Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witam serdecznie :wit Strasznie się cieszę, bo popołudniu zaczął padać deszcz. Nareszcie. ;:138 ;:138

Asiu - Kleszcze opanowane? :D Ten sposób jest najprostszy i daje większą gwarancję.
Zaczerwieniłam się nieco czytając opinię Twojego eMa. Dziękuję za słowa uznania, ale naprawdę nie jestem szkolona w temacie, ani nie posiadam super sprzętu....ot po prostu cykam moje kochane roślinki. I czasami się udaje.

Becia - No te szyszki to jeszcze siedzą przyczepione, ale jak dotykam to odpadają i się kruszą. Nieładnie to wygląda. A może tak ma być? Muszę poczytać.

_oleander_ - Marta ma super roślinki, już sam jej ogród świadczy o tym, że właścicielka to już wyższa szkoła ;:333 Mam od niej kilka roślin i jestem bardzo zadowolona, ładnie się przyjmowały, nie chorowały, jednym słowem polecamy Martę ;:215

Madzia - Nie było szału ;:222 A miałam jeszcze pojechać do szkółki pod Toruniem, bo S uwidił jak jechał z Warszawki przeogromną szkółkę. Oczywiście, że nie wjechał. A dla mnie to jak lep na muchy. Muszę koniecznie tam wjechać.Ale jak już byłam w Bydgoszczy, to Zuza wykorzystała na szoping wiosenny. Ileż ja się nałaziłam dzisiaj, żeby dziecku kupić adidasy ;:223 Buty mamy, ale już do szkółki czasu i energii zabrakło. Może jutro, jak będzie czynne. Mam niedosyt po dzisiejszych targach. I apetyt na coś wyjątkowego.

Violka - Na cześć Kazana zakup sobie wiśnię ozdobną o tej nazwie ;:63 Piszę o wiśniach ozdobnych, bo mam chrapkę na nie ;:170
Opowiadania pisać mam? No to moja polonistka w grobie się dwa razy obróciła. Ileż ona miała ze mną roboty. Zawsze powtarzała, że styl kiepski, że zdania źle budowane, że coś tam mam z interpunkcją. No, ale się bardzo lubiłyśmy bo uwielbiałam scenę ;:224 i brałam bardzo czynny udział w wielu przedstawieniach jej autorstwa . Dzięki temu oceny nieco windowały ;:224 Wolę nauki ścisłe :wink:

Karolka - To na zdjęciu nie jest serduszka, nie mam pojęcia jak się nazywa ta bylinka, ale fakt, bardzo przypomina serduszkę okazałą, ale nią nie jest, bo....nie jest okazała. To niska, dość ekspansywna bylinka o pięknych, różowych kwiatkach. Dość długo kwitnie, a jej wszędobylstwo mi nie przeszkadza. ;:333


Werandowanie

Obrazek

Eksperyment przeprowadzam. Pod jabłonią ozdobną Olą, odkryłam mnóstwo siewek. Za radą Marysi Maski przepikowałam je do doniczek. Są różnej wielkości, niektóre, te mniejsze zostawiłam jeszcze w gruncie. Co będzie to będzie. W razie czego, zapraszam do siebie po małe Oleńki :heja

Tu poniżej widać, jak zaczynały.

Obrazek

A tu już dostały się w moje łapska :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam prośbę. Proszę mi szepnąć, co to jest? Na pewno nie chwast, bo tak ładnie wygląda i widzę jakiś potencjał.

Obrazek

Odwiedziłam dzisiaj Targi Ogrodnicze w Bydgoszczy. Nie jestem zachwycona, liczyłam na więcej. Ale cóż, może jak to mój M powiedział: może masz już wszystko....Nie , ja nie chcę mieć wszystkiego, bo też nie wszystko mi się podoba, nie wszystko pasuje do mojego ogrodu i do mnie. Ale ubogo było, fakt....takie nastawienie bardziej komercyjne.Sama nie wiem dlaczego ....bo nawet pan, u którego zawsze kupiłam jakiś fajny powojnik rozkładał ręce jak pytałam o moje ewentualne chciejstwa. Ani fajnych iglaków, ani wiśni ozdobnych.Za to było mnóstwo bylin, cebul, rodosiów, róż. I oczywiście drzew i krzewów owocowych. Nawet oscypków nie było, nad czym biadoliła moja córcia :lol:

