Działka na Kaszubach - amba19

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

W zeszłym roku o.przeor mnie podpuścił i robiłam ziołową Benedyktynkę na miodzie.Jemu bardzo smakowała"leczniczo" i "profilakltycznie", mnie średnio.Orzechówkę tez miałam, bo wichura zrzuciła dużo orzechów na właściwym etapie rozwoju.
Winogronówki nigdy nie robiłam.Proszę o detale.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Robię pierwszy raz. Do tej pory to tylko wiśniówka i pigwówka....
Przepis w Gdańsku. Na pamięć nie znam, napiszę Ci jak wrócę do domu.
A na nartach to gdzie biegasz? Masz gdzieś niedaleko fajne tereny do biegania? Ja jestem niespecjalnie usportowioną osobą, tylko pływać lubię naprawdę.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Winogronówka i tak musi poczekać do następnych owoców.U siostry na działce są zupełnie niezłe ciemne winogrona i u Kamedułów także.I z tegi i z tego źródła zawsze dostaję.Pędze kamedulskie wino(dymionik 5 litrowy),jak się nie uda to będzie piękny czerwony ocet winny.
Biegówki mam fińskie, drewniane przywiozłam 20 lat temu ze stażu z ASP w Petersburgu-tam wszyscy biegali,a narty były tanie, za to buty musialam ściągnąc z Polski.Biegam w dzinsach i swetrze.Chociaż dzisiaj może i strój w szmateksie by się znalazł.Ale czy warto?Od kilku lat nie ma za dużo śniegu.Dziś od nowa zamieć i nie da się biegać.Takie niezłe tereny to są pod kopcem Kościuszki, dwa lata temu jechałam autobusem do ZOO,zjeżdżałam do polany nad klasztorem na Bielanach i tam po lesie szlakiem.Jakis obcy pies się do mnie przyłączył, był radosny, ale nie chciałam by się zgubił.
Konstanty przenosi się z jednego pieca na drugi. Już mu się znudziło obserwować opady.Sroki nie przyszły się drażnić.Ciekawa z nich parka, najpierw rozwścieczają dwie kotki na I piętrze-każdą w swoim oknie.Potem szur na balkon po zmarłej sąsiadce(jedyny w kamienicy) i zaglądają do Konstantego.Siadają na karmniku.Traktuję go ozdobnie a nie użytkowo, bo nie chcę gołębi, a tu są tylko one, rzadko parka synogarlic i te sroki.Wróbli nie ma.Sikorek też juz nie.Jest jeszcze jeden kocurek ale w podwórzu.Mieszka z psem i chyba to sroki odstrasza.Za to dziecko-póltoraroczny chłopczyk nie mówi nic zrozumiałego jeszcze(gggbbbooo,mgabbaooo))ale miauczy jak kot, szczeka jak ten ich pies, a ostatnio opanował gruchanie gołębi.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Ewuniu Janeczko!
Ukazało się jakieś dziwne ogłoszenie, że mamy się na tym forum trzymać sćiśle tematyki ogrodniczej. Szkoda, zwłaszcza teraz, gdy nasze ogrody sobie zasnęły na zimę. Proponuję przenieść pogaduchy na priw.
A jakie zioła przechowujesz w tej pierzynie z liści na podwórku( coby był temat ogrodniczy w poście i go nie wykasowali!)?
Pozdrowienia z zaśnieżonej Warszawy - Maria
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

To juz się chyba wyjaśniło. AVE zlikwidowali czy uporządkowali jak chcieli post, ale już Administrator interweniowal .
Zakopcowałam w piachu:
2 różne mięty(dzikie)
kocimiętkę,
szalwię omszałą
szalwię lekarską,
hyzopa,
rozmaryn,
tymianek,
tymianek cytrynowy,
macierzankę
majeranek,
melissę(ale marna była i chyba nic z niej nie będzie)
dwa lubczyki nieduże,
6 lawend, w tym jedna francuska biała(ta nie pachnie).

Bazylię,ze jest jednoroczna i czerwoną i zieloną zjadłam z pomidorami i doniczkę wywaliłam. Ale wczoraj w sklepie była ładna zielona bazylia i kupiłam nową do jedzenia, zasadziłam tez pietruszki z natką do doniczki jak zawsze robiła moja zmarła w sierpniu starsza sąsiadka pani Marysia.Akurat syn z wnukiem jej mieszkanie konczą opróżniać i wywożą meble, będzie jeszcze zimniej brrr.Mam natki i koperek zamrozone i zasuszone, ale swieża do zupy jest niezastąpiona.
Nigdy jeszcze ziól nie siałam. Może warto spróbować? Masz z tym doświadczenie?
Pozdrawiam i znikam w zamieć.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

