Co dzień kocham ten ogród bardziej

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Krysiu, tych pączków na hortensji jest nawet więcej, ale robiłam zdjęcie w zbliżeniu, żeby coś było widać :wink: . Prim White w zeszłym roku też wystartowała jako pierwsza. Na pozostałych krzaczkach jeszcze nic nie widać :wink: . Ten wąż, to wąż nawadniający. Może nie wygląda szczególnie estetycznie, ale jest bardzo praktyczny. W zeszłym roku, przy upałach, jakie u nas panowały, podlewałam rośliny co 3-ci dzień i były w doskonałej kondycji :D .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

EDYTKO ja jeszcze w sprawie węża nawadniającego, już w ubiegłym roku o tym myślalam.
Wąż w gąszczu roślin też się potrafi skryć, czy robiliście to sami czy jakaś firma nawadniająca, my mamy uruchomioną własną studnię i z niej czerpiemy wodę do podlewania ogrodu i moich chciejstw doniczkowych.
Ja czytałam o tej linii kropelkowej i tak sobie myślę o wykorzystaniu studni na ten cel.
Poproszę o Twoje zdanie na ten temat.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Wszystko robiliśmy sami. Mąż rozprowadził po ogrodzie, w ziemi, sieć doprowadzającą wodę do każdej rabatki. Na końcu jest studzienka lub zwykły kranik. Do kranika podczepiony jest wąż nawadniający, który układałam sama pomiędzy roślinami. Na pewno można podlewać wykorzystując studnię, tylko pompa musi wytwarzać odpowiednie ciśnienie wody. Jeśli chcesz mogę jutro zrobić zdjęcia poglądowe :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

EDYTKO jak znajdziesz chwilkę na zdjęcia to poproszę.

;:196
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Krysiu, więc po kolei. U mnie nawadnianie zaczyna się przy zewnętrznym kranie. Na poniższym zdjęciu widzisz sztywny wąż wystający z ziemi.
Obrazek

Łączę go przy pomocy szybkozłączki z kranem i odkręcam wodę:
Obrazek

Podziemnym przewodem woda płynie do takiej dziękuję (Oryginalna studzienka do nawadniania, która jest stosunkowo droga, bo zapłaciłam za nią ok. 30 zł.):
Obrazek

tutaj z przykrywą:
Obrazek

lub takiej (To oszczędnościowy pomysł mojego M - kawałek rury kanalizacyjnej z deklem):
Obrazek

Obrazek

A na rabatkach kwiatowych, wąż nawadniający podłączony jest na stałe, więc nie ma potrzeby montowania studzienek. Przewód wychodzi bezpośrednio z ziemi, potem umieszczony jest kranik a następnie połączony z wężem nawadniającym.
Obrazek

dziękuję warto zamontować tam, gdzie będziemy potrzebować przepinać elementy (np. czasem podłączać linię kroplującą, a czasem będziemy chcieli użyć węża ogrodowego). U mnie takie rozwiązanie sprawdziło się przy warzywniku, oraz w miejscach, gdzie nie wszystkie rabaty mają linię kroplującą i pozostałą część podlewam ze szlaucha. Na rabatkach kwiatowych objętych w całości nawadnianiem, mam podłączone na stałe bez studzienek.
Jedna uwaga odnośnie części schowanej w ziemi. Przy kranie na ścianie domu wkopany jest przewód o większej średnicy. Potem za pomocą trójników odprowadzenia do poszczególnych rabat, zrobione są z cieńszego przewodu. Ponieważ po odkręceniu kranu woda wypełnia całą podziemną sieć, konieczny jest montaż kraników, za pomocą których regulujemy sektor, który chcemy podlewać. Ciśnienie wody w mojej sieci nie pozwala na jednoczesne podlanie całego ogrodu i robiłam to sekcjami - jeden wieczór, pierwsza sekcja, kolejnego następna.
Nie wiem na ile zrozumiały jest mój wywód :oops: . Jakby co, to pytaj :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

EDYTKO dzięki za bardzo wyczerpujacą instrukcję i informację, ja w te zawiłośći wężowe nie będę się wtajemiczać bo w naszym gospodarstwie jest to zakres mojego męża, na pewno będzie bardzo wdzięczny, jeżeli czgoś nie pojmie będziemy pisać i pytać.
Ale u mnie dzisiaj zimnica nawet podłaczyłam na chwilkę ogrzewanie.

;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

System nawadniający to fajna rzecz.
Przydałby się jeszcze sterownik, który regulowałby podlewanie w odpowiednich godzinach i dawkach.
Ale może już masz a ja tylko nie doczytałam.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Krysiu, jakby co, to pytajcie śmiało.

Grażynko, nie mam żadnego sterownika. Moje nawadnianie to opcja ekonomiczna :lol: .

No wiec, relacja po ulewnym deszczu. Oto, co zostało z Nosegay :( :

Obrazek

Early Scout w nieco lepszym stanie, ale nie widziałam jej rozwiniętej, więc do końca nie wiem. Zachwycił mnie za to kunszt, z jakim piwonie składają swoje płateczki :roll: . Czy nie wygląda to uroczo?
Obrazek

Irysy w całej kępie wyglądają nawet nieźle:
Obrazek

Ale w zbliżeniu, widać mocno poszarpane płatki:
Obrazek

Poza tym i tak nieźle.
Obrazek

Obrazek

Najwcześniejsza krzewuszka zaczyna:

Obrazek

Kokoryczka:
Obrazek
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Piękne irysy ,proszę o małe kłącze .. U mnie tylko trochę popadało i zrobiło się strasznie zimno .. Strach wychodzić na ogród bo na dodatek jeszcze wiatr po nim hula ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Wiesz, to nie jest aż tak droga inwestycja a wygoda wielka.
Może w przyszłości skusisz się na takie rozwiązanie.
Mnie samej marzy się takie rozwiązanie, ale to kwestia czasu.
Na razie latam z konewkami. :uszy
U mnie popadało ale tak spokojnie i oprócz powalonych tulipanów nic nie uszkodziło.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Janeczko, nie ma sprawy, tylko przypomnij się po przekwitnięciu :wink: .

Grażynko, nie wykluczam, że kiedyś takie sterowniki nabędę, ale na razie inne wydatki są priorytetem :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Edytko, muszę swojemu chłopu pokazać to rozwiązanie z nawadnianiem ;:oj ;:138
Kwiaty masz piękne, nawet skromna kokoryczka ślicznie się prezentuje ;:108
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Witch, dla mnie kokoryczka wcale nie jest skromna. W końcu to kawał rośliny :lol: .

A teraz oczekiwana niecierpliwie moja cudna ;:167 piwonia drzewiasta. Na zdjęciach pochylona po deszczu. Mam nadzieję, że jutro uda mi się zrobić lepsze zdjęcia. Chyba dokupię jeszcze jedną ;:108 .
Obrazek

Ach, te ogromne kwiaty :roll: :
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
rikkuu
200p
200p
Posty: 356
Od: 26 gru 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Witaj :wit do tej pory podglądałam twój ogród po cichu, mimo że jest piękny, ale ta piwonia powaliła mnie na kolana i musiałam się odezwać ;:oj ;:oj co za cudo ;:167 czy mogłabyś mi powiedzieć, co to za odmiana?
Ula
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dzień kocham ten ogród bardziej

Post »

Piękna , jak się je ogląda to chce się mieć je w swoim ogrodzie ,.. Też mam zamiar dokupić drugą . Moja jeszcze nie kwitła ale jest malutka ,ma dopiero trzy gałązki ..Połakomiłam się na nią bo była tania i zawsze kiedyś zakwitnie ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”