Zaczarowany ogród III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Jo37
500p
500p
Posty: 604
Od: 20 sty 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Dorotko - bardzo dziękuję za patyczki. Ciekawe czy uda mi się je ukorzenić.
Pozdrawiam , Joanna
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Dorotko widzę że planujesz oczko. Właśnie też nad tym myślałam. Nie dla rybek bo te mam w stawie ale właśnie dla roślinek. Obawiam się, że niestety jak przyjdzie mróz to nie zda to rezultatu i dlatego odpuściłam na razie temat. Coś tak po prostu czuję... Ale bardzo jestem ciekawa jak to będzie u Ciebie. Może się uda i wtedy znowu wrócę do tematu.
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Nie no , z tymi korzeniami to podziwiam i widzę to jak je ciągniesz ;:138 naprawdę jesteś wielka , również za te ozdoby. To naprawdę potrzeba chęci, energii, pomysłowości. Wspaniała sprawa. Jesteś super zaradna, pracowita i w ogóle ..... ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Dorotko - mam takie oczko z formy. Ale nie mam wkopanego, celowo. Jest tylko obłożone aby nie było widać za bardzo ścianek pojemnika. Być może mam nawet tę samą wielkość co Twoje.
Raczej nie boję się, że rozsadzi, zostawiam pływającą najzwyklejszą doniczkę plastikową. Jestem bardzo zadowolona z tego oczka.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Też mi się kiedyś oczko marzyło, kiedyś ... ;:131
Nie wszystkie marzenia się spełniają. Zrezygnowałam, gdy z oczka u sąsiadki zaczęły nas atakować chmary komarów. ;:222
Fakt: zaniedbane to oczko, ale komarzyska mogą się przenosić, szukając nowego mokrego miejsca do rozmnażania się. ;:145
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Lucynko, u mnie woda w oczku długo nie postoi - często ją zmieniam bo łatwiej mi wybierać z niego wodę i podlewać nią rośliny, które rosną w pobliżu. Woda pod ręką, bardzo wygodne. A jak deszcz nie napełni oczka to dolewam wodę ze studni i tak w kółko.
Też się bardzo bałam spotęgowania komarów - ale jak na razie ten system się bardzo sprawdza.
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Dorotko ,to moja druga wizyta w ciągu godz. u Ciebie.W międzyczasie,Ty odwiedziłaś mnie ;:196
Obawiam się,że będziesz miała wylęg komarów.Mnie zaległy się w stojącej zbyt długo beczce z deszczówką -wylałam zawartość na trawnik i po sprawie.......Ale,otrzymałam "dobrą radę"-nie wypróbowaną,żeby do wody dać kilka kropel Decisu.... :?:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Od czasu do czasu cichaczem zaglądam i podziwiam twoje działania.
Zakupy imponujące, ale i areał jakim dysponujesz, godny pozazdroszczenia.
Zadbaj, by doniczki na balkonie nie przemarzły, bo roślinek szkoda. Może z nim i trzeba do jakiegoś garażu lub szopy? Nie wiadomo, co nam przedwiośnie w temacie temperatur zgotuje. jeżeli rośliny były w szklarni lub tunelach-wrażliwsze, bo niezahartowane.
Byliny w ziemi i woreczkach w ciemnym i chłodnym miejscu nie powinny rozpocząć wegetacji.
Pomysł na kule cementowe świetny.
Mam oczko wodne z takiego pojemnika. Na zimę wybieramy z niego część wody. Ma już 7-8 lat i nic się z nim nie dzieje. Mieszkają w nim w sezonie rybki, które zimują w beczce w kotłowni. Z komarami nie ma żadnego problemu. Za to oczy cieszą ptaki, żaby i inne przychodzące do wodopoju...
Wypadku współczuję. Najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi. Przeżyłam wiem, co to znaczy. ;:4 .
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Zeniu, bo ja niestety taka niespokojna dusza jestem. Usiedzieć na miejscu nie potrafię, nie mam pojęcia co oznacza powiedzenie - nudzę się. Ja nigdy jeszcze się nie nudziłam. Zawsze znajdę coś do zrobienia, nawet jak jestem nie u siebie. :oops:
Co do słoneczka, to ono i moje akumulatory pięknie ładuje. ;:138

