Jagna to odkrywaj tylko te pewne,potem już będzie mniej do odkrycia.Kilka stopni na minus nie powinno zaszkodzić, a co miało zmarznąć to zmarzło.Będziemy jesienią uzupełniać ładniejszymi i bardziej odpornymi.Podziwiam Savoy Hotel ,jedyna na całej rabacie od góry do dołu zielona,nawet się nie spodziewałam.No i piękne kwiaty ma
Ewcia moja My Girl też czarna jak noc listopadowa i Cesar,razem z angielkami na jednej rabacie a poleciał cały do kopczyka.Moją Newdę i M.Hilling wyczyściły sarny,dokąd sięgnęły to wszystkie pąki ogryzione.Ciekawa jestem teraz jak się zachowają ,czy wypuszczą nowe pączki kwiatowe, czy będą pędy bez kwiatów

Masz rację czas na historyczne powtarzające bo wypuszczają pąki na potęgę i szkoda ich potencjału na to co zetniemy.W ubiegłym roku Rose de Restch/damasceńska/cięta była jak nieplenne zboże a w tym roku jeszcze większa

jestem w szoku.Historyczne te które nie powtarzają cięłam po kwitnieniu i to ostro bo po trzech latach zrobił się busz.Teraz są naprawdę ładne, ciekawa jestem jak z kwitnieniem.Pytałam Ewcię /Gloriadei/jak ona tnie ,to powiedziała że ostro i żeby się cykać

więc się nie cykałam.
Też mam kilka szt zadołowanych,może po niedzieli uda mi się posadzić,bo już zaczęły pokazywać noski.
Aniu jak coś zobaczę to patykiem znaczę i też jeszcze wdepnę jak gapa.Jakieś stopy mam większe wiosną czy co
