Już tak grupowo, żeby kogoś nie pominąć, dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa

.
Miałam porobić zdjęcia, a tu szaro, buro i ponuro. Coś tam pstryknęłam naprędce- obiecane zdjęcia trochę dziwnych sukulentów, bo 'zwojów mózgowych', o które pytała
Ewa321 nie mam
Mammillarie, które dzielą się dichotomicznie
Ta mała też już coś kombinuje
Ta z kolei miała coś w rodzaju 'zwojów ', ale wyrastają z nich prawidłowe pędy
I szczepiony wilczomlecz
Cereus peruvianus f.monstruosa
Na koniec trochę koloru- zielistka 'Green Orange'
Kasiu-nieułożona-tak, ja specjalnie pokazałam dracenę od pasa w górę

, bo jest niewyględna, po przejściach. Przy okazji zrobię oczywiście zdjęcie
