU już z nimi rozmawiałam i z ochotą pojadą nad morze a przy okazji także Elżbietkę wyślę w tę podróż
TOSIA miałaś przyjechać po bukszpany i co ??????a ja potrzebuję miejsca

trochę dzisiejszych fotek






a to fotka dla Basi [apus] z drugą Lewisją



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Sarai hit, to prawdziwy hit
Kwiaty ma dokładnie takie, jak lubię. U Ciebie już przawdziwy pokaz różanych piękności. No i piwonie
Do koperkowej na razie ciągle wzdycham, ale w czasie kwitnienia szkoda ją wyrywać od macierzy. Uzbroiłam się w cierpliwość i czekam. Jak byłam ostatnio da działce, to majowa miała jeszcze ciasno zwinięte pączki, ale kto wie? Może już też kwitnie? Jutro będę na działce, to się przekonam. Śliczne orliki, pięknie się prezentują w takich większych kępach 



- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Familokowego ciąg dalszy
Orliki piękne! U mnie rosną niedoceniane, bo teraz czas irysowy i do innych kwiatów nie mam głowy
Nareszcie poznałem nazwę tego szkodnika, który u nas robi spustoszenie w piwoniach i chyba jeszcze coś niszczył u mnie ale nie pamiętam co. Chodzi o ładochę pobrzęcza. Oby u Ciebie się nie namnożyła

Nareszcie poznałem nazwę tego szkodnika, który u nas robi spustoszenie w piwoniach i chyba jeszcze coś niszczył u mnie ale nie pamiętam co. Chodzi o ładochę pobrzęcza. Oby u Ciebie się nie namnożyła

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu masz racje to na pewno nie Fresia, podejrzewam jak Ty, że to faktycznie Arthur Bell. Dzięki
. Coraz piękniejsza wiosna u Ciebie. Sarai Hit rozpala zmysły
.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu chyba poproszę Cię o patyczki Fresii, a miałam sadzonkę tylko poszła do ludzi. Jak patrzę na Twoje róże to ciągle mi się wydaje, że Ty wspominasz ubiegły sezon



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
MARYSIU nie ma sprawy będą patyczki Fresjowe, lecz daj jej jeszcze szansę.Obadam czy czasem nie mam jakichś ukorzenionych patyczków bo wiesz zawsze coś tam wetknę w ziemię to juz takie zboczenie
DAYSY Arthurek to też cudowna róża i zdrowiuteńka będziesz z niej zadowolona, bo ma cudne błyszczące liście. Sarai ma śliczny kolor i można ją byle gdzie wetknąć a dzisiaj zrobiłam jej sesję ma kolor od różu po łosoś
JACKU jakoś nie zauważyłam ,żeby Łanocha robiła u mnie jakieś szkody no chyba ,że niewidzialne na pierwszy rzut oka dopiero jak wykopie się roślinę
Kwiatków nie będę jej żałować, bo mam ich dużo no chyba ,że zabierze się za rarytaski .dzisiaj zlikwidowałam dwie bezwstydne czerwone diablice kopulujące na moich liliach .Tego im nie darowałam




IWONKO mnie bardzo się podoba Sarai dlatego ją wzięłam ze sobą bo takiego koloru w zasadzie nie mam .Orlikowo mam w tym roku barrrdzo bogate a teraz dostałam od Jagódki białego White Barlow .Już z niecierpliwością czekam na większą kępkę




a tak przekwita to ostatnia faza jej kwiatu czyli ładnie sie starzeje

DAYSY Arthurek to też cudowna róża i zdrowiuteńka będziesz z niej zadowolona, bo ma cudne błyszczące liście. Sarai ma śliczny kolor i można ją byle gdzie wetknąć a dzisiaj zrobiłam jej sesję ma kolor od różu po łosoś
JACKU jakoś nie zauważyłam ,żeby Łanocha robiła u mnie jakieś szkody no chyba ,że niewidzialne na pierwszy rzut oka dopiero jak wykopie się roślinę






IWONKO mnie bardzo się podoba Sarai dlatego ją wzięłam ze sobą bo takiego koloru w zasadzie nie mam .Orlikowo mam w tym roku barrrdzo bogate a teraz dostałam od Jagódki białego White Barlow .Już z niecierpliwością czekam na większą kępkę




a tak przekwita to ostatnia faza jej kwiatu czyli ładnie sie starzeje

- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Róża cudna, ale Lewizja
, moja niestety nie przetrwała tej zimy, ale koniecznie muszę sobie ją odkupić, ślicznie się u Ciebie prezentuje.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
RENIU rzeczywiście tegoroczna Lewisja cudnie rozkwitła, oby w przyszłym roku również dała popis .Ona z pewnością zakwitnie również jesienią lecz czy zdąży. To już druga zima jej stuknęła, a trzecie lato.
Zaczyna wreszcie kwitnąć Doktorek a to jego pierwsze kwiaty



Słoneczna pogoda nie pozwalała siedzieć w domu, wiec większość dnia spędziłam w ogródku na lenistwie no lecz nie na całkowitym ,bo trzeba było podlać co nieco szczególnie dalie które wczoraj opuściły doniczki i poszły do gruntu.A to moje orlikowo i nie tylko






Zaczyna wreszcie kwitnąć Doktorek a to jego pierwsze kwiaty



Słoneczna pogoda nie pozwalała siedzieć w domu, wiec większość dnia spędziłam w ogródku na lenistwie no lecz nie na całkowitym ,bo trzeba było podlać co nieco szczególnie dalie które wczoraj opuściły doniczki i poszły do gruntu.A to moje orlikowo i nie tylko






- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
O jej , to róże już tak kwitną
u mnie jeszcze malutkie , ale już juz nie długo ,będę sprawdzać nawości moje -ciekawe jak zakwitną. Niby wiem , ale ..... Cudne masz orliki , piwonię..
Wczoraj w Wojsławicach były cudne piwonie, przecudne, ale cenyyyy
można paść trupem
Spotkanie było kameralne ale super. Dziewczyny wspaniałe, była Krysia, Ola ( kierowca odpoczywa na bujaku-leżaku
i Ruda-Mariolka z Warszawy , super babka, najlepiej się znała na grilu. Może ja wreszcie podpatrując ją będę umiała piec karkówkę 

Wczoraj w Wojsławicach były cudne piwonie, przecudne, ale cenyyyy


Spotkanie było kameralne ale super. Dziewczyny wspaniałe, była Krysia, Ola ( kierowca odpoczywa na bujaku-leżaku


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, niesamowite, że już niektóre róże przekwitają, a doktorek jest w pełni rozkwitu.
Lato masz dużo wcześniej niż w innych ogrodach, np w moim. Ja dopiero w pąkach jestem
Lato masz dużo wcześniej niż w innych ogrodach, np w moim. Ja dopiero w pąkach jestem

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Piękny kolor ma ten zacny "doktorek"... kurcze... na moim widzę rdzę i przeraża mnie to... 

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu coraz więcej róż u Ciebie! Pięknie...
Przesadziłam lewizję, ma swój skosik... teraz tylko trzeba będzie czekać co ona na to

Przesadziłam lewizję, ma swój skosik... teraz tylko trzeba będzie czekać co ona na to

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468