Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Padłam ze śmiechu, ale chyba wiem jak wyglądasz "z wywieszonym ozorem i doniczką w objęciach" bo wczoraj moja córeczka wykonała podobną akcję w ogrodniczym- porwała 2 doniczki stokrotek, przytuliła do piersi i zaczęła zwiewać ze słowami "moje kiatuski, posadzę w oglódku". Skaziłam dziecko szałem ogrodniczym ;:108
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

klarag pisze: Skaziłam dziecko szałem ogrodniczym ;:108
Żeby tak moje dzieci dały się skazić ;:224 Przyjeżdżają na działkę tylko wtedy, gdy mają do wykonania prace zlecone (przez nich nazywane niewolniczymi :;230 ) lub, gdy obiecam im grilla
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Kasiu, dokładnie tak właśnie wyglądam jak to sobie wyobraziłaś Obrazek A córeczka ma dobry gust, stokrotki są śliczne. Na wszelki wypadek wydziel jej kawałek ogródka, bo niedługo zacznie Ci się wtrącać w Twoje wizje ogrodnicze :D

Iwonka, mój nastoletni syn nawet coś raz na jakiś czas podleje. Z tym, że "coś" to wyłącznie jego porzeczka i borówki a "raz na jakiś czas" to ze dwa razy w sezonie. Starszy najwyraźniej zgadał się z Twoimi pociechami, postępuje identycznie Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze: Z tym podziwem to jeszcze tak się nie rozpędzaj. Ja miałam nic nie sadzić a czekam już na 6 sztuk Obrazek I wiem, że latem pojadę do mojego ulubionego ogrodniczego, w którym mają duży wybór róż Tantau i Kordesa. Muszę zachować zdrowy rozsądek, żeby móc sobie pozwolić na spontaniczny zakup jakiejś ślicznotki. Bo jak już będę miała coś w rękach, to moja cierpliwość będzie na poziomie poniżej zera i zanim się zastanowię czy mam miejsce, to już będę z wywieszonym ozorem i doniczką w objęciach leciała do samochodu.
Ha ha ha! Znam to! Ja posadziłam zeszłej wiosny kilkanaście sztuk i jesienią znów kilkanaście sztuk, zamiast na wiosnę zamawiać, bo przecież przez ten czas się lepiej zaklimatyzują, prawda? No ale jak przyszło co do czego to już w styczniu dopadła mnie wybiórcza amnezja i udawałam, że nic jesienią nie zamówiłam. :lol: Efekt? Przyszła wiosna i mimo jesiennych zakupów a konto wiosny i tak kupiłam kolejne kilkanaście sztuk. I wcale nie obiecuję, że to koniec na ten sezon. Obym tylko jakieś miejsce wynalazła. Obrazek

W sprawie tulipana czekamy więc dalej. ;:65
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno - mojemu synowi jeszcze nie zdarzyło się czegokolwiek podlać, a jest już zupełnie dorosły. Jedyne co robi, to kosi trawę. Dobre i to! Żadna z córek nie odziedziczyła po mamusi zamiłowania do roślin :( A może podmienili mi dzieci w szpitalu? Choć nie, gdy już wszystko pięknie wygląda, wtedy moje dzieciaczki wychodzą do ogrody, ba nawet spraszają tam swoich znajomych!
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

To ja mam może ciut lepiej? Jak wyjeżdżamy na urlop i przykażę synom, że co dwa-trzy dni, ma się któryś pokazać na działce i podlać hortensje i borówki, to podlewają. Boją się mamusi ;:202 Ciekawe, co powiedzą jak do tego dojdą jeszcze róże ;:224
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Aneczko, jak znajdziesz sposób na to jak się wynajduje nowe miejsca, to proszę o instruktaż :D W kwestii czosnku-tulipana, sytuacja na tę chwilę wygląda tak:

Obrazek

Nie wiem jak miałby wyglądać czosnek, ale jest to coś zdecydowanie podobne jednak do tulipana... Obrazek

Ewa, ja do dzisiaj nie wiem skąd u mnie miłość do grzebania w ziemi, ale raczej genetycznie mi to nie zostało przekazane. Samo się pojawiło jak się pojawiła pierwsza działka. I też nie od razu. Jak sobie przypomnę moje początki.... Obrazek

Iwonka, skoro podlewają hortensje - pijaczki, to róże przy nich to bułka z masłem. A nawet jeżeli nie, to tak właśnie im powiedz Obrazek

A teraz jedna z najpiękniejszych oznak wiosny. Oznaka, a właściwie trzy oznaki, spacerowały parę dni temu za płotem:

Obrazek

Obrazek

I oznaki bardziej ogrodowe:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I czas na róże. Mam świadomość, że oglądanie patyczków z malutkimi listkami to niewielka frajda, ale pokazuję, bo pamiętam jak szukając informacji o jakiejś odmianie chciałam wiedzieć jak sobie radzi po zimie, czy jest nieśmiała czy idzie jak burza. Czy rośnie w górę czy wybija od ziemi, demonstrując wolę życia.
I parę takich sztuk mam. Na przykład Port Sunlight. To róża mocno wymęczona w zeszłym sezonie. Trzykrotnie przesadzana, raz w upały, ostatni raz jesienią. Myślałam, że ryzykuję tak z nią latając i trochę się obawiałam co zobaczę po usunięciu kopca. A widzę to:

Obrazek

Z mojej strony - pełen szacun Obrazek

Pashmina, którą uznałam za delikatną i kapryśną pięknie rozpoczyna sezon. Mocarna, dzielna sadzonka (od Ewy Gloriadei), brawo malutka:

