Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko szachownice takie są ale moje po paru latach mają większe łebki więc z czasem nabierają ciała. Róże już drugi sezon mi łagodnej zimy wyglądają marnie, Barkarole już prawie opłakałam, ale widzę że jednak życie się tli.
Masz ładną kolekcję pierwiosnków, ale clematis obsypany pąkami o tej porze mnie zaskoczył, jaki to clematis?
Mordka na końcu słodka ;:167 Życzę miłych niespodzianek roślinnych w tym sezonie ;:196
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Pierwiosnki ciekawe.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Ależ Ty masz wiosnę ;:oj Ja zielonego listka muszę jeszcze z lupą szukać, a u Ciebie wszystko zielone. Szachownice na pewno tak mają. Takie jak Twoje też mam, ale nie mogę na nich sprawdzić wiadomości od Marysi. Co roku, pieląc wykopuję cebulki i wsadzam je ponownie. One chyba tego nie lubią ;:185 Mam jeszcze inne, fioletowe i te mają trochę większe kieliszki, ale też zwieszone.
Hero jak widać bardzo się stara zabawić forumową brać :heja Licziemu bez ubranka może być jeszcze zimno ;:196. Na szczęście będzie coraz cieplej
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Witaj Milenko!
Pokazałaś takie blade listki na róży Lichtkonigin Lucia, moje 4 róże też mają takie odbarwienia. Czytałam, że niby im może brakować żelaza, ale co ty o tym sądzisz. Czy jak im dałam nawóz Substral Osmocote to jeszcze dać jakieś żelazo?
Pozdrawiam
Werka
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Hero super. I taki, wbrew opinii o rasie, przymilny w stosunku do dzieci.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Witaj Milenko.Super pomysł z powojnikiem i bardzo dobra alternatywa na "łyse" łodygi .Na pewno skorzystam z pomysłu. ;:180 Hero świetny psiak o pogodnym pysiu.Proszę wymiziac.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Witajcie Kochani! Czas najwyższy się odezwać, na dowód tego, że żyję i ogród też :D Ostatnie fotki wstawiałam w połowie kwietnia, a tu już maj się kończy.. To dziś bez zbędnych wstępów od razu zaległe zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wreszcie w 3 sezonie od posadzenia doczekałam się pierwszego kwiatka konwalii pasiastej:

Obrazek

I moje ulubione, nie mające sobie równych w długości kwitnienia tulipany Estella Rijnveld:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A co słychać u psów? Liczi w dalszym ciągu jest mentorem Hero, są w ogrodzie jak dwie papużki nierozłączki - Hero towarzyszy Licziemu niczym cień.. Liczi co prawda nadal co noc miewa sen, że o poranku obudzi się i ta czarna zmora wreszcie zniknie z jego życia. Takie tam... marzenia kochanego staruszka :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hero natomiast w wolnych chwilach :wink: stara się dawać trochę radości dzieciakom na przeróżnych pokazach szkolenia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze tylko krótko chciałam przedstawić nowego członka rodziny - adoptowaną przez Mamę 8 letnią rottweilerkę Sonię ;:167

Obrazek

Dobrej nocki :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko i takie fajne wydarzenia ukrywałaś przed nami, Sonia cudna psina ;:167 , Hero wspaniały, mądry, kochany ;:167 , a Liczi kochany starszy pan, taki elegancik ;:167 no i Twoje kwiatki, takie piękne kwitnienia ;:215 , nie ukrywaj ich przed nami ;:196
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Witaj Milenko.Psiaki cudne i mordeczki zadowolone.Ogród mieni się kolorami.Proszę pokazuj więcej kolorków i milusińskich.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenuś, wspaniałą misję wypełniacie z Herusiem ;:63 , ucz przy okazji te dziaciaki co to jest odpowiedzialność za zwierzę, że to nie pluszak, który gdy się znudzi, ląduje w lesie uwiązany do drzewa. Mamusi przekaż ode mnie wyrazy uznania za dobre serce i dom dla Soni. Kochane z Was kobietki ;:196 Oczywiście głaskanko dla nestora Licziego.
W ogrodzie kolorowo i pięknie, cieszmy się każdym dniem bo lato szybko przeleci. Powojnik to Spider?
Wiele z nas dopadło zmęczenie materiału i wpisy są niezbyt częste, ale są :D
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Medal dla Twojej Mamy ;:77 -adopcja dorosłego psa nie jest łatwa. Psy, jak ludzie, mają swoje nawyki. Nie zawsze dobre. Jednak każde zwierzę zasługuje na swoją szansę. Sonia zyskała nowy dom i ludzi, którzy ją kochają ;:167 Wszystkie Wasze psiaki są cudne. Może jak już dzieci nauczą się, że duży pies nie znaczy zły pies, to na ulicy też będą inaczej reagować. Liczi zupełnie nie wygląda na starszego pana ;:333
Śliczną miałaś sasankę, takie delikatne dzwoneczki ;:108 i niby taka sama, a jednak zupełnie inna konwalia ;:215
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Cudne psy , cudne! I mądre!
Fantastycznie i radośnie musi być w Twoim ogrodzie. Że jest kolorowo - to widzę i bardzo mi się ty podoba.
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko, dawno u Ciebie nie byłam, a tu takie zmiany !
Chylę czoła przed tak poważnymi i jakże mądrymi decyzjami. Uściski dla Twojej mamy, na prawdę jest Obrazek
I Ty ile dobrego robisz ze swoimi psiakami. Padam i wielki szacun ;:180 Śmieszne są te Twoje psy z opisu i na fotkach, jeden dojrzały, drugi " duży junior " ;:306 ooo, to się ciężko dogadać czasami... , wiem coś o tym, bo mam podobnie z kotami ;:306
Ogród jak zawsze uroczy ;:oj wiosna, kolorowa i pachnąca. Konwalijka w paseczki - pierwszy raz widzę ! słodziutka bardzo :)
A klomby super, bardzo radosne, kolorowe - muszę coś pomyśleć u siebie, tylko kamieni brak , ratunku ! ;:202 ;:202
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

