Witam ponownie

Skoobek, co prawda kleszczy nie łapie (na łąkach w mojej okolicy jakoś ich nie ma), ale to bardzo proste i przydatne urządzenie tak dla zwierzaków, jak i dla ludzi. Właściwie zajrzałam tu w sprawie żywienia pieska

Mam Skoobiego od szczeniaka. Testowałam ogólnie dostępne gotowe karmy, mokre i suche, lepsze i gorsze. On jednak nie chciał ich jeść, leżały w misce i tyle

Weterynarz polecił dla psiaka purinal dog schow, suchą karmę dostosowaną do wieku. Sookbi jej nie ruszy, nawet wtedy, gdy Kota jest w pobliżu i podjada tą karmę

Mi zabrakło cierpliwości i w końcu podałam się. Teraz daję mu gotowane mięsne kości, czasem surowe kości. Dla odmiany drobiowe, gotowane żołądki lub serduszka. Od czasu do czasu daję jakiś kupny przysmak z witaminami, ale Soobek raczej bawi się nim niż zjada. Dzisiaj, po wieczornych kosteczkach, poszedł sobie odpocząć - a co
Skoobi 1
Skoobi 2
Oczywiście łóżeczko sam sobie pościelił.
