Żeby nie było że na darmo przelewasz hektolitry wody, możesz zasadzić tam cukinie lub nawet dynie ozdobne
 
 U mnie pięknie przykrywają kompostownik w sezonie i mają ładne owoce


 
 

 sucho, garbniki i korzenie, piach-pył/diabli wiedzą, co to jest. Jak mi mąż zrobi porządny, drewniany, z pokrywą na zawiasach, to go postawię w innym miejscu i wtedy tak jak mówisz, obsadzę czymś ładnym i pożytecznym. W tej chwili mam taki do niczego, z tworzywa, ale na szczęście już zaczyna pękać, więc mąż będzie zmuszony zmajstrować nowy
 sucho, garbniki i korzenie, piach-pył/diabli wiedzą, co to jest. Jak mi mąż zrobi porządny, drewniany, z pokrywą na zawiasach, to go postawię w innym miejscu i wtedy tak jak mówisz, obsadzę czymś ładnym i pożytecznym. W tej chwili mam taki do niczego, z tworzywa, ale na szczęście już zaczyna pękać, więc mąż będzie zmuszony zmajstrować nowy 






 
 





 . Ale wiesz, po malutku może żwirek zagości u Ciebie
 . Ale wiesz, po malutku może żwirek zagości u Ciebie  . Mi kompost też powoli się robi, rosahumus też próbowałam w zeszłym roku, dobrze że mi o nim przypomniałaś, bo jeszcze mam to poleje glebę. A próbowałaś dawać dżdżownic kalifornijskich do kompostownika? Ja się waham, bo ponoć wypierają te nasze, ale znajomy stosuję i mówi, że kompost mu przerabiają bardzo szybko.
. Mi kompost też powoli się robi, rosahumus też próbowałam w zeszłym roku, dobrze że mi o nim przypomniałaś, bo jeszcze mam to poleje glebę. A próbowałaś dawać dżdżownic kalifornijskich do kompostownika? Ja się waham, bo ponoć wypierają te nasze, ale znajomy stosuję i mówi, że kompost mu przerabiają bardzo szybko.


 Zresztą na ich brak nie narzekam.
 Zresztą na ich brak nie narzekam.








 
  
 






 JUSTYNA mnie wyręczyła,bo chciałem to samo napisać
 JUSTYNA mnie wyręczyła,bo chciałem to samo napisać   
 






