SEZON 2016 rozpoczęty

[Danka11]

W takich wypadkach chyba najlepiej wymienić podłoże, a korzenie mocno wypłukać/ wymoczyć w czystej wodzie.

[Anastazja80]

Wydawało mi się że u mnie sezon 2016 zaczął się całkiem spokojnie, nie przetrwała tylko jedna róża z jesiennego sadzenia. Niestety wypadła kolejna , można powiedzieć że to i tak niewiele ale najbardziej mi jej szkoda''McCartney" była najładniejsza i najzdrowsza z moich róż. Po przycięciu jak inne wypuszczała młode listki ale po jakimś czasie owiędły i zeschły, przycięłam jeszcze raz, coś zaczęło wybijać i znów klapnęło i uschło. Stoi łysa a gałązki zaczynają się obkurczać, schnie, widać że nie ma dla niej nadzieji.

[apus]

A ta młoda róża? Mocno podlewaj (duuuuużo), może uda się wypłukać...

[RIWIANA]

Basiu dzięki apus mam tą róże drugi rok jest to róża na pniu po kwietniowych przymrozkach zmarzła. Dostała na liście magicznej siły, a następnie właśnie tej nieszczęsnej gnojówki żeby się szybko zrekonwalensensowała. Okazuje się że co za dużo to nie zdrowo wczoraj chwaliłam się pączkami na Chopenie a dziś patrze a tu jeden mały pączuś zasycha i na kilku innych również nie mam pojęcia co się dzieje. Podlewam je dość obficie ale ta pogoda echhhhhhhh parzące słońce i bardzo silny wiatr

[Emilia]

U mnie rzeczywiście sezon różany się zaczął.
Róża gęstokolczasta

obsypana pąkami - jak zwykle



Bardzo wiele krzewów mi umarło. Ale nie kupuję szczepionych i nie spieszę się z wykopywaniem - zawsze coś odbije z korzeni.

[reglas23]

A moja na pniu nie chce się rozruszać. Jest to Mr Lincoln.Wypuściła kły, trochę rozwinęły się i tak stoi.......Pani na targu która handluje różami doradziła mi żeby podsypać nawozu fosforowo-potasowego. Co Wy mi powiecie?

[sawka]

Mój Chopin na pniu długo wyglądał jak martwy. Od mniej więcej tygodnia ruszył jak szalony- mnóstwo pąków i rosną w oczach. Ale nie ma się co dziwić bo pogada na Pomorzu tragiczna. Najpierw co noc przymrozki, a teraz sucho okrutnie.
Podlałabym Twojego Lincolna solidnie i o ile dostał nawóz na start to dałabym mu jeszcze czas.

[Anastazja80]

A ja się dziś bardzo ucieszyłam bo na jednej Variegata di B. jest już spory pączek, nie spodziewałam się żadnych kwiatów w tym sezonie bo to nasadzenie z jesieni a podobno ona kwitnie na pędach zeszłorocznych. Druga pączków na razie niema (kto wie) ale za to jeden pęd musiałam ciachnąc bo wpakowała się bruzdownica, zresztą inne róże też już nawiedza.

[apus]

Kochani macie może zdjęcie jak wygląda róża po ataku bruzdownicy? Jakie są objawy?

[Karolcia]

Basiu,nie mam zdjęć bruzdownicy w różach,jednak objawy są łatwo zauważalne.Ona atakuje pąki róż,więc z zawiązków,pąków wydobywają się czarne odchody i to jest już po zawodach,bo jak zerwiesz tego pąka to zobaczysz dziurkę u nasady pąka,w środku robala i odchody umieszczone na wierzchołku.U mnie na tą chwilę spokój,zrobiłam profilaktyczny oprysk ale chodzę i podglądam.

[apus]

Dziękuję Madziu! Mam nadzieję, że mój ogródek ona ominie, póki co sporo róż mi zapączkowało,są ładne...
chodzę i doglądam je... jest dobrze.

[reglas23]

A jaki to nawóz na start?Dałem hydrocomplex i to chyba dobrze.....

[Emilia]

W zeszłym roku bruzdownica robiła u mnie spustoszenie w różach

[Karolcia]

Emilio,to bardziej efekt pracy Ogrodnicy niszczylistki albo podobnego badziewia które wpinkala pyszne i słodziutkie płatki róż.Człowiek walczy w różnymi gadami i cieszy się że już zakwitnie a tu rankiem coś wpinkala kwiaty.U mnie uwielbiają Maigold,dosłownie tabuny ich obsiada tą różę i zżera do cna.

[Rubia]

U mnie sezon rozpoczęła gęstokolczasta Alba Plena.







Na innych zaczynają pojawiać się pączki.