Ja skromnie przywiozłam sobie białe sasanki, serduszkę okazałą białą, tojada niebieskiego i tojada białego. J

Obrazek

Na dobranoc moje małe niebieskie co nieco

Obrazek
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu , ładne te Oleńki , jestem chętna na jedną sztukę ;:196 . Nie wiem co to za roślina .. taka znajoma ale nie mogę załapać ;:218

Dzisiaj też kupiłam sobie białe sasanki .. po jednym kwiatuszku było w doniczce .
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj, Małgosiu!
Na wstępie głębokie ukłony dla Twojego kota Zigusia ;:180. Cóż to za dzielne zwierzę, w dodatku wyposażone w GPS ;:oj. Obowiązkowo zasługuje na fotkę i to niejedną.
Popieram Twoje stanowisko w sprawie roślin. Nie ma cudów, żeby każdemu podobało się wszystko. Ja też nie wszystko chcę mieć w swoim ogrodzie. Gorzej jest, kiedy to, co chcę mieć nie chce rosnąć. Ale to już inne zagadnienie... ;:224.
Targi w istocie coraz częściej rozczarowują. Sprzedawcy nastawiają się na najchętniej kupowane rośliny (z ich punktu widzenia pewnie słusznie...), wybredny nabywca coraz częściej odchodzi z kwitkiem ;:219.

;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Porada i wskazówka antykleszczowa poszła do brata, w jego imieniu dziękuję. ;:138 Preparat zakupiony ale obiektu brak- nasz / rodziny całej bo jedyny / niezależny kot znów jest w podróży sezonowej miłosnym szlakiem... :wink: Powróci to będzie co usuwać!
Małgosiu, ale moc miałaś robiąc tyle sadzonek ;:185
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

To naparstnica Małgosiu!
A jak oscypków nie było, to rzeczywiście targi lipne!!! Skandal! ;:306
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, też myślę, że to naparstnica.
Zakupy skromne, ale takie jakie pasują. Jutro idę sadzić moje skarby, bo już się nazbierało.
Ty już hartujesz swoje sadzonki, ja jutro musze przesadzić moje siewki pomidorowe.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj :wit . Masz sporo tych swoich wysiewów . Szafirki są prześliczne ;:138. Ciekawa jestem jak Twój eksperyment wyjdzie ;:333. Trzymam kciuki za jego powodzenie. Fajnie, że w końcu doczekałas się deszczu. Ja również myślę, że to jest naparstnica . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Zigi - prawdziwy BOHATER :!: Zastanawiam się, jakim cudem trafił? :shock: Musi mieć węch niemal tak dobry jak u psa. No i może wcześniej poznał okolice na tyle, że udało mu się trafić na własny teren. Ale i tak miał ogromne szczęście :uszy
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, bardzo się cieszę, że Twój kot powrócił do domu i to w jakim stylu!
Ja również już wpadłam w szał warzywno-ogrodowy i nie wyrabiam na zakrętach, zwłaszcza, że w międzyczasie (którego nie mam w zasadzie) przeprowadzamy jakieś prace remontowe w domu i rewolucje podwórkowe. Nawet deszcz nie jest powodem do odpoczynku, nie dlatego, że mam zacięcie do kopania w płaszczu - glina na to nie pozwala, ale pod folią nie pada. Właśnie przekopałam udeptaną ziemię i odpoczywam przed nawożeniem rzędowym, chociaż chętnie zawinęłabym się w koc.
Zdjęcia robisz ciekawe. Bardzo lubię zbliżenia roślin, niestety sprzęt fotograficzny został wyeksploatowany , a komórka robi fotki, co najwyżej, przyzwoite. Z tym większą przyjemnością oglądam Twoje portrety roślin.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu białe sasanki są przepiękne, a białej tojeści to jeszcze nie widziałam... Twoje zbiory werandowane budzą szacunek, moje cztery mikre kuwetki się mogą schować.

