Leśne ranczo nad wodą I.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Jaka piękna pogoda ;:138 U mnie nadal brak słonka, ale przynajmniej dzisiaj nie padało ;:333 Piękne kotki wierzbowe ;:215
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madzia, taka praca na powietrzu niesamowicie ładuje baterie co nie?
A ten murek co ci chodzi po głowie to jakaś podwyższona rabata będzie czy coś?
Na postument pod zegar już masz pomysł?
Fajnie że choć w części Wam się pogoda udała, u mnie pogoda dopisała dopiero dziś, jak w pracy siedzę :evil:
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Witajcie w piękne, słoneczne przedpołudnie. ;:3 ;:3
Ewelka jak jest chłodno i się robi to sobie myślę :kiedy to się skończy... już mi się nie chce. Ale jak wreszcie przychodzi godzina 18, bo o tej porze robi się już szaruga to jestem zadowolona że coś drgnęło do przodu. A w taką pogodę jak wczoraj to zupełnie inna kwestia.
Dorfi nie cieszę się jeszcze. Nie wszystkie doły są wykopane. Ale miejscówki już wybrane :).
Dorotko dziękuję.
Aguś odległości są różne. Tam gdzie większe róże jest trochę większa odległość 100-120 cm. A tam gdzie maluchy to koło 80 cm. Chciałabym żeby róże się stykały i stworzyły taką kwiecistą ścianę w przyszłości. Lilia św Józefa nie ma kopczyka. Akurat tutaj była przysypana ziemią bo kopałam dołki pod róże koło niej. W ogóle przykryta nie była. Rozetę miała taką i rok temu. A potem w lato zniknęła. Wierzba to faktycznie Sekka. Dostałam w gratisie w zeszłym roku.
Soniu kamienie zbieraliśmy jak leci. Będziemy je łupać młotem na pół i dobierać. Zobaczymy jak wyglądają w środku. Bo jednak środek się różni od zewnątrz. A te które się nie będą nadawały to przydadzą się do czego innego. Murek będzie powstawał pewnie baaaaardzo powoli.
Lilia rozetę miała w zeszłym roku i latem zniknęła. Także nie nastawiam się.
Milenko przy takiej pogodzie i tylu sprawach to i tak dobrze że o zapełnieniu kompostownika pamiętasz. Zanim lilie przysypałam ziemią przy kopaniu dołków, też miałam wrażenie że coś tam z środka idzie do góry. Nie wiem, może nowy liść. Ale nie ruszam jej, niech sobie rośnie jak chce. Jak wreszcie zakwitnę to zacznę ją komplementować. Dobrze że kupiłam tylko jedną. Na więcej szkoda byłoby kasy.
Parapety wymyśliłam sobie inne. Ale nie dogadaliśmy się z bratem dokładnie jak to widzę. I bardzo dobrze! Bo te które chciałam byłyby dużo brzydsze. Na zdjęciu tego nie widać, ale są naprawdę ładne. Takie zgrabne. Sok z brzozy mnie też smakowo nie podchodzi. Ale Darek go uwielbia. Podejrzewam, że naczytał się o jego właściwościach. Bo nie wierzę, że tak mu smakuje :D . Jeszcze nie spuszczaliśmy.
Dobrze Ci chodzi po głowie, zbieramy od kilku sezonów.
Asiu byłam trzy dni. Nie ma możliwości żebym w jeden dzień zrobiła tyle rzeczy. Wstawaliśmy rano i wracaliśmy 18, po 18. Cały czas coś robiliśmy i zrobiło się tylko tyle ile opisałam. W jeden dzień nie byłoby szans. No chyba że od 6 byłoby ciepło i ciemno robiło się po 21 :). Wierzba młoda, sadzona dopiero w zeszłym roku. Działka po zimie wygląda tragicznie. Pracy mnóstwo no ale co mam robić? Trzeba działać. Sosnę Ophir mam na pniu. Karłowa.
Moni ta pogoda wczorajsza tak bardzo mnie ucieszyła... w pewnym momencie położyliśmy się na trawie i chłonęliśmy wszystkie promienie jakie słoneczko wysyłało.
Zuzia ładuje, ale szczerze powiedziawszy dzisiaj mam straaasznego lenia. Murek ma być oddzieleniem części warzywniczej i sadowniczej. Już jest oddzielony drewnianym płotkiem. Ale po tej stronie jest sporo kamienia i postanowiliśmy właśnie tam zrobić murek. Postument na zegar będzie z cegły. Już 50 sztuk kupiłam. Bo nie chciałam przeciążać mojego autka. Jeszcze drugie 50. Oczywiście to nie wszystko na jeden postument. Kupiliśmy też kranik ogrodowy. Chcemy go postawić też na podwyższeniu z cegły. Wszystko się przyda a u nas w budowlanym jest promocja akurat.
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madzia,
też Ci zazdroszczę, że mogłaś coś w weekend zrobić. U nas cały czas lało, mżyło i ciapało, za to dzisiaj, jakby inaczej, piękna pogoda.
Jak tak sobie patrzę na prognozy długoterminowe to wychodzi mi, że do kwietnie nie tknę ogrodu nawet kijem.
Z liliami św. Józefa postanowiłam spróbować ostatni raz w tym sezonie. Nie mam już do nich sił, a są takie piękne.
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Ewelinko, byłam drugi raz na weekendzie. Zimno było. Jedna niedziela się ciepła trafiła. Także też szału nie ma. No ale praca poszła do przodu. W piątek lało jak z cebra. Myślałam, że lilii nie posadzę. Na szczęście jakimiś cudem ziemia aż tak nie nasiąknęła. W sobotę jak jechaliśmy rano po kamienie to też siorbiło. Już mi żal było, bo my w aucie a wujo przez las ciągnikiem jechał. No ale jak wzięliśmy się za zbieranie to przestało. Także ogólnie narzekać nie mogę. Długoterminowe przepowiednie mnie przerażają. W święta śnieg zapowiadają. A te nocne przymrozki mnie denerwują. Wygląda na to, że prawdziwy sezon dopiero w kwietniu zaczniemy. Albo w maju. Pozostaje nam być cierpliwym i czekać na prawdziwą wiosnę.
Lilie Józefa bardzo mi się podobają na zdjęciach. Chciałabym żeby mi wreszcie zakwitła. Nie wywalę jej bo nadzieja umiera ostatnia. Ale coś czuję, że znowu latem zniknie. I pewnie pojawi się kolejnej wiosny rozeta.


