
Ogród H 11
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogród H 11
Powoli sezon rozpoczęty u mnie też wiosna zaczyna władać ogrodem. 

Re: Ogród H 11
Beciu miła, wiosna?!? Dziś u nas śnieg , chłód, siebie okryłam płaszczem ale jak okryć ogród? 

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród H 11
Oj nie mogę! Stare walizki, stare narzędzia. Skrzynka na "przydasie". Do raju trafiam ! 

Re: Ogród H 11
Doroto, byłam i ja w Twoim raju
Mój ogród wiekowy, sprzęty wiekowe, właściciele w wieku balzakowskim 


- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród H 11
Witam wiosennie
pięknie i kolorowo u Ciebie a warzywnik okazały





Re: Ogród H 11
Dzidziu ten "ogromny" połeć suchej ziemi przeznaczony jest na niezawodne i nieabsorbujące ogórki i kabaczko-cukinie.
Zapędy M. ukróciłam do niewielkiego zagonka z odrobiną warzyw, starczy i tyle do zaopiekowania.
Późne popołudnie w H11. Cisza, zero ludzkości, odpoczynek...




Gałęzi zabrakło i płotek nieco słabowity. W sobotę zagęszczę...


Późne popołudnie w H11. Cisza, zero ludzkości, odpoczynek...




Gałęzi zabrakło i płotek nieco słabowity. W sobotę zagęszczę...

Re: Ogród H 11
Tak się składa, że teraz gdy powinnam poświęcić swemu ogrodowi najwięcej uwagi, mogę mu poświęcić co najwyżej kilka godzin i to w dni wolne. Koniec roku szkolnego napędza mnóstwo zadań, także tych przynoszonych do domu. I to wszystko razy dwa , bo M tez belfer.
W ogrodzie byłam w ubiegłą sobotę, tak było....

















W ogrodzie byłam w ubiegłą sobotę, tak było....
















- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogród H 11
Prześledziłam losy Twojego ogrodu. Jest bardzo urokliwy i tyle pracy w niego włożyliście
Bardzo mi się podoba u Was i z niecierpliwością będę czekać na nowe wpisy. No i trzymam kciuki za szybkie załatwienie spraw ze szkoły 


- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród H 11
Świetny płotek. A warzywa pięknie rosną. 

Re: Ogród H 11
Lemonko dziękuję za odwiedziny. Sprawy szkolne przyśpieszają tak bardzo, że chwilami "nie ogarniam"
Mimo tego znajduję chwilę na wizytę w H11 i coś tam dłubię...
Doroto, podlewamy i podlewamy ale efekty są... Płotek trochę niestabilny, muszę nad nim jeszcze popracować.
W tym roku rosną słoneczniki, orzech też dobrze zareagował na zmianę ogrodu.

Warzywa mają się dobrze, po wyrwaniu tony chwastów wreszcie je widać. Obok fasolka" pod napięciem". Małżon uznał, że biedulka potrzebuje prowadnic i skonstruował takiego potwora


Rosnące w foliowcu pomidory są mizerne, dopiero kwitną, podczas gdy samotny okaz na wolnym powietrzu rośnie na potęgę. Widać służy mu sąsiedztwo kabaczków i dyni.

Po raz pierwszy siałam szpinak. Z powodzeniem.

Mieczyki i ogórki w szyku
Borówka napawa nadzieją...


Niedługo zakwitnie róża. Wielkie zaskoczenie- juka ma dwa pędy kwiatowe !

Najpiękniejszy żywopłot w naszym ROD. Nieskromnie subiektywnie.

Mój ?chippy look?
Chippy look? czyli stylizowanie mebla na postarzony, prymitywny, z odpadającą , łuszcząca się farbą.
Niebieska chatka wpisuje się w ten styl i robi to sama!. A efekt? Zachwycający !
Do kompletu szykuję ławkę. Teraz jeszcze zbyt staranna, będę więc ją niszczyć i brudzić
aż osiągnie stan zadowalający. Poza tym muszę stłumić ten złotawy odcień patyny ... Innowacją jest malowane farbą akrylową siedzisko. Pierwotnie wysłużony gobelin nabrał charakteru po kilku maźnięciach farbą niebieska i białą. Ponieważ ławka ma stać pod drzewem zabezpieczyłam siedzisko kilkoma warstwami lakieru w spreju. Deszcz mi niestraszny bo przecież chippy look obowiązuje! Będzie tym lepiej im gorzej







Doroto, podlewamy i podlewamy ale efekty są... Płotek trochę niestabilny, muszę nad nim jeszcze popracować.
W tym roku rosną słoneczniki, orzech też dobrze zareagował na zmianę ogrodu.