I kolejny burzowy dzień za nami. Od kilku dni codziennie grzmi, a przynajmniej popaduje. Na szczęście jest przyjemnie ciepło i często na niebie między jednym deszczem a drugim pojawia się słońce. Wszystko rusza z kopyta, nawet nie wiem zauważyłam, kiedy wystrzeliły w górę róże, które praktycznie spisałam już na straty (np. Gloria Dei, Queen Elizabeth, baardzo licha po zimie Augusta Luise). Jednak jak pooglądałam Wasze kwitnienia, to naprawdę mogę wpaść tylko w kompleksy ;:224 Mimo wszystko skoro porobiłam zdjęcia - to je wstawię.

Iwonko szczecińska - dziękuję za komplementy, choć nie jestem pewna, czy do końca na nie zasłużyłam ;:196
Joasiu jonatanko - dziękuję, choć o tej porze naprawdę mało u mnie kolorów. Zdecydowanie brakuje mi kolorowych "wypełniaczy" przed kwitnieniem róż :wit
Iwonko zielonajagodo - staramy się uczyć dzieciaki m. in. jak zachowywać się podczas witania/spotkania z psem. Sonia to mądra, starsza pani o temperamencie młodego psiaka. Okazało się, że kradnie ze stołu (z wysokich blatów!), znosi Mamy buty do legowiska - to wszystko jest oczywiście do opanowania, ale wymaga przestawienia swoich dotychczasowych zwyczajów :wink: Tak, powojnik to Purple Spider. Niestety już przekwitł, ale kratka za chwilę znów będzie kolorowa - właśnie rozpoczyna kwitnienie Vyvyan Pennell ;:65
Iwonko Iwonka1 - Mama po stracie poprzedniej rottweilerki chciała koniecznie adoptować starszą sunię. Nie ma już tyle siły, a dobrze wie, ile czasem jej potrzeba dla młodego rottweilera. To już trzecia adoptowana rottweilerka i wszystko wskazuje na to, że znowu trafiła się fajna sunia. Może nie być łatwo z jej relacjami z moimi "facetami", bo Sonia podobno nie jest mega przyjacielska do innych psów, ale wierzę, że i z tym z czasem sobie poradzimy. Sasanka rośnie w cieniu, dlatego jest, a raczej była taka wyciągnięta :D Konwalia pasiasta nie jest tak ekspansywna jak zwykła, co może być jej wielką zaletą.
Ewo - czy mądre, mogłabym długo polemizować :D Liczi to terrorysta, nawet rottweilera sobie podporządkował :wink: Próbował już nawet Sonią, ale... trafiła kosa na kamień ;:224 A Hero... Hero to taki żywioł, że czasem się zastanawiam jakim cudem coś jeszcze u mnie rośnie ;:202 45 kg pędzące niczym perszing i wyhamowujące często w rabacie.. Istny koszmar ogrodnika :lol:
Asiu iwwo - tak, przerośnięty junior to jest dobre określenie :lol: Wszystkie kamienie dookoła rabat pochodzą z własnego źródła - czyli z wykopalisk podczas zakładania drenażu i kopania dołów pod róże. Bardzo żałuję, że rok temu część wywiozłam - zostawiłam sobie tylko "garstkę", a przydałyby się np. na rabatę pod wiązem. Kamienie są widoczną granicą dla Herutka, hamują rozpędzone piłki, ale niestety wymagają żmudnego, ręcznego wycinania trawy.

Clematis Blue Light 3 sezon u mnie, co roku walczy z uwiądem. Tym razem już tak się cieszyłam, że zaczął ładnie piąć się po siatce na rynnie no i masz ci los ;:222

Obrazek

Obrazek

Nelly Moser razem z Lasurstern (tego drugiego zawsze jakoś mniej) o tej porze są niezawodne - piękne, ogromne kwiaty. Jednak gdy skończą kwitnienie, co roku walczą z jakimś grzybskiem. W tym roku trochę przesłonił je zakulkowany pęd Eden Rose:

Obrazek

Na pergoli rozpoczyna Vyvyan Pennell:

Obrazek

Na postawionym jesienią karmniku rozszalały się dwa nowe powojniki - tylko zabijcie mnie, co ja tu sadziłam? Zdaje się Etoile i Solinę, ale głowy nie dam:

Obrazek

W większości ogrodów róże już rozpoczęły spektakl - ja cały czas czekam.
Np. na ukochanego Charles'a de Mills:

Obrazek

...czy na pierwsze kwiaty sadzonej wiosną D'Arcet:

Obrazek

Na Goethe Lamberta:

Obrazek

Eden Rose:

Obrazek

Heavenly Pink w zeszłym sezonie była jedyną różą, która całe lato bez żadnej przerwy była obsypana kwieciem. Czy i w tym roku tak się spisze?