Na Walentynki oprócz róż dostałam od Mężusia kranik ogrodowy :). Podoba Wam się?

Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu kranik przepiękny! ;:oj
A przy nowej rabacie, pod płotem to już czuję, że będę mogła regularnie,z wywieszonym jęzorem siedzieć. ;:180
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

A gdzie ten super kranik będzie zamontowany ?
Wiele zmian zapowiada się u Ciebie Madziu. ;:224
Pogoda u mnie też paskudna, dopiero dzisiaj słonko wyszło chwilami.
Trochę musimy uzbroić się w cierpliwość, nie mamy wyjścia.
Za to potem czasu nam braknie na forum. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Piękny kranik ;:215 ;:303
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Aniu dzięki że tak wierzysz w moją zdolność doboru roślin. Z góry zakładasz że będzie ładnie. Ahhh moja Ty Kochana ;:168 .
Grażynko kranik będzie gdzieś koło świerka srebrnego. Na studni w planach jest obudowa. Ciężko będzie z niej brać wodę wtedy. Kranik był potrzebny. Obudowa miała być za rok albo dwa... ale może garaż kupię trochę później a obudowę wcześniej. Jeszcze do czwartku postanowione było że najpierw garaż. Bo już się w tym jednym nie mieścimy. Ale skoro jest kranik to jak można tak długo na obudowę czekać? Brat z terminami kiepsko stoi... jak nas gdzieś wciśnie to może obudowa stanie... .
Za kranikiem chcemy postawić mały murek. Żeby nie było węża widać. No zobaczymy jak to wszystko wyjdzie i jak się będzie prezentować. Poza tym łatwiej będzie podlewać. Jak woda będzie na połowie ogrodu a nie na końcu, przy domku.
Wszystkie plany sie nam zmieniły. Miało być co innego i zero ozdób ale urzędy trochę pokrzyżowały plany i musimy poczekać. Także w tym roku skupiliśmy się na biżuterii.
Moni dziękuję :).
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu, kranik fantastyczny a plany bardzo ambitne, powolutku wszystko zrealizujesz , tym bardziej że i pomocnicy dopisują. ;:215
Za jakiś czas to i Ty Maję zaprosisz na Wasze ranczo, gdy zobaczysz ją w tym roku u Karolci. :tan
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Stasieńko, przeceniasz moją działkę. To nie ogród przydomowy. Nie ma szans na Maję. I raczej mieć nie będzie. Z resztą nigdy aż takich aspiracji nie miałam. Gazetka się zdarzyła - fajnie. Ale to tyle. Na Maję to są lepsze ogródki :).
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Witaj Madziu. Kranik cudowny ;:138 . A ja nawet nie patrzyłam ostatnio na długoterminową pogodę ;:306 . Skoro mówisz, że ma być tak źle to nawet nie chce mi się zerkać ;:222 No nie fajnie. Po chorobę ten luty był taki ciepły ?? Narobił nam smaka na wiosnę a teraz i tak jej nie ma . Beznadzieja ;:222 . Pozdrawiam i mimo wszystko pomyślnej pogody życzę :wit .
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu kranik przepiękny. ;:138 Juz się efektu końcowego doczekać nie mogę. Oj będzie pięknie.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

i tak dużo pracy wykonaliście :wink: ja również powolutku się rozkręcam w ogrodzie a pracy mam ogrom.....
chmielakowo
200p
200p
Posty: 376
Od: 11 mar 2015, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Piękny kranik, mi bardzo się podobał w pewnym sklepie, ale on chyba raczej domowy niż do ogrodu i pewnie zardzewiałby ;:222

Lilie posadziłaś, a ja nadal nie wiem co zrobić z nimi bo na dworzu mróz , a w domu nie wiadomo czy wytrzymają
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”