Warzywa mają się dobrze, po wyrwaniu tony chwastów wreszcie je widać. Obok fasolka" pod napięciem". Małżon uznał, że biedulka potrzebuje prowadnic i skonstruował takiego potwora



Rosnące w foliowcu pomidory są mizerne, dopiero kwitną, podczas gdy samotny okaz na wolnym powietrzu rośnie na potęgę. Widać służy mu sąsiedztwo kabaczków i dyni.


Po raz pierwszy siałam szpinak. Z powodzeniem.


Mieczyki i ogórki w szyku





Niedługo zakwitnie róża. Wielkie zaskoczenie- juka ma dwa pędy kwiatowe !


Najpiękniejszy żywopłot w naszym ROD. Nieskromnie subiektywnie.


Mój ?chippy look?

Chippy look? czyli stylizowanie mebla na postarzony, prymitywny, z odpadającą , łuszcząca się farbą.
Niebieska chatka wpisuje się w ten styl i robi to sama!. A efekt? Zachwycający !
Do kompletu szykuję ławkę. Teraz jeszcze zbyt staranna, będę więc ją niszczyć i brudzić













- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogród H 11
Efekty rzeczywiście są
Świetny warzywnik, wszystko zdrowe. Masz rękę do warzywek 
Konsekwentnie tworzysz niebieski zakątek


Konsekwentnie tworzysz niebieski zakątek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7169
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród H 11
Aśka, ale masz super warzywnik
Równiutko, pod linijkę chyba siałaś? A co to zakwitło? Szpinak?
Mebel by mi też pasował w jedno takie miejsce

Mebel by mi też pasował w jedno takie miejsce

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród H 11
Potworek szybko zarośnie. A ławka cudownie wpasuje się w o ogród.
Re: Ogród H 11
Lemonko, witaj ! Masz rację, staram się wprowadzać jakiś porządek kolorystyczny do H11 i od czasu do czasu coś tam zmaluję lub dostawię
Po sobotniej wizycie w Hortulusie jestem napakowana pomysłami i wizjami
Zdjęcia z Hortulusa zamieszczę później.
Tak to szpinak Małgosiu i chyba przerośnięty. Wyczytałam, że kwitnący, przerośnięty szpinak jest niezdrowy i niesmaczny, jednak gdy ja dotarłam do ogrodu miał już taką postać
. Ponieważ to mój pierwszy "własny" szpinak szkoda mi było wyrwać go na kompost. Zerwałam do konsumpcji. Był smaczny i sądząc po mym stanie nie zaszkodził.
Małgosiu, słyszę lekki chichot w temacie równego siania, przyznaję: czasem pod linijkę...
Doroto z nadzieją patrzę w przyszłość fasolową ale posępnieję za każdym razem gdy mijam eleganckie konstrukcje zagonowe...Dziękuję za uznanie dla ławeczki.
Dziewczyny, czy uwierzycie, że w H11 do dziś nie ma luzytanów !? Mam się cieszyć czy niepokoić?
W powrotnej drodze z Hortulusa wpadliśmy do ogrodu podlać i zerwać co nieco...




Tak to szpinak Małgosiu i chyba przerośnięty. Wyczytałam, że kwitnący, przerośnięty szpinak jest niezdrowy i niesmaczny, jednak gdy ja dotarłam do ogrodu miał już taką postać


Małgosiu, słyszę lekki chichot w temacie równego siania, przyznaję: czasem pod linijkę...

Doroto z nadzieją patrzę w przyszłość fasolową ale posępnieję za każdym razem gdy mijam eleganckie konstrukcje zagonowe...Dziękuję za uznanie dla ławeczki.
Dziewczyny, czy uwierzycie, że w H11 do dziś nie ma luzytanów !? Mam się cieszyć czy niepokoić?
W powrotnej drodze z Hortulusa wpadliśmy do ogrodu podlać i zerwać co nieco...