No niezły masz ten zestaw ziół! I jak Ty to wszystko hodujesz! Na parapecie okna? W mieszkaniu czy na zewnątrz?
A Konstanty nie obgryza ziółek? Bo u mnie przetrwały tylko yuka i fikus beniamina - reszta roślin została pożarta przez kocury, albo wyeksmitowana ze względu na ich szkodliwość dla kotków (np. difenbachie)
Przykro mi z powodu Twojej sąsiadki, taka kolej życia jedni przychodzą na ten świat a inni z niego odchodzą - chociaż pod tym względem wszyscy jesteśmy równi.
Tylko nie zgub się na dobre w tej zamieci - wracaj szczęśliwie do domciu i na forum!!!!!!!!
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Zioła stoją na zewnętrznym parapecie za płotkiem drewnianym z listewek.Lawenda na jednym oknie (w pokoju), reszta w kuchni.To głęboki parapet.I szeroki.Okna mamy ogromne.Czasem stoją sobie na stoliku pod oknem, a w zimie miewam na blacie kredensu.Blat jest wyłozony kafelkami, ten na stoliku rónież.Mam jeszcze okno łazienkowe wychodzące na kuchenną klatkę schodową("dla służby") tuż przy przeszklonych drzwiach na wewnętrzny ganek i czasem też jest tam jakaś roślinka.
Konstanty tarza się w tymianku i macierzance, obgryza mięty(woli rukolę) a własnej kocimiętki nie chce tknąć.
Teraz muszę wyjść,ale po południu załączę zdjęcia. Idę w zamieć, wygląda,ze w mokrą.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Zrobiłam zdjęcie mojej piaskowej górki gdzie są zadołowane zioła.Po zamieci chwycił mróz,chodniki nie posypane i nie odmiecione-chyba trzeba będzie pójść w górskich butach i przypiąć raki.Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Konstanty zżera namiętnie dracenę, teraz dałam ją koło kaktusa,zeby go zniechęcić, może posmarować płynem przeciw ogryzaniu paznokci?Gwiazdy betlejemskiej nie kupuję właśnie żeby się nie podtruł.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Hej! Amba! :lol: Klikam, klikam i nie poznaję Twojego jesiennego ogrodu. Ale to chyba przez tę zamieć :wink: .Teraz wszędzie jest ślicznie ośnieżono. Jak wrócisz z Wa-wy i jeżeli pojedziesz na kaszuby, to koniecznie pokaż fotki z Twojego zimowego ogrodu. Bardzo się za nim stęskniłam i za jeziorkiem, z którego Syn "łapie" ryby. Oj, musi być pięknie!
Pozdrowienia z Pomorza! :lol:
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Amba-podobno na Kaszubach już śnieg się roztopił jak i u nas.Przesyłam zimową Kalwarię Pacławską-tu widać cała elewację.
Miło mi poinformować,że udalo mi się przy pomocy studentki z Koła Naukowego założyć własny wątek U KONSTANTEGO w domowych doniczkowych.Zapraszam.
Marta ma założyć wątek krajoznawczy dziś wieczorem i napiszemy o zamku w Smoleniu.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Obrazek
Zapomniałam o Kalwarii.A ojca Pawła ledwo co widziałam w taksówce, machał ręką pewno po wykładzie w seminarium śpieszył się na pociąg przemyski.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Ewuniu Janeczko super podoba mi się pomysł tych nowych wątków!
Oj nie bardzo się ten śnieg na Kaszubach roztopił, ok. 9.00 dzwonił kierowca ( nie wiedział że jestem na urlopie) że w okolicach Sulęczyna zostawia dwóch nieodebranych dostawców, bo taki śnieg, że nie może do gospodarstw dojechać. No cóż toć to Szwajcaria Kaszubska - jakby nie było!!!!
A ziółka wyglądają na bardzo dobrze opatulone, zobaczysz nic im nie będzie :lol:
Oranio - na pewno pojedziemy na działkę po moim powrocie, nawet specjalnie w tym celu zakupiłiśmy opony zimowe dla naszej skody-staruszki. A teraz ćwiczę robienie zdjęć obiektów baaaaaardzo ruchomych na moich 1,5 rocznych wnuczkach. :lol:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

amba-polecam statyw na takie ruchome obiekty! Czy to bliźniaczki?

pozdrawiam U Konstantego http://viewtopic.php?p=5580000//558000
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Marysiu najważniejsze że dobrze się czujesz,wyszłaś z dołka i humor ci dopisuje :D .
A 1,5 roczku to ruchliwe,oj ruchliwe fotoobiekty :lol: .
A na Kaszuby kiedy wracasz?
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Tak to moje najpiękkniejsze kwiatuszki bliźniaczki Zosia i Tosia. Można je obejrzeć na Wszystko o ....naszych pociechach
A do siebie wracam już jutro niestety ;:110
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”