Leśne ranczo nad wodą I.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

powtykaj je do ziemi na rabacie albo w doniczkach i te łuski powinny puścić szczypior i z czasem stać się cebulą.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu, zrób jak radzi Kasia, ale jednocześnie uzbrój się w dużą ilość cierpliwości, bo trochę zejdzie, zanim ujrzysz kwiaty. ;:7
Ale przecież kto jest bardziej cierpliwy niż my, kochający roślinki... No, może mamy wychowujące dzieci. ;:215
Ciepełka Ci życzę i pięknego słoneczka. ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
Jane_Rose
100p
100p
Posty: 154
Od: 10 lut 2016, o 18:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Coś mi świta, że któraś z naszych forumek radziła obtoczyć przecięte cebule w popiele i wsadzić do gruntu.

A różami się nie przejmuj, będzie dobrze. U mnie nawet te okryte pędy potrafią sczernieć zimą, a potem dostać największego przyspieszenia w wypuszczaniu liści i kwiatów. Przy wejściu na działkę mamy ustawiony tunel z pergoli, obsadzony różami pnącymi (flammentanz? sympathie? muszę poczekać z tym do czerwca) i któregoś roku chyba z 1/3 pędów była czarna. Aż mnie serce ścisnęło, że źle okryliśmy krzaki i ukochane róże Babci żeśmy zabili. A gdzie tam.
Mów mi Jane! :)
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

W popiele to żeby zabezpieczyć uszkodzone miejsca. Można też spryskać jakims środkiem na grzyba. W zeszłym sezonie to Ewa/garden11 i Anuleczka szalały z łuskami lilii, to możesz do nich zerknąć jeszcze czy coś zalecały.
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Głównie tak się rozmnaża lilie,ale inne też pójdzie ;:108
Siup do ziemi i czekamy ;:173
Cierpliwości i żeby wszystkie róże zdrowo odbiły ;:196
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu ciemierników nie wykopuj w żadnym wypadku, one muszą troszkę okrzepnąć, wiem że same liście, choćby były najpiękniejsze nie dają takiej satysfakcji jak kwiaty, ale one się pojawią, troszkę cierpliwości :D
Ja na swoje też dość długo czekałam, ale warto było ;:108 . Zależy jaką sadzonkę kupiłaś im silniejsza/większa tym szybciej zakwita.
Ogrodnik musi być cierpliwy, na pstryk nic nie urośnie Madziu ;:196
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Magdo,
u mnie większość róż rabatowych czarna.
Za to wszystkie róże botaniczne i historyczne, jakie kupiłam w zeszłym roku, są nietknięte :)
Tak więc pomału i bez smutku żegnam się z różami, które padają z powodu byle mrozu - nawet mi ich nie żal.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Kasia dzięki, tak zrobię.
Lucynko powtykam je. Będą z innymi liliami więc nie będę jakoś mocno ich wyczekiwać. Dziękuję, zarówno ciepełko jak i słoneczko się bardzo przyda.
Jane pocieszyłaś mnie trochę. Mam nadzieję że i u mnie tak będzie. A używasz jakiś oprysków stymulujących? Ja rozmyślam o kupnie Asahi. Ale nie wiem, czy można spryskać roślinę czy trzeba się bawić w wykopywanie i spryskiwanie pędów.
Mati dziękuję. Oby wasze różane życzenia się spełniły. Łuski wetknę w ziemię. Niech sobie poradzą i urosną :).
Daysy dzięki. W takim razie ciemiernika zostawię. Nie chodzi o to, że jestem względem niego niecierpliwa. Po prostu to mój jedyny ciemiernik. Nie mam za dużo wiedzy o nim. Tyle czasu nie pokazuje kwiatów to myślałam że nic z niego nie będzie. Kupowałam go od forumki. Sadzonka nie była malutka.
Madziu tak, czytałam u Ciebie że żalu z powodu strat nie czujesz. No ja jeszcze rozpaczam nad każdą straconą roślinką. Mam nadzieję że róże które kiepsko wyglądają, odbiją.

Kupiłam glicynię Ludwik Lawin. No i teraz nie wiem, co z nią zrobić :lol: . Chciałabym mieć kiedyś drzewko a nie pnącze .
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Na początek musisz jej dać i tak jakąś podpórkę, zeby miała na czym zbudować pieniek, a potem ją przycinać.
Awatar użytkownika
Jane_Rose
100p
100p
Posty: 154
Od: 10 lut 2016, o 18:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Najlepszym biostymulatorem jest moim zdaniem poważna rozmowa z krnąbrną rośliną :wink: Straszymy ją łopatą i oddelegowaniem na jakieś gorsze miejsce, a potem czekamy. Albo roślina odbije i będzie rosnąć jak należy, albo ląduje w hasioku. Sprawdzone.

Oprócz kompostu i gnojówki, a także oprysków na zarazy moje róże nie dostają nic, żadnych odżywek i specjalistycznych nawozów. Nie ma ich zresztą co rozpieszczać, bo jak słusznie zauważyła Madziagos zimy potrafią być bardziej srogie niż tegoroczne.
Mów mi Jane! :)
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu trzymam kciuki by ciemiernik miło zaskoczył Cię więc za rok. ;:215
A lilie, te odcięte, by zakwitły jak najszybciej. ;:333
Ja póki co też nie kupuję Asahi. Zobaczę jak moje panienki będą się sprawować przez okres zadamawiana się u mnie. Czyli jeszcze jakieś 3 lata. :lol:
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Witaj Madziu. Świetny zakup sobie sprawiłaś. Glicynie są śliczne ;:333 . A jeszcze takie w formie drzewka to bajka po prostu. Trzymam kciuki aby się u Ciebie zadomowiła i pięknie rosła. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17422
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Ale suuper przygląd rózany,powojnikowy i iinych ślicznych roślin.
LO i Emilien to moje ulubione rózyczki.Sporo widze mamy takich samych i clemków też.
I fajnie.
W tym roku tez jeszcze powojniki dokupujesz, czy basta???
Awatar użytkownika
Dorfi
500p
500p
Posty: 756
Od: 15 wrz 2012, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu a tę glicynię kupowałaś wysyłkowo czy stacjonarnie? Też kupiłam, ale wysyłkowo i ciągle czekam. Napisali, że dopiero po 16 marca będą wysyłać.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Magdo,
to nie jest do końca tak, że w ogóle mi nie żal wypadających roślin.
Oczywiście mi ich szkoda, ale nie podchodzę do tego emocjonalnie - tak, jak dawniej.
Po pierwsze, nie wszystko daje sobie radę w naszych warunkach i musimy mieć tego świadomość.
Po drugie, ogród ma przynosić radość i relaks, a nie być źródłem stresu i niepotrzebnych napięć.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”