
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Niesamowita ta piwniczka. Wygląda trochę jak bunkier 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Aniu,praca wre u ciebie ,ja taka zagapiona na twojego pracowitego męża,a dopiero za chwile wypatrzyłam na drugim planie pewnie ciebie,fajne takie piwniczki do przechowywania ziemniaków i innych warzyw,będziesz sadzić ziemniaki?,pozdrawiam 

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Lucynko, staram się oszczędzać tyle na ile mogę, no ale niestety, samo się nie zrobi...
Elu dziękuję
Mój mąż na szczęście z tych, co żadnej roboty się nie boi- nawet gary czy podłogi myje, jeśli jest taka potrzeba
Zeniu, nie nie przez ten otwór
Ten otwór jest już zamurowany. Służył kiedyś do wrzucania ziemniaków- wysypywano je na stertę przed piwnicą i gablami zrzucano przez ten otwór do piwnicy. Wejście do piwnicy jest z letniaczka.
Ewelinko mój mąż jest z tych szybkich, zwierconych i pewnie godziny nie wytrzymałby siedząc z wędką
Mój bardzo lubi, pasjonuje się drewnem więc łączy przyjemne z pożytecznym, jak wymyślam mu jakąś skrzynkę czy cokolwiek innego do zrobienia
Skalniak mam nadzieję, że uda mi się zrobić w nadchodzącym tygodniu.
Dorfi, mąż się śmiał, że tylko jedzenia nanieść i można chować się przed światem
Piwnica ma pewnie koło 90 lat i naprawdę jest solidna
Martuś, ja robiłam zdjęcie a na drugim planie jest mój starszy synek
Piwnica ma być na beczkę z kiszoną kapustą, przechowywanie warzyw przez zimę i przetworów, naleweczki. Ziemniaki to od kuzyna przywożę w worku
Mąż jeszcze półek nie skończył do środka ale po jednej stronie będę też mieć regał na puste butelki i słoiki, bo teraz przewracają się wszędzie w garażu a jak przychodzi mi robić soki czy jakieś przetwory, to chodzę i szukam. A na półkach poustawiam sobie wszystko i będzie porządek 
Elu dziękuję


Zeniu, nie nie przez ten otwór

Ewelinko mój mąż jest z tych szybkich, zwierconych i pewnie godziny nie wytrzymałby siedząc z wędką


Dorfi, mąż się śmiał, że tylko jedzenia nanieść i można chować się przed światem


Martuś, ja robiłam zdjęcie a na drugim planie jest mój starszy synek



http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Andzia. Zazdroszczę Ci tego, że Twój eM robi Ci cuda z drewna
. Mój nie ma takich zdolnosci niestety ani pasji. A co do wędkowania to Mój nie siedzi przy kiju bo łowi metodą na spining czyli ciągle jest w ruchu. Takie normalne wędkowanie go nie rajcowalo ale jak wypróbował tego to złapał bakcyla i przepadł
. Trochę koliduje to z moimi planami ogrodowymi no ale co ja zrobię? Dobrze , że ja mam ogródek obok domu i mogę wyjść w każdej chwili. Ach ja pamiętam jak po wykopkach wrzucalo się ziemniaki do tej dziury
. Ciężko było trafić więc my z bratem zbieraliśmy z pod wodu te co spadły. Ach ale ten czas leci. Pozdrawiam
.




- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Beatko, nasadzeń na piwniczce już nie mogę się doczekać ale muszę się jeszcze wstrzymać, bo nie mam odpowiedniej ziemi do obsypania piwnicy no i roślinek jeszcze mało.
Ewelinko, to wspomnienia mamy podobne
A co do Twojego lubego, to wiesz, dobrze, że ma jakieś hobby- dzięki temu lepiej rozumie Twojego bakcyla ogrodowego
Każdy powinien mieć jakąś swoją "odskocznię".
Ewelinko, to wspomnienia mamy podobne


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu piwniczka wygląda jak bunkier
pokaż ją jak już będzie w stanie ostatecznym pewnie z drzwiczkami. Ciekawa jestem cz jest duża? Widzę że M ma pomagiera
dzieci lubią takie poważne prace. Czy na piwniczce będzie gruba warstwa ziemi? bo może pokryć ją ziemią z piaskiem i obsadzić skalniakami?
Miłej niedzieli i dobrego odpoczynku


Miłej niedzieli i dobrego odpoczynku

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Fajna sprawa taka piwniczka
Ja niestety muszę wszystkie klunkry trzymać w kuchni i garażu

Ja niestety muszę wszystkie klunkry trzymać w kuchni i garażu

-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
No super sprawa taka piwniczka i aż mi szkoda,że ja nie mam takiej.
Świetny pomysł z urządzeniem na niej skalniaka
,czyli 2 w jednym
Teraz jak masz taką fajną to i warzywa i ziemniaki masz gdzie przechowywać
. Tylko siać
.Ja swoje trzymam w garażu
,bo moja piwnica(w bloku)za ciepła. Pozdrawiam i
życzę.
Świetny pomysł z urządzeniem na niej skalniaka