Jo37 Asiu, na pewno się ukorzenią, u mnie już zaczęły rosnąć. ;:108

Pashmina2006 Madziu a mi właśnie szkoda tej formy, która leży i tylko widok psuje. Latem i owszem fajnie, bo żółwie w niej są. Ale jesienią zabieram je do oranżerii a forma straszy w ogrodzie. Ktoś radził, żeby zamontować na zimę małą grzałkę, taką jak do akwarium. Słyszałam też, że można pęk słomy wsadzić czy styropian. Na pewno sprawdzę u siebie co najlepiej się sprawdzi.

karolacha Karolcia, no nie powiem, widok był dość śmieszny, bo ludziska nie mieli pojęcia co ja targam za tym samochodem. A co do tych wszystkich komplementów, to wcale nie jest tak pięknie. Szybko się nudzę dlatego co chwilę robię coś innego, coś nowego. Nie umiem usiedzieć na tyłku. Czasami jest to nie do zniesienia. Wyobraź sobie mnie siedzącą w filharmonii. Masakra, chociaż np. operetkę uwielbiam.
Wynajduje tysiąc rzeczy, które a nóż umiałabym zrobić. To może spróbować trzeba? I tak okazuje się, że umiem całkiem sporo. :;230 Albo bardzo szybko się uczę. Szkoda, że nie języków obcych. ;:306

Beaby Beatko, ta moja forma jest całkiem spora, więc ciężko mi zakamuflować boki. Dlatego właśnie pomyślałam o wkopaniu w ziemię na stałe.
Jutro zrobię zdjęcie jakoś tak, żeby można rozmiary tej formy zobaczyć. ;:108
Co do doniczki plastikowej zimą w oczku, to jeszcze nie słyszałam, wypróbuję.

plocczanka Lucynko, nie strasz, ja chce mieć ładną dziurę w ziemi z wodą a nie chmarę komarów. ;:145

Z braniem z oczka wody do podlewania to też fajny pomysł, samą formę można przecież potawić pod rynną. I to jest pomysł!!!! Dzięki dziewczyny! ;:167

lanceta Lodziu, ja na deszczówkę mam takie wielkie pojemniki białe, plastikowe, w siatce. Nie mam problemów z komarami. Zresztą ta woda bardzo szybko ląduje pod roślinki, które jej bardzo potrzebują.
Ja spróbuję te Twoją dobrą radę wiosna wykorzystać, tylko powiedz mi co to jest ten Decis, bo na boga nie mam pojęcia. ;:306

Dzisiaj pracowity dzień w ogrodzie. Rano przymrozek ale i piękne słoneczko, które szybko ogrzało powietrze i można było popracować. :heja
Przycięty wielki modrzew i katalpa. Ktoś wie czy katalpa się ukorzenia z gałązek? Bo kilka urwałam przed spaleniem.
Posadziłam też 16 doniczek z sadzonkami, które przyszły z gołym korzeniem. Wszystko teraz grzecznie czeka na wiosnę pod szkłem. Tam troszkę cieplej, pomimo tego, że nie wszystkie ściany szklane.
Pańszczyzna w postaci syzyfowej pracy też wykonana. Zachciało mi się brzóz na japońskim (ale wielkie słowo ;:306 , a to tylko troszkę żwirku i kamieni ) ogródku. Więc dzisiaj siedziałam i listeczki wybierałam. Później przyjechał kolega i okazało się, że ma dmuchawę. I weź się człowieku nie stresuj. ;:170 Nie mógł dwie godziny wcześniej przyjechać? Teraz i tak muszę czekać aż reszta listeczków porządnie wyschnie i w chole....ę je wydmucham. A co!

Kurcze, zapomniałam, że w ukorzeniaczu mam patyczki hortensji. Jutro muszę posadzić. W niedzielę? Można? Może po kościele, to nie będzie grzech. A może lepiej się ukorzenią bo w niedzielę sadzone? ;:306 ;:306 ;:306 A już myślałam, że jutro jak będzie pogoda, to tylko z aparatem sobie po ogrodzie pobiegam. ;:224

