W sumie jak kwitną to im potem liście od dołu odlatują i pędy giną,także lepiej uszczykiwać
Chociaż z innej strony to jak i tak nie możesz przechować to różnicy nie zrobi po pod koniec jesieni/po przymrozkach to i tak już wyrzucasz
O tym samym sklepie nie myślimy,z Twoim wszystko dobrze,u mnie może przerwa techniczna czy coś
Najwyżej skąd indziej kupię
Jak będziesz wsadzać powojniki to uważaj,ja mam to szczęście że potem w nocy jest przymrozek.Dlatego kupuję dopiero po urodzinach jak będzie też kasa na nie,to ich przymrozki nie wezmą
***
Zdjęcia mam,w ogrodzie porobiłem.
Mama zaczęła ucinać wierzbę parasolkę od dołu,bo suche pędy.
Mówi że jutro się skończy,ale ja już wpadłem w cięcie i powiedziałem,że wszystko suche odetnę.
No,to z 1/6 zdrowych pędów zostało a jutro chciałem zrobić cięcie kosmetyczne-gdzieniegdzie zdrowych za gęsto czy drobnych za dużo.
Tyle że mama się nieźle wkurzyła i nie zrozumie,że teraz ta wierzba ruszy jak głupia,co z tego,że teraz wygląda tragicznie
Gorzej jak nie dobije...W sumie patrzałem jej dwie róże kupione i one do podstawy fioletowe,jeszcze mi się dostanie,oho...
Tak jak już mówimy o błędach,to syropu klonowego do bananów dodajemy minimum a nie jak lukier na ciasto...Ale z nich spłynął na dno miski to się dało zjeść
Teraz nadszedł czas na pokazanie cóż to zrobiłem
Przyciąłem wrzosy ale nie widać.
Aha,dzisiaj zdjęcia w rozmiarze maks bo są super
Barbulkę też ściąłem,patrzcie,jak równo,a na czuja
Hosty idą dzielnie,aha,wsiałem rączniki i teraz nie ma ich gdzie podziać,bo wielce parapet zniszczę (a to już od 6 roku życia słyszę,parapet ciągle w stanie niezmiennym...)
Czyli znowu nasionka do babci
Ale o hostach miało być.
Tak w ogóle,to czy one zamierzają być takie same???
Jesteśmy jeszcze w domu,słonko
A teraz wyszliśmy i słonko widzimy w różnych miejscach.
Budka już porządnie przyczepiona,teraz czekać aż jakiś szkodnik się zadomowi,kret latający może?
Teraz lepiej te cosie widać,jak nie ma słońca to wszystko telefon zszarza
Teraz od najbrzydszych/najmniej zdradzających zdjęć,jak coś trzeba objaśnić to nad fotosem
Pomijając fakt,że powinny być ze 3 razy większe-od kiedy one kwitną w marcu???
Wrzośćce jakoś tam się starają,co by nie było z daleka różowe piksele migają
Sasankowe odliczanie...Tfu,to jest przylaszczka,sasanki coś wygnięły..
Święte przebiśniegi
Było ich tam o 900 lub 300 cebulek więcej ale jakoś się przeprowadziły
Dowód,że trawnik z mchem może być(i jest) piękny:
A teraz zapamiętajcie-małe jest piękne a chwasty są nie są złe,tylko my tak uznaliśmy.
Teraz Wam pokażę,że warto zostawić kawałek,gdzie nie będzie się ingerować(bez trawy) i dać chwastom żyć.
A oto chwastowe,wiosenne fajerwerki.
A ukarać tulipanka którego nie widać --to cały dowcip 
U mnie deszcz niszczy wszystkie kwiatuszki, przygniata ciężarem do ziemi i chyba gniją 
Chyba też mu przywalę , jak Ty tulipanom 
Hostowisko w rozmiarze doniczkowym również rośnie jak burza. Wygląda na to że wszystkie są jednej odmiany, ale może to kwestia młodych siewek. Jak kupowałeś nasiona to miał być mix?
