Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ojej, ale przygoda :shock: ;:218 Współczuję stresu i Wam i kotkowi. Musiał bardzo tęsknić :roll: Może poczuł się zagrożony, że został porzucony i postanowił działać na własną łapkę. Całe szczęście, że nic złego go nie spotkało ;:303 ;:215 ;:215 ;:215
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ale świetna opowieść z Happy Endem. Aż się rozczuliłam. ;:131
Dobrze że już kotek szczęśliwy z wami w domu...
Małgosiu piszesz że twój em mało się udziela w ogrodzie...
Czekałam na paczkę od Marty- Koziorożec .Mój eM jak mu dziś powiedziałam że przesyłka już przyszła , powiedział to teraz będzie robali , owadów i komarów w ogrodzie nie do zniesienia....no super.
To lepiej żeby stały takie badyle po pachy jak za ogrodzeniem u sąsiada...Ale mnie wkurzył... ;:223
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś jaka cudna wiadomość ;:oj Czytałam ze smutkiem w innym wątku, że Ziguś Ci przepadł.
Aż wierzyć się nie chce że odnalazł dom oddalony tak daleko ;:215 Może Ty go na Lessi przemianuj ;:198
A wrzucisz jakąś jego foteczkę ;:131
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu! Przyłączam się do zachwytów nad kocurkiem! ;:215 Szkoda, że nie możemy pogadać z nim o tej powrotnej drodze!
Wiosna piękna, a teraz pewnie jeszcze bardziej się z niej cieszysz. ;:196
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

PEPSI pisze: Dorotko - Przeczytałam Twój wpis mojemu M i on się zdziwił, że to nie ja pisałam ( drugie zdziwienie, że czytam mu wpisy z FO). Jedyna różnica to taka, że mój jedyny skalniak był w innym miejscu niż oczko. Ale oba twory ogrodnicze istniały u nas krótki okres czasu. I zgadzam się z Tobą, że zmiany są potrzebne. Bo zmiany prowadzą do rozwoju...a on jest nam potrzebny. Nie wyobrażam sobie mieć skończony ogród, ja nawet tak nie myślę, że tak może być, w głowie aż się kotłuje od pomysłów. Moi znajomi budują domy, ogrody im kreują specjaliści, nie wyobrażam sobie takiego stanu rzeczy. Wiesz o czym piszę, prawda? ;:196
Jakbym siebie widziała ;:4 . Też ciągle mam nowe pomysły. Mnie niestety ogranicza wielkość ogrodu i działania na większą skalę są już niemożliwe, ale w każdym kolejnym sezonie coś zmieniam, robię różne roszady - jednym słowem staram się upiększać ten swój kawałek ziemi.

A propos upiększania... Byłam wczoraj dokupić linię kroplującą. Kawałek dalej jest duże centrum ogrodnicze, nie omieszkałam tam podjechać, bo to raptem ze trzy kilometry. Wyszłam stamtąd obładowana roślinami, z pustym portfelem, ale jakże szczęśliwa :D Mało tego, jakie tam mają cudne ozdoby do ogrodu. Od małych gadżecików, po piękne pergole, ozdobne kratki, słupki, donice. Mówię Ci, że wyszłam z stamtąd chora, nie mogąc kupić wszystkiego, co mi wpadło w oko ;:183 . Na taki wysoki słupek to jednak się zdecyduję przy okazji następnej wizyty. Do róż będzie jak znalazł.

Czekam na zdjęcia eMa sadzącego róże ;:224

Przeżyć z Zigusiem bardzo współczuję. Dobrze, że wszystko się szczęśliwie skończyło. Upraszam się o fotkę małego bohatera. A tak z ciekawości. Wyszło coś z tej randki? :wink:
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Zdjęcia cudowne, przecudowne!
Tak o eMie trochę pisałaś, ale oni chyba tak maja, że dla siebie, to starać się potrafią...
Ale mój wyobraź sobie, kupił mi z własnej inicjatywy sekator! ;:oj Powiedział, że taki ładny był wiec przypuszczał, że i mi na pewno się spodoba ;:306
A w zeszłym tygodniu to zawiózł mnie do ogrodniczego! I nie marudził, że szybko, szybko!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ty się Beatko do trumny się nie kladz, bo jak już zrobisz wszystko u siebie to zawsze mozesz pomóc innym.
Małgosiu czy te żółte strzepiaste kwiatki to zonkile? Znasz może ich nazwę?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

