Mój mały ogród...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Borys - koci "geniusz", a ja mam psiego "geniusza" ;:306 . Mój Tofik nie potrafił wrócić z działki do domu. Poszliśmy razem pieszo, a wróciłam z M samochodem. Biegł za nami kawałek, a później... Zawrócił i trzy dni siedział na działce. Droga do domu prowadziła przez pola, a na działce mieszkał tata, więc się nim zaopiekował (żebyś nie myślała, że całkiem bezduszna jestem). Sytuacja się powtarzała do czasu, kiedy pojawił się pies-przybłęda. Wyszkolił mojego Tofika aż za bardzo i teraz jest kłopot, bo Tofik wychował się, kiedy mieszkaliśmy u mamy i chyba tęskni za nią - czasem się wymyka i idzie przez pola do niej w gościnę.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelino zwabiłaś mnie do siebie z wątku Eweliny. (ha ha ha, jak to fajnie brzmi ;:306 )
A mianowicie rozmową o olejkach. Czuję nosem, że mogę się u Ciebie wielu, zdrowych i pożytecznych rzeczy nauczyć. ;:215 Obiecuję w najbliższym czasie przestudiować Twój wątek. :wit
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Mój mały ogród...

Post »

Witaj Ewelino,
kocurki masz wspaniałe, o ślicznych imionach Maja, Borys i Pralina.
Zajrzałam do Ciebie, aby pocieszyć się, że z brakiem ścieżek i nieładem ogrodowym da się żyć.
Bałaganu u Ciebie ani widu, ani słychu, za to 3 śliczne futrzaki dojrzałam.
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

Jolu,
Bo ja bałagan starannie omiatam wzrokiem i omijam obiektywem... Byt to spryt ;:306
A jak już robię zdjęcia całości to z daleka i artystycznie rozmyte, popatrz:

Obrazek

Gdy tymczasem z bliska - wyłania się chaos, który nieudolnie próbuję zasłonić taką, na przykład, kombinacją róż i powojników:

Obrazek

Ta nerwowa plątanina sznurków i dziura w zielonej ścianie, która miała porosnąć tę pergolę świetnie oddaje ducha mojego bardzo, ale to bardzo nieświetnego ogrodniczenia.
Tak czy inaczej, witam Cię i zapraszam, obiecuję koty, bałagan i niezły ubaw...

Obrazek

Aniu-aneczko,

przywitam cię śliczną austinką, Charles Darwin

Obrazek

Lojalnie uprzedzam, że u mnie nauczysz się li i jedynie tego jak nie prowadzić ogrodu. W sumie, też cenne.
Dla mnie miejscem nauki, jeżeli chodzi o zioła i ich wykorzystanie jest wątek Ałły - Romaszki, to jest dopiero mistrzyni. Ale tak poważnie - ten sezon zamierzam poświęcić między innymi na ziła właśnie, więc możemy się uczyć razem.

Aniu-anullo,

zawsze mnie zachwycało jak zwierzęta potrafią się uczyć od siebie (mój Borys tu stanowi mało chlubny wyjątek ;:306 ) Kiedyś młodziutka koteczka nauczyła mojego pierwszego kota, Białka, pić z miseczki, bo tak ogólnie to preferował wszystkie inne zbiorniki, ze szczególnym uwzględnieniem zlewu. Twój Tofik chyba nie tyle nie potrafił a nie chciał wracać.

Dla Ciebie odgrzewana Barock, ale urody jej to nie odbiera :D

Obrazek

Ewelinko,

no co ja Ci poradzę, że jak tak na niego patrzę, w te piękne oczęta, to widzę tam bezkresny brak. Czegokolwiek. Chyba, że na horyzoncie pojawia się cień szansy na jedzenie. Borys to jedyny znany mi kot, któremu można w jedzeniu przemycić wszystko. Każdą tabletkę, płyn, proszek. Z dziewczynami tak łatwo, niestety, nie jest...

Może spodoba Ci sie kompozycja Margaretki (Crown Princess Margareta) z powojnikiem Ashva? Ja ją bardzo lubię.

Obrazek

Madziu,

nie wiem już skąd się wzięło to porównanie, choć bakłażanów zaiste nie podejrzewam o przesadny intelekt - może niesłusznie?, kot Borys chyba sam je wywołał. w tajemnicy Ci zdradzę, że dysponuje jednak jakąś doza tak zwanego chłopskiego sprytu, żaden inny kot tak świetnie mnie nie wytresował w zakresie usługi wpuszczania i wypuszczania do ogrodu, ale natentychmiast, bez względu na porę dnia, roku, pogodę, stan fizyczny i moje zapatrywanie się na tę kwestię.
A koty mnie jeszcze zachwycają umiejętnością zwijania się w absolutnie idealne kółeczko.

Za magnoliami też tęsknię. Patrz, jak ładnie kwitnie Nigra:

Obrazek

Wiesz, że ona powtarza kwitnienie w sierpniu?

