Siew, rozsada,pikowanie cz.2
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
Nie przesadzajcie z tą ziemią. Każdy ma swoje doświadczenia i swoje zdanie. A ziemiórki można złapać od innych kwiatków w domu, ziół w doniczkach które kupujemy w marketach czy nawet zwykłych warzyw. No chyba ze ktoś sadzi na skale przemysłową, ale wtedy zimi raczej nie przywozi z Biedronki a zamawia bezpośrednio u producenta.
Na pewno warto kupić specjalne podłoże do wysiewów ale jakie i gdzie to nie ma jednej dobrej odpowiedzi.
Na pewno warto kupić specjalne podłoże do wysiewów ale jakie i gdzie to nie ma jednej dobrej odpowiedzi.
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Pewnie masz rację, 20l ale jak ja potrzebuje 460 litrów i do tego większość do pojemników to nie da rady:kaLo pisze:Wystarczy zmieszać 1:1 z torfem odkwaszonym.Tadam .
1. ręcznie to będzie nie wymieszane
2. do pojemników za dużo torfu równa się rozrywaniu korzeni przy przesuszeniu podłoża.
A kompletny amator nie wpadnie żeby mieszać i da samą ziemię z Biedronki a wiesz co to oznacza.
Ewentualnie mieszał bym z piaskiem rzecznym i perlitem ale ręcznie takiej ilości sobie nie wyobrażam, a betoniarki brak.
A do samego siewu sam torf odkwaszony plus fertygacja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Trochę przesadzasz. 20 litrów ziemi najczęściej mieści się w 12 litrowym wiadrze
.Nie trzeba też kręcić w betoniarce.Wystarczy wysypywać na kupkę worek jednego i worek drugiego. Przesypać łopatą na drugą kupkę i już.

Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Chyba przesadzacie
Mam przepikowane do ziemi z Biedronki kilkaset rozsad, rosną pięknie i nic im nie jest. Będą tak samo dobre jak zawsze 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Może trafiłaś na lepszą partię.Niestety ziemia różni się nawet w workach z jednej palety.
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
A skąd o tym wiesz? Badałeś ziemię z różnych palet? Używasz tej ziemi w tym roku czy torfu i piszesz na podstawie swojego doświadczenia z torfem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Kupiłem w biedronce do skrzynek kwiatowych. 3 worki i jeszcze 2 w odstępie kilkudniowym.Była różnica w wyglądzie i co gorsza w zapachu.
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
To chyba rzeczywiście mam szczęście
użyłam już ponad 30 worków Biedronkowej ziemi, kupionej w różnych sklepach, w ciągu paru tygodni, i oprócz paru patyczków więcej lub mniej nie zauważyłam większych różnic 


-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Aria, to już jesteśmy dwie (z tym szczęściem). Od lat kupuję ziemię z Biedronki głównie dlatego, że mam do niej (Biedronki) najbliżej, a poza tym cena jest przystępna, co nie jest bez znaczenia przy kupowaniu kilkunastu worków.
Nasionka, owszem wysiewam zazwyczaj do specjalnej ziemi do wysiewów, ale potem pikuję już do biedronkowej i oczywiście przez pewien czas podlewam tylko wodą. Swoją drogą to może pokuszę się o policzenie na ile wystarczy podlewanie samą wodą - na razie mi się nie bardzo chce. Myślę, że przyczyny niepowodzeń w ziemi biedronkowej, są bardziej złożone niż tylko ziemia, a różny zapach i konsystencja do pewnego stopnia też są do przyjęcia bo producent bazuje na produktach naturalnych.
Nasionka, owszem wysiewam zazwyczaj do specjalnej ziemi do wysiewów, ale potem pikuję już do biedronkowej i oczywiście przez pewien czas podlewam tylko wodą. Swoją drogą to może pokuszę się o policzenie na ile wystarczy podlewanie samą wodą - na razie mi się nie bardzo chce. Myślę, że przyczyny niepowodzeń w ziemi biedronkowej, są bardziej złożone niż tylko ziemia, a różny zapach i konsystencja do pewnego stopnia też są do przyjęcia bo producent bazuje na produktach naturalnych.
Dorota
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Aria, Dorcinda ja wiem jedno 1.2 kg/m3 nawozu to za dużo dla rozsady.
A wiem bo sam używałem ziemi z Biedronki w 2013 roku i wsadzałem duże rozsady z kubków 0,5 litra w donice na taras a i tak były przekarmione.
Dostały mocnych, nie naturalnie dużych liści a pierwsze grona były gorsze od następnych.
Kalo ależ ja napisałem że 20 litrów jak najbardziej, ale ja potrzebuje 460l ziemi i to takie minimum do samych cylindrów na pomidory
A jeszcze skrzynki na melony będą na tarasie o i tu do dyni, melonów ziemię z biedry bym użył z dodatkiem perlitu.
Każdy niech robi jak uważa, tylko potem żeby nie było że nie rośnie lub jest przekarmiona.
Pozdrawiam i bez urazy ;)
A wiem bo sam używałem ziemi z Biedronki w 2013 roku i wsadzałem duże rozsady z kubków 0,5 litra w donice na taras a i tak były przekarmione.
Dostały mocnych, nie naturalnie dużych liści a pierwsze grona były gorsze od następnych.
Kalo ależ ja napisałem że 20 litrów jak najbardziej, ale ja potrzebuje 460l ziemi i to takie minimum do samych cylindrów na pomidory

