Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Jakie cudne oczy za tymi konwaliami :lol: Pięknie u Ciebie, kolorowo, a takich niebieskich tulipanów nie widziałam , cudne. A jaki pies i kot --aż miło oko oprzeć :lol: Pięknie tam masz ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Niesamowite - już pierwszy pąk na róży ;:oj Moje róże mają się w tym sezonie fatalnie ;:222 Chyba będę zmuszona zrobić nowe cięcie, bo pędy wyglądają nieciekawie na większości róż... A niby zima była łagodna ;:224
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj Gosiu,znowu portrety w kwiatach ,super,tulipany jeszcze ostatkiem sił się trzymają ,chociaż u mnie dwie nowe odmiany zakwitły teraz,a róża taka u Ciebie wyrywna ,będzie lada moment kwitnąć ,pozdrawiam i miłego tygodnia :wit
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś tulipany do znudzenia... do jakiego znudzenia, za chwilę już ich nie będzie i znów będziemy żałować że tak krótko kwitną :lol:
Do surfinii i ja się przekonałam w zeszłym sezonie. W tym koniecznie też kupię ;:108
Pepsi w tulipanach fajna, ale Zuzi w konwaliach nie przebije ;:333
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Wpadam z pozdrowieniami, na chwilę ...
Cudny żywokost i fioletowe tulipany :wink:
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, pod iglicą było DNO . Mało roślin, jakieś pseudo dzieła artystyczne, jadło... :?
Podpisałam u mnie clematisa :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit

Kolejny piękny i słoneczny majowy dzień. Popołudniu zanosiło się na deszcz. Nawet sobie zaprogramowałam zajęcia popołudniowe w razie deszczu...ale jak zwykle plany wzięły w przysłowiowy łep...bo deszcz pojawił się w ilości kilkunastu kropel na metr kwadratowy. Uwierzcie, że śmiałam się sama do siebie jak wariatka. Dodam, że w tym samym czasie M mój przebywał po drugiej stronie Wisły, gdzie lało i błyskało. On się cieszył, jadąc do domu, że ominie go podlewanie. Nie ominęło :(
Smutno zaczyna się robić, bo susza z roku na rok coraz większa. Jak ja się cieszę, że my mamy studnię i mieszkamy w dość mokrych terenach. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza, z inną glebą, bez studni....Póki co, muszę zgłębić tajniki wywoływania deszczu w kulturze Majów. Podobno mieli sukcesy w tym temacie. :D

Pogoda sprzyjała, więc zajęłam się przerywką buraczków. To zajęcie ukoiło moje zszargane suszą nerwy. Posiałam też ogórki. Jedna z odmian, którą posiałam nazywa się Zuzanna. Osobiście kupowana przez moją córkę. W razie czego :lol: posiałam też moją ulubioną odmianę Polana. Jutro posadzę cukinię, posieję ciut kukurydzy dla ptaszków na zimę i koniec i szlus. Miejsca brak. Warzywniaczek z gumy nie jest.


Miłeczko - Bo zacznę myśleć, że leniuszek jesteś. Cóż to za problem podlać i dać nawozu do kilku doniczek. No, żaden. A zaskocz sama siebie i wyhoduj przecudne pelargonie. Przecież masz najpiękniejsze dalie na FO. Nie jestem w stanie uwierzyć, że masz problem z tymi jednorocznymi. Moja Basia, koleżanka znana w naszym gronie z krótkich ripost powiedziałaby krótko:picujesz się :lol:
Co do pelargonii, to masz rację, one przelewania nie lubią, no ale podlewać trzeba czasami ;:173 A jaki masz kolor pelaśków?

Joluś - O jakim bałaganie mówisz? :wink: Wszystkie rabaty mam przemyślane, pod nadzorem projektanta :;230 A na serio, to chaos jest twórczy, prawda? I tak lubię najbardziej, chociaż nie ukrywam mam takie chwile, że chciałabym taki poukładany, elegancki.....ale rzadko mam takie chwile, bo jak ruszam w ogród to tworzę to, co lubię i co mi się podoba.
Tulipanki to Shirley. Bardzo fajna odmiana. Jak widać moja Pepsi podziela mój gust.
O Twoich zwierzaczkach poczytałam i już je wszystkie poznałam. Fajna gromadka. No jak tu nie kochać kotów, prawda? Mój Ziguś, wykorzystał dzisiaj moją nieuwagę i zeżarł nam obiad na jutro :evil:

Aguś - I mnie zaczyna się podobać ten akcent pomarańczu z białym i bordowym. Wiesz, ja na nadmiar koloru nie narzekam. Musi być na maxa energetycznie. Pomyłka pisałam, bo byłam pewna że też są w paczce białe z bordowym.


Marysiu - Dzisiaj znalazłam drugiego pączka. Na Grahamie ;:138 Rozumiesz jak bardzo mnie to cieszy? Mój Tomek będzie kwitł jako pierwszy, tak długo zabiegałam o tą różę. Uwielbiam go.
Sasanki zaczęłam zbierać. Jest fioletowa, różowa, biała. :wit

Soniu - No też już dojrzałam do tego, że mają smakować i już. Ja i tak najbardziej lubię te malinowe odmiany. :D Mam tylko nadzieję, że obrodzą, bo posadziłam ich w takiej ilości, że aż za głowę się łapię. ;:224

Karolka - Tulipany lekko mają przekłamany kolor, bo one raczej fioletowe są. A oczy mojej córci to moje kochane oczęta ;:167 Jedyne na świecie.
Dziękuję za tyle miłych słów. Zaraz wpadnę do Ciebie zobaczyć nazwę powojnika. A co do wystaw i kiermaszów ogrodniczych, to masz rację, niektóre coraz bardziej nas zawodzą. Albo my za dużo oczekujemy ;:131

