Witam miłych gości.
Wybaczcie, że mało piszę
, ale mam sporo spraw ma głowie i weny zupełnie brak
W ogrodzie było bardzo sucho, ale w końcu wczoraj i dzisiaj przeszły niewielkie burze i chociaż powietrze jest inne, bo deszczyk był tylko parę minut.
Dorotko kaczki bardzo szybko się zadomowiły.
Szkoda tylko, że nie mogą być cały czas w ogrodzie, ale na to już nic nie poradzę.
Martusiu zdjęcie z góry nie pokazuje całości ogrodu, a przede wszystkim miejsc zaniedbanych.
Ja mam 40 arów ogrodu i tylko dwie kaczki, więc nie liczę na to, że wszystkie szkodniki zginą, ale choć trochę zmniejszy się ich liczba.
Pozdrawiam serdecznie.
Tereniu tego powojnika w minionym sezonie nazwała nasza Jola G.
To Clematis montana Fragrant Spring.
Jest u mnie trzeci sezon na siatce i kwitnie, choć słabiej. W zeszłym roku wyglądał tak......
Dziękuję za życzenia i nawzajem.
Ewciu czasem sama czuję się jak wielbłąd.
Azalie...piękne są i stawiam właśnie na wielkokwiatowe. Rodki jakoś nie chcą u mnie być i sporo mi ich zginęło, więc będę dosadzać azalie, bo mam ich tylko pięć, a to stanowczo za mało.
Kasiulko na spacerek zapraszam i wtedy ocenisz. Cały czas podlewam, a do tego teraz jeszcze chwaściska dostały porcję wilgoci i szaleją na całego. Staram się dość gęsto obsadzać rabaty, by chwasty miały mniejsze pole do popisu, ale i tak nie wyrabiam.
Karolino pisałam pw.
Jadziu kaczki nauczyły się głośno domagać wyjścia ze swojej zagrody. Wtedy zamykam psy i kaczuchy mają samowolkę.
Roboty naprawdę mam sporo, a zdrowie na zbyt wiele nie pozwala, ale jeszcze na razie jakoś udaje mi się jako tako utrzymać wszystko w ryzach.
Dorotko DTJ kaczuchy fajne i mogę je szczerze polecić, z tym że przy moich 40 arach nie dają rady wszystkim ślimakom.
Ta srebrna plama o którą pytasz to mój duży skalniak, na którym wśród iglaków panoszy się rogownica kutnerowata. To roślina nie do zdarcia na słoneczne miejsca.
Aniu WK ja cały czas podlewam i ślimaki są.
Moje dwie kaczki nie dają im rady, a dzisiaj po deszczu wypełzla ich cała plaga. Kwaki fajnie czyszczą z tych paskud rabatki, ale wszystkich nie ogarniają.
W ogrodzie mam bardzo dużo różnych ptaków, nawet takie których wcześniej nie było, ale na szczęście wron brak.
Mam trochę zaległych zdjęć, to może coś wstawię tak na chybcika....
miałam taki ale zawsze przemarzł , zakwitł tylko wtedy jak był zadołowany i leżał na ziemi 
każda rabatka dopieszczona 
.Chwasty rosną na potęgę, a ślimaki się mnożą i wciąż jakieś znajduje czasem wręcz całe grupki 
Wiele roślin rozpoznaję jako swoje 
bo u mnie też kwitnie czyściec, chyba te goździczka mam też od Ciebie 
a bratek rozsiał się jak szalony i chyba mu u mnie dobrze 
Każdą wolną chwilę poświęcam na podlewanie i na inne prace ogrodowe sił już nie starcza, a chwasty się tylko cieszą. ....