A te listki to nie naparstnica?
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit

Pogoda u mnie ani wczoraj ani dzisiaj nie rozpieszczała. Wczoraj lało cały dzień ku mojej uciesze. Dzisiaj aura chłodna, taki kwiecień/plecień. Trawa wygląda cudnie, ten zielony odcień zielonego :wink: tylko o tej porze roku można spotkać. W najbliższy weekend pójdzie pod ostrza kosiarki. Deszcz popadał, chwasty też poczuły się bezkarne :evil: Jutro ruszam z moją bronią, tylko nie wiem czy białą czy sieczną ;:224


Violka - Oleńkę masz jak w banku, żeby nie było niedomówień...szwajcarskim. :lol: A nawet jeszcze więcej, bo dzisiaj rozmawiałam z moją koleżankaą, u której w ogrodzie rośnie cudne drzewo jabłoni ozdobnej, ale nikt nie zna nazwy. Pod jabłonią moja Basia uwidieła mnóstwo małych jabłonek, więc będę bogata w ten gatunek w najbliższym czasie.
Sasanki brałam, bo aż pięć dolarów polskich kosztowała jedna dość fajna sadzoneczka :wit

Jagoda - Nie ma co się dziwić wystawcom na targach. Ceny płacą kosmiczne za stoisko, więc wystawiają te rośliny, które są na tyle modne i chodliwe ( :? ), że mają jako taką pewność zbytu. No cóż, biznes to biznes...nie ma lekko. Ja kolekcjonerką nie jestem i nie zamierzam być, ale lubię na czymś ciekawym oko zawiesić. Tym razem się nie udało. Chociaż bliska byłam zakupu pewnej roślinki o nazwie skimmia japońska. Na szczęście w porę się opamiętałam.Ona piękna jest, ale ja dla niej miejsca nie mam. ;:209 Jako wybredny klient zamierzam odwiedzić kilka szkółek w mojej najbliższej okolicy. A z doświadczenia wiem ( jejku jak to zabrzmiało ;:224 ), że najfajniejsze roślinki trafiają do mnie przez przypadek :wit


Asiu- Taką moc mam zawsze na początku sezonu, potem różnie z tym bywa ;:170

Miłeczko -Prawda? No żeby oscypków i kiełbachy na ciepło nie było? Dodam, że stoiska z lodami też nie było ;:306
Dzięki za rozszyfrowanie naparstnicy, tak coś czułam po kościach, że to ona. No to mus przesadzać, bo takie trzy królewny rosną blisko siebie, a one raczej małe nie będą ;:219

Justynko - Hartuję, bo muszę. Rodzinka mnie z moją szklarenką już od dawna wyganiała. A na dzisiejszą noc zapowiadają ochłodzenie, to narzuciłam ciepły, polarowy koc na moje maleństwa. :wit

Ewelinko - Deszcz się przydał, czekam na jeszcze. Dzisiaj było słonecznie i chłodno, a przy tym dość wietrznie, więc skutki deszczowej aury będą chwilowo mnie cieszyły. ;:174

Jacku - Ziguś nie znał okolic, w których zaginął. Dla mnie to też jest zagadka, ale cóż,nie dowiem się,,,,chyba że uda się w najblizszą Wigilię :wit

Aniu - Dziękuję za słowa uznania dla moich fotek, rosnę ;:224 A pracy nigdy nam kochana nie zabraknie ani w domu, ani w ogrodzie. I dobrze....bo bez tego co byśmy robiły? :lol:

Sylwia - Nie ilość kochana nie ilość ale jakość i serducho włożone się liczy, więc nie narzekaj na swoje kuwetki ;:196