Monia - Sporo dziewczyn na FO skarży się na zły stan swoich róż po zimie. No fakt, była łagodna, ale jej początek zaczął się dość sporymi mrozami, bez okrywy śnieżnej. Ja na szczęście zdążyłam zrobić kopczyki, ale dosłownie w ostatniej chwili. I moje królewny też dość ostro ciachałam po zimie. Póki co mają się nieźle, ale zauważyłam mszyce :evil: Jak nie urok, to przemarsz wojsk ;:145


Martuś - I moje tulipanki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Jest jeszcze jedna kępka, która dzisiaj mnie przywitała w pełnym rozkwicie. Kolor dość dziwny, ale kształt mają taki jak lubię. Muszę jutro zrobić sesję, bo takie upały, że zakończą szybciej kwitnienie.
Róży jestem ciekawa, bo ona od zaledwie miesiąca gości u mnie. :wit

Zuza - Masz rację, tulipany nie mogą znudzić. Za chwilę nasz opuszczą, ja już powoli robię porządki z większością z nich. Ale będą róże kwitły, oj jak ja lubię ten czas różany.
Surfinii też się kiedyś bałam, bo ona nie tyle kapryśna, ile trzeba znać jej potrzeby i jej to dać. A odwdzięczy się masą kwiecia i to jakiego. Moja biała, o dużych kwiatach już pięknie kwitnie, a różowe mini całe w kwiatkach. Śliczności.

Aśka - A co tak na chwilę? Czasu bidaku nie masz....muszę zajrzeć co tam u Ciebie. :wit


Rabata przed domem zaczyna obrastać.


Obrazek

Zapomniałam o tej kobei :lol: Tak się wtopiła w tło parapetu, że zaczęła być kwiatem pokojowym. Jutro idzie do gruntu, nie ma zmiłuj.


Obrazek


Orlikowy czas nastaje. U Was też się tak rozsiewają? Nie narzekam, bo cudnie wypełniają przestrzeń, ale co będzie za kilka lat?

Obrazek

Miłego wieczorku. Ja idę lulu, jutro zajrzę co u Was kochani. Za dużo słońca jak na jednego człowieka....wykończona jestem.
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

U mnie wczoraj kropnęło i w dodatku tylko w ogródku, za plotem sucho ;:306
U mnie studnia jest tylko wody w niej brak ;:224
Oj, dziwny nasz region. Z drugiej strony żadne katastrofy nas nie biorą.
Jak już wiedzę majów zagłębisz to się podziel, przyjadę i pomogę bo to w grupie trzeba.
Póki co proponuję taniec z laskami w sukienkach z trawy wokoło ogniska ofiarnego na łące.
Kobea super tam wygląda, ja bym zostawił ;:108
U mnie na orliki znowu te zielone glizdowe mendy się rzuciły :twisted: W programie było topienie, siekanie, rozgniatanie ;:224
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17394
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Moja kobea już z tydzień jest w gruncie:)
Te grubaśne ptaszki podobają mi się :)
Orliki już kwitną :shock: moje jeszcze nie :(
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

U mnie orliki są dopiero drugi rok ale jeżeli się rozsieją to będę im wdzięczna bo u mnie wszystko rośnie jakby chciało a nie mogło... :wink:
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

A u mnie orliki były wyeksmitowane na dwa sezony bo przyciągały zielone gąsienice które w jedną noc zjadały je do gołych nerwów :evil:
Teraz po dwóch sezonach kupiłam znów sadzonkę. Zobaczymy czy robale się znów pojawią czy odpuściły ;:192
Na to dziadostwo nawet opryski nie pomagały ;:14
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, obejrzałam dokładnie tulipanowe fotki. Akurat róże, tulipany i lilie mogę oglądać bez końca ;:108 . One zupełnie się nie nudzą. Może dlatego, że jest ich taka mnogość odmian, kolorów?
Widoku rzepaku za bramą tylko pozazdrościć, ale już Ci kiedyś pisałam, że ten Twój krajobraz sielski, anielski jest niezwykle uroczy ;:215

I u mnie nastał orlikowy czas. Uwielbiam ich śliczne, wdzięczne kwiatki. U mnie one rozsiewają się na potęgę i zawłaszczają coraz więcej miejsca. A kępy mają tak ogromne, że jak tak dalej pójdzie, to już w przyszłym roku nie będzie miejsca na nic innego :roll:
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ptaszki piękne! ;:167

Wiesz Małgosiu! Jasne, że nie problem! :;230 Ale jak z pracy się jest o 18 i trzeba jeszcze coś ugotować, posprzątać, jak pogoda popielić, oporządzić warzywa itp, to doniczki gdzieś tam idą w zapomnienie. Doba za krótka, żeby wszystko robić, co by się chciało, dlatego też pewne duperele, choć urocze, sobie muszę odpuścić! Wczoraj prawie zabiłam bratki! Po ciemku jeszcze szukałam konewki, żeby je podlać. ;:131
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12125
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu jak można zapomnieć o takiej kobei. :wink: Rabata przed domem zarośnie hostami. :) U mnie orlikowe maluchy też zjadają jakieś gąsienice, ale nie pryskam, i tak parę zawsze przeżyje. ;:131
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu ;:196 a ja też zapomniałam o Kobei i Klip Dagga, bo w dużych doniczkach były wczoraj poszły na noc do ogrodu, a dzisiaj o zmierzchu pójdą do gruntu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”