SEZON 2016 rozpoczęty
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
A ja mam pytanie.Moja róża pienna dostaje w niektórych miejscach brązowe plamki.W tych właśnie miejscach róża zamiera.Jak zapobiec?
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
I u mnie dużo róż ciętych do kopczyka, ale to naturalne jeżeli jeszcze w grudniu kwitly, a więc nie zdążyły się przygotować do mrozów i wystarczyło kilka dni większego mrozu( u mnie kilka dni -20) i przemarzły.To samo mam z okrytymi i to mocno hortensjami i ognikiem, którego najbardziej mi żal.
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Moja piękna Hansestadt Rostock, którą już prawie opłakałam, zaczyna wypuszczać jakieś dwa mikroskopijne, czerwone noski tuż nad miejscem szczepienia. Czyli jakaś szansa jest. Ale tak się zastanawiam: zawsze kupuję róże kwitnące, w doniczkach, żeby widzieć, co właściwie wybieram. Wiadomo, że opisy i fotografie mogą sporo różnić się od rzeczywistości. Mam więc dokładnie to, co chciałam, róże pięknie kwitną czasem do późnej jesieni, no a potem - różnie bywa... Ja wiem, że nie zapewnię im tak dobrych warunków, jakie miały w szkółce, najpierw muszą się zaaklimatyzować, dostosować do miejsca i do gleby, więc w pierwszym roku po przezimowaniu nie oczekuję żadnych cudów. A jednak może lepiej byłoby, gdybym je kupowała wczesną wiosną, z gołym korzeniem? Wprawdzie to jest trochę takie kupowanie kota w worku, na podstawie obrazka (mam tylko nadzieję, że w szkółce odmiana nie będzie pomylona i dostanę sadzonkę zgodną z metką), lecz miałyby wtedy więcej czasu na ukorzenienie się i łatwiej byłoby im przetrwać zimę. Teraz po raz pierwszy zamówiłam sadzonki, które przyjadą do mnie pod koniec kwietnia - w doniczkach, ale nie kwitnące. Może tak będzie dla nich lepiej. Coś za coś - bez kwiatów, ale za to z większą szansą na dobre przezimowanie?
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
U nas dziś 22stopnie w cienie a więc sekator poszedł w ruch ale niestety forsycja jeszcze nie kwitnie mam nadzieję ze nie pożałuję tego
w szystkie róze cięte prawie do gruntu a 4 do wyrzucenia oj dał się we znaki ten mróż a jak róże na jesień dostały oborniku to czym je teraz podsypać
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
Ewa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Nie zaszkodzą, zdrewniałym pędom.reglas23 pisze:Czy przymrozki typu -2 stopnie zaszkodzą obecnie różą?
A róże wykończył brak śniegu, który chronił przed wahaniami temperatur.
-- Pn 04 kwi 2016 13:53 --
Mniej podlewać.reglas23 pisze:A ja mam pytanie.Moja róża pienna dostaje w niektórych miejscach brązowe plamki.W tych właśnie miejscach róża zamiera.Jak zapobiec?
Opryskać systemicznym=układowym antygrzybem.
-- Pn 04 kwi 2016 13:55 --
Niczym.RIWIANA pisze:U nas dziś 22stopnie w cienie a więc sekator poszedł w ruch ale niestety forsycja jeszcze nie kwitnie mam nadzieję ze nie pożałuję tegow szystkie róze cięte prawie do gruntu a 4 do wyrzucenia oj dał się we znaki ten mróż a jak róże na jesień dostały oborniku to czym je teraz podsypać
![]()
Po pierwszym kwitnieniu dać tylko niewielką ilość PK.
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Nawóz bez azotu (N), ale zawierający fosfor (P) i potas (K). Tak przynajmniej zrozumiałam. ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
W obliczu obecnej sytuacji pogodowej, wysadziłam do gruntu róże zakupione w marcu. Stały w donicach w nieogrzewanym wiatrołapie, ale siłą rzeczy dość mocno niektóre (!) wybiegły. Kontroluję codziennie, nawet listki nie powiędły. Mam nadzieję, że ich nie zabiję
.A jeśli tak, to czy sadzone zgodnie ze sztuką, mają szanse odbić -
ewentualnie?
![hmm ;:131](./images/smiles/blush.gif)
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Wielkie dzięki hanka55,w końcu ktoś mi odpowiedział.Rany po cieciu zasmarowałem funabenem.Jutro oprysk Topsinem,tylko w jakiej ilości dać go na ile wody bo nic nie pisze w ulotce o różach.Taki mi dano w ogrodniczym.Prosze odpowiedz bo jutro chcę go użyć.Dla niecierpka można dać 1ml na 1 l czy także można róże w takim stężeniu opryskać?
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Widzę, że nie tylko u mnie pomór wśród róż. Mimo stosunkowo łagodnej zimy większość jest kompletnie sucha jeszcze nie miałam tak tragicznego sezonu
. Też mieszkam pod Warszawą i niestety wiele z moich pięknotek chyba padło. Cięłam większość tuż przy szczepieniu czy mają szansę odbić?
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Też mam taki sam problem w tym roku, w jednym krzaczku czasem tylko jeden pęd się ostał zdrowy, dokupiłam nowych w Auchanie bo nie mogłam się oprzeć ![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: SEZON 2016 rozpoczęty
Niektóre z moich wypuszczają "noski" z oczek położonych bardzo nisko, tuż nad miejscem szczepienia. Górna część pędów oczywiście uschnięta. Czyli jednak jakaś szansa jest.ewa74 pisze:Też mieszkam pod Warszawą i niestety wiele z moich pięknotek chyba padło. Cięłam większość tuż przy szczepieniu czy mają szansę odbić?
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Czy funaben mógł zaszkodzić różom
Witam wszystkich
Ponieważ nadeszły fajne temperatury od wczoraj przycinam moje róże. Niestety ku mojemu zmartwieniu niemal wszystkie ozdobne mają martwe pędy. Co ciekawe, dotyczy to pędów przycinanych w zeszłym roku i zabezpieczonych po cięciu Funabenem. Natomiast róże typu Hansa czy Agnes, były przycinane ( za bardzo mi już przypominały zasieki), ale ich Funabenem nie smarowałam, na nich nie mam żadnych uszkodzeń. W związku z tym mam pytanie czy Funaben mógł zaszkodzić moim roślinom?
Ponieważ nadeszły fajne temperatury od wczoraj przycinam moje róże. Niestety ku mojemu zmartwieniu niemal wszystkie ozdobne mają martwe pędy. Co ciekawe, dotyczy to pędów przycinanych w zeszłym roku i zabezpieczonych po cięciu Funabenem. Natomiast róże typu Hansa czy Agnes, były przycinane ( za bardzo mi już przypominały zasieki), ale ich Funabenem nie smarowałam, na nich nie mam żadnych uszkodzeń. W związku z tym mam pytanie czy Funaben mógł zaszkodzić moim roślinom?