Teraz jak masz taką fajną to i warzywa i ziemniaki masz gdzie przechowywać




- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Marysiu, nie wiem, ile tej ziemi tam usypię
Pewnie z kilka centymetrów- aby kamienie się trzymały i skalniakowe roślinki mogły rosnąć- wszystko wyjdzie w trakcie
Zuziu, ja niestety też mam mało miejsca na wszelkie graty a z roku na rok coraz więcej tego wszystkiego. Kiedyś przez chwilę mieszkaliśmy w bloku i tylko małą piwniczkę mieliśmy a teraz same narzędzia i maszyny męża zajmują ponad 100m2
Aniu, część warzywek już posiana i mam nadzieję, że udadzą się nie gorzej niż w ubiegłym roku
Mój mąż to chyba zakazałby mi całego ogródkowania, gdyby nie było swojej kapusty na kiszenie, ogórków na przetwory itd. Do tej pory mam własne buraki, marchew, cebulę i pietruchę. Ale pod moim wpływem przestaje być taki czysto praktyczny i zaczyna chwalić moje krzewowe i kwiatowe nasadzenia 


Zuziu, ja niestety też mam mało miejsca na wszelkie graty a z roku na rok coraz więcej tego wszystkiego. Kiedyś przez chwilę mieszkaliśmy w bloku i tylko małą piwniczkę mieliśmy a teraz same narzędzia i maszyny męża zajmują ponad 100m2

Aniu, część warzywek już posiana i mam nadzieję, że udadzą się nie gorzej niż w ubiegłym roku


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Hej hej
Wpadłam z rewizytą
Ładnie u Ciebie i widać że wkładacie w to miejsce mnóstwo pracy, a dzięki temu będzie tylko coraz piękniej
Jeśli pozwolisz to zajrzę co jakiś czas by Wam pokibicować i może podejrzeć coś ciekawego
Ten dereń mnie również zaintrygował.

Wpadłam z rewizytą

Ładnie u Ciebie i widać że wkładacie w to miejsce mnóstwo pracy, a dzięki temu będzie tylko coraz piękniej

Jeśli pozwolisz to zajrzę co jakiś czas by Wam pokibicować i może podejrzeć coś ciekawego

Ten dereń mnie również zaintrygował.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu, skalniak będzie zajefajny.
Chociaż ja bym taką górkę wykorzystała na uprawę dyniowatych. No, ale ja mam znacznie mniej miejsca niż Ty.

Chociaż ja bym taką górkę wykorzystała na uprawę dyniowatych. No, ale ja mam znacznie mniej miejsca niż Ty.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu - wiesz, ja też myślałam, że to Ty jesteś na tym zdjęciu w tyle
Duży ten Twój starszy synek. Fajnie, że chętnie pomaga przy pracy. Zazdroszczę takiej piwnicy. Ja w mieście mieszkam w bloku a piwnica to porażka - nie dość, że mała to jeszcze ciepła. Do niczego się nie nadaje
Na działce w ogóle nie mam piwnicy. A pomysł na skalniak jest świetny 

Duży ten Twój starszy synek. Fajnie, że chętnie pomaga przy pracy. Zazdroszczę takiej piwnicy. Ja w mieście mieszkam w bloku a piwnica to porażka - nie dość, że mała to jeszcze ciepła. Do niczego się nie nadaje


- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witam w poniedziałkowy wieczór
Dzisiaj troszkę wcześniej zgarnęliśmy się do domku i dzięki temu udało mi się już trochę posprzątać i zupkę będę gotować na jutro.
Poniedziałek minął mi w większości na pieleniu truskawek- mam dwa poletka i jest co doglądać
Ale może w sezonie uda się parę groszy zarobić
Aga, zapraszam serdecznie w moje progi
Co z tego derenia wyrośnie- sama jestem ciekawa.
Lucynko, piwniczka jest blisko domu i ja jednak, mając jakiś wybór, wolę ją zagospodarować na rośliny ozdobne. Na dynie i cukinie jest wydzielone odpowiednie miejsce w warzywniaku
Marysiu, mój synek wcale nie taki duży- to zdjęcie coś przekłamuje
A z tymi chęciami, to różnie u niego bywa ale oboje z mężem non stop powtarzamy chłopcom, że muszą się starać, że samo nic nie przyjdzie itd. itp. Jak na swój wiek mają sporo różnych obowiązków ale niech się uczą pracowitości, to może dobrzy i uczciwi ludzie z nich wyrosną
A piwnicę w bloku i ja kiedyś miałam- nadawała się tylko do garażowania rowerów i trzymania kilku innych gratów
Dla spragnionych mojej osoby- ja w awatarku
Nie tak szybko z tym awatarkiem, bo męczę się, żeby zmniejszyć rozmiar zdjęcia

Dzisiaj troszkę wcześniej zgarnęliśmy się do domku i dzięki temu udało mi się już trochę posprzątać i zupkę będę gotować na jutro.
Poniedziałek minął mi w większości na pieleniu truskawek- mam dwa poletka i jest co doglądać


Aga, zapraszam serdecznie w moje progi

Lucynko, piwniczka jest blisko domu i ja jednak, mając jakiś wybór, wolę ją zagospodarować na rośliny ozdobne. Na dynie i cukinie jest wydzielone odpowiednie miejsce w warzywniaku

Marysiu, mój synek wcale nie taki duży- to zdjęcie coś przekłamuje


A piwnicę w bloku i ja kiedyś miałam- nadawała się tylko do garażowania rowerów i trzymania kilku innych gratów

Dla spragnionych mojej osoby- ja w awatarku

Nie tak szybko z tym awatarkiem, bo męczę się, żeby zmniejszyć rozmiar zdjęcia

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andzia jakiś piękny awatarek wstawiłaś....
Cóż za cudna dziewczyna z niego spogląda...
Cóż za cudna dziewczyna z niego spogląda...

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Hehe Olu dziękuję ale jakoś taka rozmazana jestem i mało widoczna
Może jeszcze coś lepszego znajdę 


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