A jeszcze skrzynki na melony będą na tarasie o i tu do dyni, melonów ziemię z biedry bym użył z dodatkiem perlitu.
Każdy niech robi jak uważa, tylko potem żeby nie było że nie rośnie lub jest przekarmiona.
Pozdrawiam i bez urazy ;)
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Pabblo_Pl, nie chcę na siłę udowadniać swoich racji, bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Faktycznie sadzonki pikuję do "czystej" ziemi biedronkowej do małych pojemników ok. 200g, jak już podrosną wyjedzą co było w ziemi,a korzenie przerosną bryłę korzeniową przesadzam z całą bryłą korzeniową do większych ok.1/2 l pojemników dodając ziemię, czyli od tego momentu już wcale nie ma tyle tego nawozu. Następny krok to już wsadzanie pod folię, albo do litrowych wiaderek - to te co mają być dłużej przechowane bo idą do gruntu, albo zostają na balkonie. Do dużych donic też cała ziemia nie idzie na raz, tylko podsypuję w miarę wzrostu i nie jest to działanie przemyślane ze względu na nawożenie, ale po prostu sukcesywnie donoszę wory ziemi do domu i jak widać przypadkiem wychodzi to pomidorom na dobre. Piszę tu o pomidorach, bo inne sadzonki produkuję w ilościach symbolicznych.
Dorota
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
My też jedziemy na biedronkowej, nie wiedziałem że 1,2kg/m3 nawozu NPK 12:11:18 to za dużo dla siewek...Wszystko w niej mamy, nie tylko pomidory. Na razie nie widać żeby coś było nie tak, nawet powiedziałbym, że świetnie wszystko rośnie, a ziemia którą kupiłem jest bardzo ładna.
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Samo życie
Jedni " wiedzą" , że nawozu w ziemi jest za dużo dla siewek, więc dodają torf i codziennie fertygują dodając nawóz
, drudzy " widzą" , że siewki dobrze rosną, wystarczy podlewać samą wodą
Niech każdy wybierze sobie taki sposób, jaki jest dla niego satysfakcjonujący. Ja mam za dużo rozsad i za mało czasu na zabawę 




- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
Trafiłam w tym roku na jedno słabe podłoże, zbijało się w bryłę po podlaniu, nie było na nim słowa o zawartości mikro i makroskładników, tylko enigmatycznie, że jest "Natural" i ma 5% kompostu i niestety miałam z nim sporo kłopotów a NAJGORSZE co zrobiłam to próba ratowania zawartości tego worka i wyprażenie go, dziś resztę worka wsypałam do kompostu. Dziękuję za takie "natural"
Innego podłoża (z Castoramy) zużyłam już drugi worek i jest bezproblemowe. Ma nawozy mineralne, ale przy problemie ze zgorzelą siewek ktoś mi doradził, że na tym etapie ratowanie środkiem chemicznym roślin raczej im mocno nie zaszkodzi, i choć chciałabym jak najbardziej naturalnie, to mnie ten nawóz w podłożu jakoś nie boli.
Poza tym...nie wyobrażam sobie podsypania roślin na parapetach granulowanym obornikiem
M. chyba by mi spakował walizkę 

Innego podłoża (z Castoramy) zużyłam już drugi worek i jest bezproblemowe. Ma nawozy mineralne, ale przy problemie ze zgorzelą siewek ktoś mi doradził, że na tym etapie ratowanie środkiem chemicznym roślin raczej im mocno nie zaszkodzi, i choć chciałabym jak najbardziej naturalnie, to mnie ten nawóz w podłożu jakoś nie boli.
Poza tym...nie wyobrażam sobie podsypania roślin na parapetach granulowanym obornikiem


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Podłoże do wysiewów i pikowania cz.2
aria pisze:Samo życieJedni " wiedzą" , że nawozu w ziemi jest za dużo dla siewek, więc dodają torf i codziennie fertygują dodając nawóz
, drudzy " widzą" , że siewki dobrze rosną, wystarczy podlewać samą wodą
Niech każdy wybierze sobie taki sposób, jaki jest dla niego satysfakcjonujący. Ja mam za dużo rozsad i za mało czasu na zabawę

My nie narzekamy, wszystko rośnie w punkt, i tak jak aria nie zawracamy sobie specjalnie głowy z braku czasu.
