Witajcie wieczorna porą

.
W oczekiwaniu na Małżonka postanowiłam trochę pospacerować po ogrodach . Dziewczynki śpią jednak dość niespokojnie więc trzeba czuwać.
Lucynko postaram się nie rozchorować bo szkoda czasu na choroby

. Dziękujemy bardzo

.
Andzia no właśnie
z każdym rokiem a ja chciałabym już teraz

. No ja jestem w gorącej wodzie kąpana zdaje się

. Myślę, że w tym roku będzie już zdecydowanie bardziej zielono niż w ubiegłym

. Jeszcze żeby tak krzewy chciały szybciej rosnąć bo brakuje mi takich większych roślin

.
Olu oj tak, ptaki latają a te mniejsze śpiewają i kręcą się jak szalone . Tylko gdzie ta wiosna nam się zapodziała ?? Jakaś taka mało zdecydowana w tym roku . W sumie to w kalendarzu nadal mamy zimę więc musimy jeszcze poczekać

.
Jagi właściwie to masz rację. Jednak rośliny lepiej rosną jak mają przestrzeń. Pewnie będzie tak jak mówisz i będę wszystko oddawała sąsiadkom albo Teściowej, która jesienią kupiła sobie działeczkę. Jednak twardo twierdzi, że nie będzie tam nic sadziła i uprawiała bo nie ma czasu i chęci. Ciekawa jestem czy to się zmieni

. Zdrówka naszego pilnuję ,dziękuję

.
Marysiu poczytam o tej róży

. Rozchodniki są ciekawe i poza tym bezproblemowe więc warto je zastosować tym bardziej, że mam takiego jednego do podzielenia

. Masz rację, wieczorem zmądrzałam i postanowiłam ,że odpuszczę sobie ogródek na kilka dni tym bardziej, że ma się ochłodzić. Szkoda ryzykować bo przecież zdrowie najważniejsze a ogródek nie zając.
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę

.