W zaczarowanym lesie

[witch]

Wow, super
W gruncie sadziłaś czy pod folią?

[kasia100780]

W gruncie, nie mam folii

[witch]

Pewnie ziemia czysta od zarazy.

[kasia100780]

Ziemia czarna (zaorana łąka)

[witch]

Po łące nie będzie zarazy. Gdyby to pole było , a jeszcze po kartoflach to wtedy tak.

[Maska]

Aguś, a jakbyś posadziła koktajlowe do donic czy jakichś pojemników? Chcesz trochę nasion bardzo chętnie Ci poślę bo mam

[witch]

Myślałam o tym, do ziemi ze sklepu.
Może i tak zrobię ale chyba z sadzonek, pójdę trochę na łatwiznę bo jak się pracuje to czasu niewiele, ale dzięki.
Chyba musimy odświeżyć temat hortensji bo za chwilę będzie za późno na cięcie.

[Maska]

Aguś jak będzie bezśnieżny marzec to wracamy do hortensji. Marzy mi się przesadzenie tych co nam i taki szpaler, ale miejsca na ten szpaler nie mam

[Daria_Eliza]

Aga, pomidorki w donicach to bardzo dobry pomysł, tylko pamiętaj o częstym podlewaniu, latem - codziennie, plus nawożenie, ale bez przesady, z tym też trzeba uważać. Jak posadzisz małe typu cherry to szybciej się doczekasz owoców i są łatwiejsze w uprawie. Ja też w zeszłym roku asekuracyjnie kupiłam 2 czy 3 sadzonki pomidorków koktajlowych na bazarku, bo bałam się, czy mi wszystkie moje siewki nie padną. I te sadzonki były już sporo większe, więc szybciej zaowocowały - to jest dobry start. No i słońce - to podstawa dla roślin z Meksyku.

[carterka]

Agnieszko wpadłam pooglądać Twój ogródeczek i bardzo u Ciebie klimatycznie. No i dołączam się do zachwytów nad kurkami....też bym chciała mieć dwie, ale niestety i działeczka za mała, i za blisko sąsiadów...no i boję się też zimy.
Ale u Ciebie przecudnie...jeśli pozwolisz będę wracać i podglądać
Pozdrawiam
Agata

[witch]

Marysiu, szpaler szpalerem ale jedna w ładnym miejscu też jest ok

Dario, dzięki za porady. Tak zrobię

Carterka, Miło że wpadłaś, zapraszam częściej

[Maska]

Aguś byłby szpalerek, bo mam już 5 (różnej wielkości) tylko w moim wąskim ogrodzie trudno znaleźć taki rządek pustostanu

[witch]

Ja też planuję wyjść na trawę z obsadzaniem
A tak w ogóle to powiedz Marysiu, bo jesienią zdążyłam posadzić tylko połowę tulipanów. Reszta zimowała w temperaturze zbliżonej do zera. Czy mogę je wysadzić w najbliższych dniach bez uszczerbku dla nich? Czy w ogóle trochę później? A może czekać do jesieni?

[Maska]

Aguś nie czekaj z tulipanami tylko wysadź do ziemi, zakwitną później ale cebule się nie zmarnują.

[piortkowice]

Witaj Aga Czytam o pomidorkach w donicach i popieram, też miałam w donicach na tarasie i chwaliłam sobie