No to uzupełniacie się charakterkami z mężusiem.
U mnie tez tak jest.Ja też trochę ogrodowo, nieład,Ale spokojna i cierpliwa jestem.A mąż, dokładny ale szybki.
ale pomaga mi sporo.A nad kwiatkami tez się nie pochyla ;:306
Piękne wiosenne ujęcia roślin, pączusiów ;:215
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Bardzo się cieszę, że Zigi się znalazł ;:138
Rzeczywiście, miał masę szczęścia - zwłaszcza ze względu na samochody.
Nieraz słyszy się o kotach, które przebyły wiele kilometrów, ale Twój jest pierwszym, o którym wiem bezpośrednio ,,z pierwszej" ręki.
Podejrzewam, ze już go nigdzie nie ,,wypożyczysz" po tym incydencie.

Tak więc na cześć Zigiego - HURRRAA :)
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit
Jutro już piątek :heja Cieszę się, że weekend nadchodzi z kilku ważnych powodów, jednym z nich jest wyjazd na targi ogrodnicze :D Coś tam skubnę sobie :lol:
Ziguś odespał tułaczkę, dostał antybiotyk, oraz wcierankę na kleszcze i jest na diecie lekkostrawnej. Po wielu dniach głodówki musi, niestety chłopak przygotować swój układ trawienny. I oczywiście został bohaterem okolicy i wszystkich znajomych. Poszukiwany listem gończym :D

Ewelinko - Słabo dmuchałaś, bo chmurki żadnej nie ma ;:174 Jest strasznie sucho, coś tam zapowiadają na jutro, ale słabo to widzę. Pajączka zobaczyłam dopiero na zdjęciu, tak się skupiłam na tych ślicznych pączusiach, a brateczki same się wysiały na rabacie z zeszłorocznej sadzonki. Są rzeczywiście wyjątkowej urody. :wit

Izuś - Dziękuję za tyle ciepłych słów. ;:196

Monia - Nie wiadomo co nim kierowało, że w akcie desperacji uciekał aż z pierwszego piętra. To kot podwórkowy, większość czasu spędza poza domem, więc możliwe, że chciał wolności. ;:224

_oleander_ - A co zamówiłaś u Marty? Ma ciekawe i naprawdę fajne sadzoneczki, sama u niej kiedyś zamawiałam i jestem bardzo zadowolona z tych roślin. A co do naszych połówek....szkoda słów kochana, ważne, że czasami są pod ręką, a niech już tam sobie narzekają, tym nas nie złamią.

Zuza - Wrzucę foteczki mojego bohatera, oczywiście, ale muszę mu osobną sesję zrobić bo chłopak wart tego, jak sądzisz? :wink:

Beti - No mój Zigi to już ma tylko ze dwa tylko, bo kilka razy wracał pogryziony, połamany, kurowałam go i leczyłam wielokrotnie.
A co Ty z trumną jakąś wyjeżdżasz kochana? Ja się nie wybieram, bo ogrodu nigdy nie skończę, więc spoko, moja sosna ewentualnie dąb jeszcze postoi ;:136

Reniu - A wiesz, że cały czas o tym rozmawiamy. Jestem ciekawa, którędy on szedł, jak, co go spotkało po drodze, czym się kierował. To jest niesamowite ....wierzyć mi się nie chce.A jednak. To jest oznaka przywiązania i zwierzęcej miłości.

