Kasiu dziękuję Ci za to

,miło mi ogromnie,że lubisz do mnie zaglądać,chciałabym,by tak pozostało.
Fajnie by było,gdyby każdy w swoim wątku napisał,czy lubi pogaduchy o niczym,czy lubi emoty,czy może woli surowo,bez rozpisywania się o "dyrdymałach".Ja nie lubię tak sucho,bo to dla mnie zimne....a wszelkie "ochy"i "achy"też uwielbiam czytać,bo wiem,że moja dbałość o badylki spotyka się z aprobatą(no i lżej na sercu wiedząc,że nie mnie jednej podobają się kwiatuchy) i to ,co tak uwielbiam ma sens!
Aga słusznie
Saraaa zauważyła-pewnie,że możesz!Jak chcesz,to i emota dorzuć!A u nas wieje,sypie,śniegu już po łydkę,cały tydzień tak ma być...ku wielkiej radości mojej Julki(rzeczywiście,niezłe "chody"dzieciaki mają "na górze"

)
Właśnie zjadła śniadanie i ubiera się na pole(oby mi tylko sanek nie kazała szukać

)

.Już bladym świtem o siódmej chciała,ale jakoś udało mi się ją przetrzymać

.
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...