
Wiejski ogród Ewy cz.3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Kurcze oparzenia trudno się goją, a tu trzeba pracować. Najpierw Ewuniu wylecz łapkę, bo można dostać zakażenia
Ja trochę ziół wysiałam do ażurowej plastikowej skrzynki. Mam nadzieję ,ze nie wysypie mi się calutka ziemia

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam wieczorkiem.
Marysiu to oparzenie w najgorszym czasie mi się przytrafiło.
Niby niewielkie, ale gorącym olejem i mam wielkiego pęcherza. Zastanawiam się, czy go nie przebić bo mi przeszkadza i paskudnie boli.
Mimo to trochę dzisiaj popracowałam, a właściwie nawet trochę więcej niż trochę.
Jeszcze jeden dzień i nowa rabatka przy furtce będzie w miarę ogarnięta. Na razie jeszcze niewiele widać, ale jutro na zrębki sypnę delikatnie kory i jak rośliny ruszą, to się okaże gdzie jeszcze coś dosadzić. Na dzień dzisiejszy wygląda to trochę nieciekawie, ale myślę że za miesiąc będzie zdecydowanie lepiej.

Dorotko łatwo powiedzieć, jak chwasty rosną, że aż szumi.
Staram się robić wszystko drugą ręką, ale nie do końca wychodzi. Przecież nie będę siedziała bezczynnie, bo by mnie chyba rozniosło.
Kocisko wiecznie plącze mi się pod nogami, ale jego guru to mój małż. Tylko do niego pakuje się na kolana.
Aniu ano byłaś i widziałaś, ale coś zapomniałaś, a przez tą moją Gochę pędziwiatra i ja Ci coś zapomniałam dać. Nic to......co się odwlecze, to nie uciecze.
Jadziu do wesela się zagoi. My kobiety jesteśmy twarde.
Jak to do skrzynki? Trzeba było wyłożyć jakąś włókniną, a nawet zwykłym workiem. Oby Ci woda ziemi nie wypłukała.
Ja w skrzyni jeszcze nic nie sadziłam, bo mężuś nie ma na razie czasu na uzupełnienie ziemi. Teraz zaczęło się już koszenie , więc wolny czas małża skurczył się do minumum.
A w ogrodzie.....










Marysiu to oparzenie w najgorszym czasie mi się przytrafiło.
Niby niewielkie, ale gorącym olejem i mam wielkiego pęcherza. Zastanawiam się, czy go nie przebić bo mi przeszkadza i paskudnie boli.




Dorotko łatwo powiedzieć, jak chwasty rosną, że aż szumi.

Staram się robić wszystko drugą ręką, ale nie do końca wychodzi. Przecież nie będę siedziała bezczynnie, bo by mnie chyba rozniosło.

Kocisko wiecznie plącze mi się pod nogami, ale jego guru to mój małż. Tylko do niego pakuje się na kolana.


Aniu ano byłaś i widziałaś, ale coś zapomniałaś, a przez tą moją Gochę pędziwiatra i ja Ci coś zapomniałam dać. Nic to......co się odwlecze, to nie uciecze.


Jadziu do wesela się zagoi. My kobiety jesteśmy twarde.

Jak to do skrzynki? Trzeba było wyłożyć jakąś włókniną, a nawet zwykłym workiem. Oby Ci woda ziemi nie wypłukała.
Ja w skrzyni jeszcze nic nie sadziłam, bo mężuś nie ma na razie czasu na uzupełnienie ziemi. Teraz zaczęło się już koszenie , więc wolny czas małża skurczył się do minumum.


A w ogrodzie.....









Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ale Ci się Ewuniu wiosna rozszalała
aż się oko cieszy
Nie będę Ci radzić z bąblem, bo mnie one się same
ale potem trudno i długo się leczy
Bardzo nie lubię oparzeń
To ile Ci jeszcze kochana tych rabat zostało
Dobrej nocy


Nie będę Ci radzić z bąblem, bo mnie one się same




Dobrej nocy

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysiu rabat do czego?.......zrobienia, czy oczyszczenia?
Do zrobienia mam w planie jeszcze jedną przed dużym skalniakiem, a do wyplewienia prawie wszystkie.

Do zrobienia mam w planie jeszcze jedną przed dużym skalniakiem, a do wyplewienia prawie wszystkie.


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
No właśnie o tym drugim myślałam
Przecież ogromny masz ten ogród!
A co jest na karteczkach

A co jest na karteczkach

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysiu to kawałki kartonu, które kładę między roślinami i przysypuję zrębkami. To na trochę przystopuje częściowo rozwój chwastów. Rabata jest spora i na razie niewiele widać, ale jak hosty i inne rośliny ruszą, to będzie ciekawiej. Jak zwykle zrobiłam miszmasz i jest tam wszystko cieniolubne co mi w ręce wpadło. 

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu piękna wiosenka
Jak łapka ?? trochę lepiej ?? bardzo Ci współczuję bólu
Czy żagwin to łatwa roślinka w uprawie ?? nie mam go a tak ładnie wygląda , miałam kiedyś na starej działce ale się ze mną pożegnał
dzisiaj widziałam po 5zł nie wiem czy to dużo .
Ciekawy pomysł z tymi kartonami - tylko czy tam ślimaki się nie chowają ??
Życzę Ci aby rączka nie bolała i dużo sił do pracy w ogrodzie

Jak łapka ?? trochę lepiej ?? bardzo Ci współczuję bólu

Czy żagwin to łatwa roślinka w uprawie ?? nie mam go a tak ładnie wygląda , miałam kiedyś na starej działce ale się ze mną pożegnał

Ciekawy pomysł z tymi kartonami - tylko czy tam ślimaki się nie chowają ??
Życzę Ci aby rączka nie bolała i dużo sił do pracy w ogrodzie

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuś aż tak boli to może po maści leć, mój mąż takie rzeczy od razu przebija bo szybciej się zagoi
Na rabatach kolory cudowne, masz sporo pracy u mnie po plewione ale teraz leje od wieczora.
będę siać.