Dziękuję Wam za odwiedziny śliczną dziewanną

Obrazek

Pięknego popołudnia ;:3
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Nigra jest przepiękna. Mam jej siostrę Susan, też powinna powtarzać a niestety... nie powtarza. Ale za to odkąd ją kupiłam to kwitnie. I ma zawsze najwięcej kwiatów.
Kompozycja Margaretki z Ashava przecudna. No tak mi się strasznie podoba... . I ta lampa opleciona. No taka mała rabatka a jakże cudowna. Czy ten powojnik oplata tylko tą lampę czy ma tam jakąś podporę dodatkową?
Zazwyczaj róże sadzę w grupie. Ale widzę, że same z powojnikiem też się pięknie prezentują.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój mały ogród...

Post »

Witaj. Piękne połączenie róży i powojnika ;:333 też planuję takie duety stworzyć, ciekawe czy mi wyjdzie ;:224 . Twój ogród z każdej perspektywy jest piękny . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
InesS
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 sty 2013, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Mój mały ogród...

Post »

;:7 Ewelinko! Cudny ogród!
Wspaniała lista nowych nabytków. Z ogromną ciekawością przeglądam Twój wątek i już nie mogę doczekać się nowej rabaty różanej i liliowo- różanej.
Z pewnością będzię niesamowita i piękna.
Pozdrawiam
Agnieszka
W Liliowej Dolinie Rospudy
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelino, napisz coś więcej o Charles Darwin. Jak długo ją masz u siebie? Czy dobrze się sprawuje? Jak u niej z chorobami i zimowaniem?...Itd..
Bardzo mi się spodobała ta róża i szukam wszelkich informacji na jej temat. Za wszystkie sugestie będę bardzo wdzięczna :)
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Mój mały ogród...

Post »

A mi się podoba ta dziwna dziewanna.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelina, patrzę na twoją kombinację sznurków i pnących się po nich powojnikach i normalnie jakbym widziała swoje próby zrobienia jako takiej zaplatanki na swoje clematisy ;:306 W ubiegłym roku wykorzystałam nawet znalezioną w czeluściach kotłowni żyłkę. Dopiero później okazało się, że była to żyłka mężowska do łapania poziomów podczas tyczenia działki ;:224 Całe szczęście obeszło się bez większych rękoczynów :;230
Crown Princess Margareta jest na mojej liście chciejstw. Piękna róża ;:108
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Mój mały ogród...

Post »

Jak po weekendzie? Róże przycięte? Z moimi w większości tragedia, niektóre musiałam ściąć prawie lub do zera ;:145 Gloria Dei, Rose Gaujard, Queen Elizabeth, większość Krasnali - z tymi prawdopodobnie się pożegnam. Pocieszające jest to, że na nie psioczyłam już w poprzednim sezonie. Najlepiej przezimowały ramblery, Laguna, Eden Rose, z angielek - CPM, The Pilgrim. Również mieszańce piżmowe, a one podobno takie wrażliwe - i bądź tu mądry... :roll: Brałam pod uwagę oczywiście "królicze bobki", ale z drugiej strony te ostre mrozy w styczniu po ciepłym grudniu i zero śniegu. Sama nie wiem, co jest powodem.
Całuski ;:196
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

Dzień dobry, cześć i czołem.

Witam radośnie, mimo zimnej i deszczowej soboty, bo wiosna w końcu już jest, jest zielono, pięknie, deszcz jest potrzebny, umyję okna i w ogóle jest bosko.
Czas odłożyć na bok powściągliwość w opiniach, chłodny stoicyzm, rozwagę i z dziecięcym zapałem grać w zielone.

Milenko,

Forsycja otrąbiła wiosnę i pozwoliła przyciąć róże.

Obrazek

Pozwoliła je też nawieźć i opryskać. I niestety stwierdziłam, że zbliżam się do końca moich mocy przerobowych? Teraz już będę kupowała róże tylko w miejsce ewentualnych wypadniętych. Po prostu przy tej ilości wiosenne zabiegi trwają dwa dni? A to przecież dopiero początek. Róże przezimowały dobrze, kilka cięłam bardzo nisko, głównie te młode, albo sadzone jesienią. Ale ja wszystkie teraz przycięłam mocno, po dwóch marnych sezonach ogólnie nie zachwycały kształtem. W tym mają się wzmocnić i zacząć wreszcie jako tako wyglądać.

Zdecydowanie jako pierwsza wystrzeliła Rhapsody in Blue ? kocham tę różę bardzo:

Obrazek

Imponująco rozrosła się Mme Alfred Carriere

Obrazek

Nawet jej za bardzo nie miałam jak podciąć. A nasze miniaturki z powrotem powędrowały do donicy? Ciekawa jestem, kiedy się w końcu zbuntują?

Sabinko,

Żyłka zdecydowanie dobry pomysł, choć mąż może mieć inne zdanie. Ja poeksperymentowałam z siatką:

Obrazek

Obrazek

Efekt podoba mi się zdecydowanie bardziej. Pomysł nie jest mój, chyba go ściągnęłam od Madzi Pashminy. Co o tym sądzisz?

Aniu,
To dziewanna Southern Charm, adekwatna nazwa, prawda? Pilnie jej wypatruję w startujących bylinach, mam nadzieję, że nie wypadła.