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś, zdjęcia siewek i kuwetek bardzo efektowne, ale ja nadal dopraszam się o fotki naszego włóczęgi bohatera ;:65
Mi też powysiewała się naparstnica z tym że w niebardzo korzystnych miejscach, a nie mam gdzie jej poprzesadzać ;:223
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj Gosiu,historię z kotkiem przeczytałam ,ale koty tak sobie doskonale dają radę i wracają do domu z bardzo daleka ,jak jeździłam do dziadków gdy byłam dzieckiem poszliśmy z dziadkiem do jego siostry jakieś 6 km ,bo jego siostra nie miała kota i dziadek powiedział,że jej da ,bo ma dużo kotów,zapakował kota do teczki i szliśmy pół dnia do jego siostry z tym kotem w teczce,za 2 dni kot wrócił do dziadków i babcia powiedziała,ze skoro taką drogę przebył ,żeby wrócić do domu ,już nigdy go nie odda nikomu i został z nami na zawsze,ogród pięknie rozkwita ,no i fajne sobie kupiłaś roślinki,znowu będzie coś nowego w ogrodzie ,pozdrawiam ;:168
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Gosia fajne zakupy , a że oscypków nie było :wink: może nie ten rejon?. Mówisz, nic ciekawego nie było?, ja też szukam ładnego świerka srebrnego i porażka, byłam w sobotę w A. połaziłam , pooglądałam i szczerze Ci powiem - wyszłam z pustymi rękami ;:202 .
Oleńkę i ja poproszę :D , fajna jest.
Szkoda że ja nie mam werandy do werandowania, na parapetach wszystko rośnie jak na drożdżach, niestety kapustne znowu porażka, nie wiem o co im chodzi. ;:223 rosną i zamierają. U mnie susza okropna, ale warzywniak już wysiany, tzn. część.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit
Nie chce mi się nic. Zakopałam się w sypialni, mam kocyk i laptop i czekam na lepszy czas.Pogoda do bani, z tych paru kropel deszczu to ja się cieszę, ale za zimno już podziękuję. I w dodatku wieje dzisiaj okropnie. Nie robię nic, nawet się zdrzemnęłam co mi się zdarza raz na ruski rok, czyli ogólnie marazm....Na razie żadnych planów nie mam. aha, dzisiaj szperałam z koleżanką w necie za lilakami. Kończy moja Basia budowę domu i koniecznie przed oknami sypialni chce mieć bzy. Wybrała 3 sztuki, ja się oczywiście podczepiłam, bo jak zobaczyłam Krasawicę Moskwy to koniecznie pakowałam, a jeszcze inna koleżanka zaglądająca nam przez ramię zawyła z zachwytu nad Krasawicą i też jej zapakowałam. Koszyk zapakowany ;:224

Zuza - Znajdziesz miejsce, spoko ;:136 Ja nawet nie wiem skąd ja je mam. Coś mi świta, że siałam ....Teraz muszę przesadzić, też się troszkę pogłowię, bo one duże będą. Tylko kolor jaki ;:131 Niespodzianka.

Martuś - I ja słyszałam mnóstwo opowieści o kocich powrotach, ale wierzyć mi się nie chciało. Teraz wiem, że to najwierniejsi przyjaciele człowieka. Mam ich aż 3, a może tylko 3? ;:108

Dorotko - Olę masz jak w banku ;:333 Świerk najlepiej chyba w szkółce zakupić? Jakoś ostatnio zrobiłam się i wybredna i wymagająca co do jakości, za dużo bubli wokoło. Ja też coraz częściej wychodzę ze sklepów wiadomych z pustymi łapkami. Musi mnie coś naprawdę chachnąć, żebym zachciała mieć. Poza tym bardziej cieszą mnie własnoręcznie rozmnożone, otrzymane z dobrego serducha, czy też uratowane przed kompostownikiem. Jakiś kolejny szczebel posiadacza ogrodu? Nie wszystko cieszy co zielone? :lol:
A może masz złe podłoże do wysiewów? Moja kapusta siana w lutym już jest w gruncie pod kloszami z plastikowych butelek. Siałam w lutym, potem popikowałam do osobnych pojemniczków i już. A może siew masz niedobry? Jaką kapustę siałaś?
Mi padły selery, a były już takie fajne. Przelałam ;:222

Ziguś

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kumpel Smiki zwany Malutkim i mama Zigusia czyli Lulcia

Obrazek

I taki jeden wygimbus, ciekawe co z niego wyrośnie

Obrazek

czas tulipanów po prostu

Obrazek

:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”