Miłego wieczoru wszystkim. I śnijcie o kolorowych ogrodach jak ja ostatniej nocy. ;:333

edit

klarysa Justynko, ja drzewa mam na balkonie na szóstym piętrze, więc mrozy im na razie nie straszne. Raczej przy ziemi mrozi. Rozmawiałam też z panem od tych drzew i powiedział, ze u niego na dworze stały, wiec mam nie panikować. No ja jednak troszkę panikuję, bo to jakby nie było trochę grosza jest. ;:224
Co do oczka z formy to właśnie słyszałam, że mam się w rybki nie bawić, bo to i woda szybko przestaje być klarowna i niestety nie mam piwnicy, żeby te rybki przechować. A jak do oczka wpuszczę to już za chiny ich nie złapię. Już nie raz się śmialiśmy i próbowaliśmy w dużym oczku ryby w pomidorach łapać. A w pomidorach, bo już czerwone. Tak młodszy synek stwierdził. ;:306
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Mnie też było ciężko zakamuflować brzegi oczka, ale w ostateczności się udało, bo mimo wszystko nie chciałam wkopywać.
Najwięcej poszło na to gałązek winogrona, ale tego wtedy miałam najwięcej, więc się przydało bo i tak je cięłam. A potem co było pod ręką: troszkę starych konarów, pniaków, gałązek brzozy, nawet jakieś gałązki modrzewia bo są bardzo plastyczne i fajnie się zaplatają.

Podpytam Cię jeszcze Dorotko o modrzewia - też mam do przycięcia, ale chyba najpierw muszę o zgodę wystapić (?), mimo, że tylko kosmetycznie chcę go potraktować. Też jest już dość spory i aż się prosi by z nim coś zrobić, szczególnie z jedną gałęzią. Sporo go przycięłaś?
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Beatko, przycinać możesz bez żadnej papierologi. Na mój modrzew wszedł dławisz. I do tego jeszcze u góry idą kable. Ścięłam chyba połowę. Przy okazji popodcinałam kilka innych gałęzi, np daglezji, żeby złotokap więcej światła dostał. A drugiego podcięłam od spodu, bo tam posadzę hostę Cesarzowa Wu.
Problemy są jak chcesz ściąć całe drzewo. I to też zależy jakie drzewo i jaka gmina. Ja dostałam kilka lat temu bez problemu pozwolenie na wycięcie 4 wielgaśnych topoli. W zamian miałam ileś tam drzew posadzić u siebie. Ale to żaden problem, bo u mnie i tak już jeden wielki park jest. ;:224

Zaraz, tylko kawę wypiję, to pokarzę Ci jak podcięłam modrzew. ;:108
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Wypiłaś już kawę.
Ja tez chcę zobaczyć tego podciętego modrzewia.
Ktoś Mi ostatnio mówił, że takie podcinanie drzew może byc traktowane jako niszczenie i skończyć się mandatem.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Jurku - wypiłam, wypiłam. Ale w międzyczasie posadziłam jednak do ogrodu moja Cesarzową Wu. Dałam jej sporo dobrej ziemi i kompostu i przekompostowanej kory a na wierzchu jeszcze daglezja okryłam na wszelki wypadek.
Zanim się hosta rozrośnie to czasu minie, więc niedaleko niej poprzesadzałam sporo bergenii. Tam więcej cienia niż słoneczka więc powinna też pięknie rosnąć. ;:138

A tu modrzew.

Obrazek

Obrazek

Będzie teraz fajny parasol z niej. :heja
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Oj, kochana, to my o dwóch różnych drzewach mówimy. ;:306 Jasne, że ten Twój może być przycięty a nawet wycięty bez zgody bo nie ma jeszcze chyba 25 cm średnicy pnia... A nawet jeśli ma to jest i tak malusi... Wiem, wiem - bo przycięty ..... ;:306 ;:3
A mój, a mój to już wielkolud.... I zmieniło się ostatnio, a przynajmniej u nas, że i na podcinkę już teraz zgodę mieć trzeba - jeszcze parę lat temu też można było podcinać bez problemu..., nawet 1/3.
Dziękuję za zdjęcia ;:196 Ten temat magluję już kilka tygodni, bo bardzo mnie to interesuje.
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Zaczarowany ogród III

Post »

Ukorzeniał ktoś z patyczków bez Meyera? Gdzieś czytałam, ze można, zobaczymy. Właśnie do ziemi wsadziłam ucięte patyczki.
I cięliśmy wczoraj katalpę. Też mi jej troszkę szkoda było, więc kilka gałązek ucięłam i do ukorzeniacza włożyłam.

Moja skleroza ..... Kto mi obiecał kokornak? Już znalazłam dla niego miejsce. Podcięłam wielką daglezję. Owinęłam siatką i teraz czeka na kokornak. ;:138 ;:138 ;:138

Obrazek
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”