Obrazek

Dorotko,

Charles Darwin to przepiękna róża, w niespotykanym odcieniu żółci. Ładnie trzyma kwiat, pięknie pachnie. Dobrze zimuje, nie choruje. Moja ma bardzo jeszcze nieciekawy pokrój i jest niewielka, ale trafiła na dwa słabe sezony. Otoczę ją teraz czułą opieką, stanowczo na to zasługuje. Kupuj bez wahania!

Obrazek

Agnieszko,
Witam Cię serdeczne. Dziękuję za ciepłe słowa i to z ust właścicielki TAKIEJ liliowej doliny. Mam nadzieję, że nowa rabata spełni te oczekiwania, wyjątkowo starannie ją planuję! Ale plany planami, życie życiem, a rabata? zobaczymy ;:306

Obrazek

Ewelinko,

Dziękuję. Połączenia róż i powojników bardzo lubię, cóż kiedy u mnie każda z tych roślin robi co chce? A to powojnik padnie na uwiąd, a to zamiast stanowić wdzięczne tło dla róży różę tę usiłuje zdusić. Albo też pnie się uparcie tą drugą stroną? Ot, takie wesołe igrce.
Jedynie Ashva z Margaretką nigdy nie zawodzą.

Obrazek

Madziu,


Patrz, zakwitła Leonard Messel, piękna, słodka, zwiewna jak tancerka:

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Mam na nią widok z kuchennego okna, który sprawia, że prozaiczne, gospodarskie czynności są o niebo przyjemniejsze. I trochę też dłużej trwają?

Obrazek

Okna wzywają, więc ciąg dalszy wieczorem. Zostawiam Was z najpiękniejszymi ozdobami ogrodu, którym w zielonym bardzo do pyszczka:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Mój mały ogród...

Post »

Sobota zimna i deszczowa, ale jak przyjemnie siąpi ;:333 Taki kapuśniaczek zadziała niczym najlepszy nawóz, a od jutra zamawiamy już suchą aurę, by cokolwiek zrobić w ogrodzie. Moja miniaturka miała iść do gruntu, ale z racji braku pomysłu na miejscówkę pójdzie do większej doniczki. Bardzo przemarzła i musiałam ciąć na jeżyka, ale wierzę, że w dobrej ziemi ze smakołykiem z Ldla ładnie odbije. Mme Alfred imponująca, latem koniecznie muszę zobaczyć ją na żywo ;:215 Dziewczynki w zieleninie fenomenalne - pozdrów je od moich chłopaków :D Hero kilka dni temu chciał się zaprzyjaźnić (autentycznie) z kotem, specjalnie dla niego uciekł przez posesję sąsiadów, która okazała się mieć tajne przejście małą furtką na drugą ulicę. Kot oczywiście nie podzielił jego entuzjazmu i wpuścił gamonia w maliny - na jeszcze inną posesję. Sąsiadka, winna :wink: całego zamieszania (to ona zostawiła obie furtki otwarte ;:224 ) pomagała nam go przywołać. Wołała po imieniu, a gdy ten znów z entuzjazmem do niej biegł, bo przecież pojawił się nowy człowiek do lizania; ta chowała się w swoim aucie ;:218 W efekcie cała przygoda zakończyła się dla wszystkich.. zadowalająco - sąsiadka, kot, Hero i my otrąbiliśmy przygodę happy endem ;:130
Pięknie wystrzeliły chabry od Ciebie - te co dostałam w gratisie do mikołajka - nawet ładniej niż on :) W tym sezonie już liczę na efektowne kwitnienie. C. Sweet Autumn też pędzi w górę - a to takie maleństwo było :D :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój mały ogród...

Post »

Witaj. Też chciałabym taki widok z kuchennego okna ;:224 . Boska i cudowna ta magnolia ;:303 . Pomysł z siatką na powojniki świetny ;:333 . Będę musiała go zgapić tym bardziej, że została mi taka siatka co prawda plastikowa ale żal wyrzucić i ciągle myślę do czego ją użyć .Teraz już wiem- dzięki ;:168 . Wiosna u Ciebie jak się patrzy ;:138 . Słoneczka do dalszych prac życzę :wit . Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelino, już nie Stoicka :wink: , cieszy mnie Twoja opinia o Rhapsody in Blue. Chodziłam koło niej przez rok - dosłownie chodziłam - w ogrodniczym. Teraz czeka zadołowana, aż jej przygotuję miejsce. W sklepie były tak umęczone, że podejrzewałam, że jest przereklamowaną nowością, która ma do zaoferowania tylko kolor. Przekonały mnie pochwały na FO i zdjęcia okazałych kwiatów.
Mój buszotrawnik również poczuł wiosnę i wystrzelił skołtunionymi kępami. Na razie przynajmniej jest zielony.
Ja nie miałam pomysłu na podpory dla powojników, ale to już nie problem, bo one nie miały pomysłu na życie. Został jedynak - Błękitny Anioł.
Magnolia pięknie kwitnie, szkoda, że to krótkotrwały spektakl.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”