Obrazek

Lady of Shalott - 3 sezon, warunki ma dość trudne. Muszę bardzo jej pilnować, by iglaki jej nie zarosły:

Obrazek

Laguna w tym roku postanowiła zachowywać się niczym pies stróżujący i zaczepiała wszystkich, którzy próbowali przekroczyć czy wręcz zbliżyć się do furtki. M. sklecił szybciutko drugie piętro podpory i zaczepna panienka bezdyskusyjnie poszybowała do góry.

Obrazek

Rosarium Uetersen posadzona w mrocznym kącie ogrodu dzielnie sobie radzi - pewnie gdyby miała więcej słońca pączków byłoby więcej, ale w tych warunkach robi co tylko może. W dodatku kilka dni temu kawałek został odgryziony przez tego czarnego, prawdopodobnie z żalu, że śmiałam wyjść za bramę powyrywać chwasty i go nie zabrałam (a przecież w szambo-strumyku za ogrodem można się tak fajnie potaplać... nie wspominając o rurze pod podjazdem sąsiadów - niczym tunelu na torze agility):

Obrazek

Ramblery przed domem (od tej strony Perennial Blue) bardzo ciężko startowały. W tej chwili PB jest już obsypany pączkami, ale jak widzę, co wyczynia ta sama róża w tym samym wieku u Mamy, to mojego mam ochotę postraszyć jakąś siekierką :wink:

Obrazek

Różyczki przy domu - pierwsza z brzegu ukochana Crown Princess Margareta ;:167

Obrazek

Różanka "słoneczna" - bynajmniej nie z powodu ilości słońca, a kolorów:

Obrazek

I widok z drugiej strony z ładnym tłem ze starego rododendrona:

Obrazek

Rododendron znad mieszańców piżmowych:

Obrazek

Obrazek

Sosna czarna, którą uszczykuję odkąd tu mieszkam (4 sezon) - dzięki temu jest zwarta i tak szybko nie zabierze mi i tak odrobiny słoneczka w tej części ogrodu:

Obrazek

Wiosną powiększyłam rabatę pod wiązem - niestety ogranicza mnie drenaż, którego granicę musiałam brać pod uwagę. Wcisnęłam tu 5 jeżówek Secret Love, 3 jeżówki Supreme Elegance, kłosowca Blue Fortune, 2 przetaczniki Christa, 2 kocimiętki, a myślą o wiośnie zdobyczną kępę śnieżycy. Powbijane patyczki to zasieki na piłki H:

Obrazek

Jakby tego było mało, biednego kłosowca osaczyłam siewkami Cleome, które przecież docelowo będą dość wysokie:

Obrazek

Cała misz-maszowa rabatka z daleka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Parzydło dzielnie się spisuje w roli zasłonki widoku na kompostownik :) Po lewej przymiotno już w blokach startowych gotowe do kwitnienia:

Obrazek

Żurawki też lada dzień rozkwitną:

Obrazek

Piwonia, którą już zastałam w ogrodzie - wreszcie będzie miała jeden kwiatek 8-)

Obrazek

Mini-warzywniaczek w starej palecie - sałata rośnie w takich warunkach naprawdę rewelacyjnie (tak przynajmniej ja ją oceniam :D):

Obrazek

Obrazek

Najszybsza z jeżówek (prawdopodobnie Virgin):

Obrazek

Jarzmianka Moulin Rouge:

Obrazek

Hortensje ogrodowe zszokowały mnie pączkami - już postawiłam na nie kreskę, kolejny rok nieokrywane, w dodatku w kwietniu przymroziło:

Obrazek

I jeszcze ku pamięci fuksja, straciłam po zimie prawie wszystkie, ta jedyna dobrze rokuje:

Obrazek

Jeśli ktoś dotarł aż tutaj, to bardzo dziękuję za wytrwałość i z góry przepraszam za ciągłe wzmianki na temat psów ;:130 :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Ja dotrwałam z ogromna przyjemnością .Mogłabym rozmawiać o psach bez końca ;:65
Podobnie jest u mnie.... Gucio (Yorkshire terrier )malutki słodki pieseczek , ale terier z krwi i kości - zacięty, o silnym charakterze,podporządkował owczarka Maksia.
Heavenly Pink zapowiada się kwieciście,będę obserwować tą panienkę. ;:65 Ogrodówce chyba podziękuję,drugi sezon bez kwiatka . Zazdroszczę drzew których u mnie brakuje . :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”