Na rabatach kolory cudowne, masz sporo pracy u mnie po plewione ale teraz leje od wieczora.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu nie chciałam wykładać folią ,żeby się nie zaparzyły .Mam nadzieję ,że nie będzie tak źle, a na razie skrzynka stoi na donicach .Wiem ,ze jesteśmy twarde i byle co
nas nie złamie dalej robimy to co kochamy

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
No patrz, świetny pomysł z tymi kartonami. Ja do tej pory tylko do kompostu dodawałam.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam miłych gości.
Dzisiaj dzień był paskudny i ani na moment nie udało się wyjść do ogrodu.
Przyszły kolejne róże i czekają w kolejce do posadzenia. Kiedy ja się wyrobię?......chyba nigdy.
Tereniu łapka lepiej, bo wielki pęcherz pękł i przynajmniej już tak nie ciągnie. Miałam dzisiaj nadzieję na popracowanie w ogrodzie, ale pogoda nie pozwoliła.
Żagwinkowe poduchy są piękne, ale z tego co zauważyłam lubią rosnąć na wzniesieniu. Kiedyś też mi wypadały, a teraz rosną na podniesionej grządce i są. Zobaczymy jak długo.
Ślimaki u mnie mają takie pole do popisu, że może pod kartony nie będą włazić.
Dziękuję Ci za życzenia. Tobie również dużo zdrówka.
Betinko, ano takie właśnie pochyłe drzewo ze mnie ostatnio. Dobrze, że to drzewo ma podporę zwaną małżem, bo chyba by całkiem padło.
A tak w ogóle.....ja bardzo lubię skaczące kózki. Kiedyś miałam swoje.
Kasiulko już po pęcherzu i mniej boli.
Do plewienia to ja mam jeszcze prawie wszystko, a że z racji kłopotów z kręgosłupem muszę w większości na kolanach, to jeszcze sporo czasu mi to zajmie.
U mnie cały dzień pada......a niech pada, bo lato znowu może nam dać w kość.
Jadziu będzie dobrze, a jak coś będzie nie tak, to poprawisz.
Z poparzeniem trochę lepiej. Taka malutka niedyspozycja nie wygoni mnie z ogrodu.
Dorotko nie chciałam tam dawać włókniny, bo jesienią będę chciała dosadzić tam cebulowych, a by sobie ująć trochę pracy w wolne miejsca położyłam karton. Zobaczymy jak to się sprawdzi.
Jako, że dzień był nijaki, to fotki wczorajsze.









Dzisiaj dzień był paskudny i ani na moment nie udało się wyjść do ogrodu.


Tereniu łapka lepiej, bo wielki pęcherz pękł i przynajmniej już tak nie ciągnie. Miałam dzisiaj nadzieję na popracowanie w ogrodzie, ale pogoda nie pozwoliła.

Żagwinkowe poduchy są piękne, ale z tego co zauważyłam lubią rosnąć na wzniesieniu. Kiedyś też mi wypadały, a teraz rosną na podniesionej grządce i są. Zobaczymy jak długo.

Dziękuję Ci za życzenia. Tobie również dużo zdrówka.

Betinko, ano takie właśnie pochyłe drzewo ze mnie ostatnio. Dobrze, że to drzewo ma podporę zwaną małżem, bo chyba by całkiem padło.

A tak w ogóle.....ja bardzo lubię skaczące kózki. Kiedyś miałam swoje.


Kasiulko już po pęcherzu i mniej boli.
Do plewienia to ja mam jeszcze prawie wszystko, a że z racji kłopotów z kręgosłupem muszę w większości na kolanach, to jeszcze sporo czasu mi to zajmie.
U mnie cały dzień pada......a niech pada, bo lato znowu może nam dać w kość.

Jadziu będzie dobrze, a jak coś będzie nie tak, to poprawisz.
Z poparzeniem trochę lepiej. Taka malutka niedyspozycja nie wygoni mnie z ogrodu.


Dorotko nie chciałam tam dawać włókniny, bo jesienią będę chciała dosadzić tam cebulowych, a by sobie ująć trochę pracy w wolne miejsca położyłam karton. Zobaczymy jak to się sprawdzi.


Jako, że dzień był nijaki, to fotki wczorajsze.









Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj Ewciu!
Może dzisiejszy dzień będzie łaskawszy dla nas, chociaż szaro dalej i nie wiadomo czy deszcz nie wisi w powietrzu
Żagwinkową poduchę na wzniesieniu mam ale zieloną, a kwiatuszków parę
Ciekawa jestem jakie róże przyjechały?
Ogród pięknie wiosennie się prezentuje i widzę, że jedna pana wierzba uchowała się
Dobrego i suchego dnia Ewuniu

Może dzisiejszy dzień będzie łaskawszy dla nas, chociaż szaro dalej i nie wiadomo czy deszcz nie wisi w powietrzu


Ogród pięknie wiosennie się prezentuje i widzę, że jedna pana wierzba uchowała się



- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Jak u Ciebie kolorowo. No przynajmniej tuż przy ziemi.
Sporo kwitnie. I porządeczek jest. 


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Pięknie wyglądają otoczakowe wykończenia .Od rana była ładna pogoda teraz znów niebo zasnute chmurami i pada .Jak na mój ogródek to deszczu jest wystarczająco
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Wiosenka się rozszalał u Ciebie, pięknie rabaty się prezentują. Patent z kartonami
zmałpuję
.