Obrazek

Myriam (7b), pięknie przezimowała i idzie jak burza:

Obrazek

Moonstone pojawiał się w moim wątku ostatnio często jako róża, która najprawdopodobniej nie przeżyła, która jest czarna i wygląda fatalnie. Dzisiaj wygląda tak:

Obrazek Obrazek

No i Bohater Roku. Czyli Brother Cadfael, którego przesadziłam w czterdziestostopniowe upały i suszę. Byłam pewna, że go zabiłam. Ale on przeżył i będzie mnie wkurzał dalej:

Obrazek Obrazek

A ostatnio kilka osób pytało o Mariatheresię. Moje przeżyły zimę ładnie, ale jeden z krzewów rośnie jakby "w jedną stronę". Powiedziałam jej co o takim krzywym kręgosłupie sadzę i dziewczyna wzięła to sobie do serca i postanowiła popracować nad symetrią.

Obrazek Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

To ja pogadam z New Imagine- jakaś taka koślawa uparcie rośnie. Może nie wie jak powinna?
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

A masz może zdjęcia Port Sunlight z zeszłego sezonu? Chętnie bym zobaczyła, bo właśnie ją posadziłam :tan
I jeszcze jedno. Dlaczego z nią tak latałaś po tych rabatach? :wink:
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Kasia, weź ją na ambicję. Że inne takie ładne, prościutkie, że będą się śmiały i takie tam... Obrazek

Dorotko, znalazłam takie:
Obrazek

tu z Pastellą (która mi chyba nie przeżyła :( )

Obrazek

Latałam, bo najpierw rósł na tylnej rabacie, do której rzadko zaglądałam, był stłamszony przez bodziszka i rudbekię, wyciągał się bidak do powietrza i słońca, więc go przesadziłam na frontową rabatę. Ale tam z kolei pojawiła się Garden of Roses, którą bardzo chciałam posadzić właśnie w tamtym miejscu, więc posadziłam go z boku. A jesienią powędrował na inną rabatę obok Abrahama, któremu pomarańczowy kolega, jak uznałam, powinien podpasować. U mnie to jest róża o wiotkich pędach, bardzo chętnie i często kwitnąca, ale niestety niezbyt długo trzyma kwiaty, a te są śliczne, rzeczywiście jak słońca: pomarańczowe, potem bledną do żółtego, ciasno upakowane. Bardzo możliwe, że jak dam mu spokój i posiedzi w jednym miejscu to nabierze trochę sił i będzie dłużej cieszył oko. Na szczęście zawsze jest jakiś kolejny pąk, więc można mu tę nietrwałość wybaczyć.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witaj, Jagno!
Do tej wiosny wyłażące badyle róż w ogóle mnie nie interesowały. Dlaczego? Bo rosły jak należy.
Dopiero teraz z niepokojem patrzę, czy jakikolwiek przejaw życia w wielu z nich dojrzę... ;:224.
Ot, się porobiło!!! Niektórym wybaczyłabym nawet koślawość, byle tylko rosły... A tu "blues, panie Janek..."
W dodatku serduszki też pewnie "padochły", jak i mój ulubiony bodziszek Rozanne ;:209.
Pewnie zamiast ody przyjdzie mi pisać wiosenne requiem... ;:224.

A może się polepszy? I za to ;:304.
;:196 - Jagi
PS. Zapomniałam o bociankach, bardzo bym chciała takie zobaczyć za płotem, a tam tylko Filozof z dużym brzuszyskiem... ;:306.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Różowy narcyz ;:oj ;:oj - niesamowity. Nawet nie wiedziałam, że takie są
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jaga, jak miło Cię widzieć Obrazek
To requiem to Ty napisz sobie na tę chwilę do szuflady. Róże to silne i nieprzewidywalne krzaczory. Jak z dziećmi: chciały Twojego zainteresowania to się zbiesiły. I mają co chciały - teraz się nad nimi pochylasz, zauważasz każdy listeczek, niepokój nowego rodzaju Cię ogarnia. I dobrze, teraz wiesz co to znaczy mieć rozy! Obrazek Serduszki szkoda bardzo. Bodziszka opłakiwać nie będę, bo fanką bodziszków nie jestem, z zupełnie niezrozumiałego nawet dla mnie, powodu. Wypiję jednak z Tobą za polepszenie sytuacji życiowej Twoich i moich podopiecznych z niekłamaną przyjemnością Obrazek

Iwonko, ten narcyz to Apricot Whirl. Ma taki łososiowy odcień i jest śliczny. Mam trzy i planuję dokupić więcej ;:167
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Wiotkie pędy na Port Sunlight wcale mnie nie dziwią. Wszak, to angielka, a one w pierwszych latach właśnie tak wyglądają. Byle jej to w nawyk nie weszło ;:218 Ciekawa jestem jak długo masz swoją?
U mnie podobnie wiotkie gałązki ma Summer Song. Strasznie mnie denerwowała, chociaż trzeba przyznać, że kwiaty ma w wyjątkowym kolorze i cudnie pachnie. To będzie jej trzeci sezon, a właściwie drugi po przesadzeniu. I chociaż krzaczek nie jest zbyt okazały, to pędy jakby troszkę grubsze. Może wreszcie trochę zmężnieje i chociaż jeden kwiat będzie się utrzymywał w pionie;:224
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Różowego też nie widziałam narcyza, ale żółtego z różowym środkiem to już tak. To fantastyczne kwiaty. Tylko dlaczego tyle osób na forum pisze, że z każdym rokiem jest ich mniej?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”