Dorotko - Zdjęć eMowi nie zrobiłam, ale nic straconego, jedziemy na targi, może skusi się jeszcze na jakąś kolejną królową? ;:224 Muszę go jednak ciut pochwalić, bo chłopak lubi drzewa, i w tym temacie mamy małą nić porozumienia. Wiele sam posadził, nie oponował jak kupowałam klony i inne drzewa, gorzej jest z małymi krzaczorkami, kwiatkami, cebulami. No, ale ja sobie z nim radzę.
Fajny masz ten ogrodniczy, bo w moim raczej cieńko. Bywają fajne roślinki, ale szału nie ma. Mało odmianowych, a ja już wybredna się porobiłam. A z gadżecikami też nie szaleją. Oj wiem jaka to radocha wydać kaskę na roślinki. ;:333
Zigusia obfocę, obiecuję. A kotka mojej znajomej oczekuje potomstwa. Czyli się udała randka ;:333

Miłeczko - Aż tak dobrze nie mam, żeby mi kupił sekator. Do ogrodniczych sama się wożę, czasami jedziemy razem, ale mój M idzie w swoje półeczki, a ja w swoje. No cóż, tak już mają. Ale co im zostało? Muszą się podporządkować, nie koniecznie zrozumieć i tyle. Ale widzę postępy, może to raczej zrywy są pojedyńcze, ale zdarzają się. Zwłaszcza, jak znajomi a jeszcze lepiej obcy ludzie coś pochwalą, wpadną w zachwyt....wtedy rośnie, bo widzi efekty. Jego ogród wyglądałby tak: trawka, wokoło thuje i tyle. Na środku dom. :;230 Ale ma mnie, więc psuję mu te marzenia.

Ewuś - A wyobraź sobie kochana, że znam nazwę poszarpanych żonkili. Przez czysty przypadek zostało opakowanie w domku ogrodnika. To są Rip Van Winkle.

Aniu - Ta metoda na związek jest najlepsza. Wzajemne uzupełnianie i koniecznie umiejętność kompromisu, a jeszcze najlepiej na naszą korzyść ;:224

Madzia - Ja go tylko pożyczałam mojej zwariowanej koleżance, która ma kilka kotów i strasznie o nie dba. Bardzo chciała Zigusia, bo ma geny po matce egzotyczce, a ona ma taką fajną szylkretówkę i będzie to mega ciekawy miot. Już się zastanawiam, czy nie przybędzie kolejny koteczek ;:224
Nie wiem jak on zdołał to zrobić, pojęcia zielonego nie mam. Ale jest gość, niesamowity kot.

Pączusie , które uwielbiam :uszy

Pęcherznica Luteus

Obrazek

Klon Osakzauki

Obrazek

Uwielbiam tą zieloną mgiełkę brzóz w ogrodzie

Obrazek

i kolor bzu czarnego Eva

Obrazek

będą szyszunie na koreance, bo te z poprzedniego sezonu się pokruszyły i zostały jedynie mało dekoracyjne resztki

Obrazek

klon mandżurski

Obrazek

świdośliwa

Obrazek

soczysta zieleń wiciokrzewu którego nazwy nie znam, chyba tatarski, ale głowy nie dam


Obrazek

i moje ulubione na ten czas

Obrazek

:wit :wit
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Bardzo mi się podobają pąki i ich zdjęcia, masz dużą wrażliwość i umiejętność kadrowania - opinia mego Małżona parającego się tą dziedziną. Kot, wolnomyśliciel, mego brata, bywa okleszczony i absolutnie nie pozwala na założenie obroży antykleszczowej. Czy dobrze zrozumiałam , że masz pomysł na te przypadłość? Poproszę!
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu u Marty zamawiałam jeżówkę białą , krwawnicę , przetaczniki , tawułkę i wiele innych . Dostałam chryzantemę i fiołeczki i wiele , wiele innych roślinek...
Pada więc na pewno im w to graj że już wsadzone... ;:173
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

A na jakie targi się wybierasz?
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś Ty powinnaś pisać jakieś opowiadania ... bardzo lubię czytać Twoje historie . Zygi niesamowity ,że wrócił tyle kilometrów... i to kot ;:oj
Moi rodzice wywieźli wilczura na wieś - tak 200km od domu , wywieźli bo ja się urodziłam :roll: .. ale ten pies ,Kazan się wabił .. wrócił po dwóch tygodniach . U Ciebie już pięknie i kolorowo ;:167 ten bez czarny jaki ładny .
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

No ślicznie u Ciebie Małgosiu, kolorki jak z obrazka , widzę chyba serduszka się szykuje a u mnie albo zginęła, albo ma jeszcze czas :wink:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”