Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Marku! takie pazerne osoby zawsze się znajdą,by zarobić jak najwięcej. I czy Ty, czy ktoś inny pokazywał by ładne zdjęcia to i tak skorzystają z okazji gdy będą chcieli.
Nie możesz myśleć w ten sposób,nic złego nie robisz .A wręcz przeciwnie :!: ....robisz nam przyjemność :D
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Piękne są te mammillarie, nie można się nie zachwycać.
A propos znanego portalu aukc., ja z kolei mam wrażenie, że jak coś jest pokazywane na FO i wychwalane, to potem nagle znajduje się w ofercie sprzedawców, ale może to zbieg okoliczności :roll:
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

A tam, kaktus kosztował tyle za ile ktoś był gotów zapłacić. Tym bardziej, że może to licytacja była.
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Dokładnie, raz to jest 8 zł, a innym razem cena dojdzie do 100 za podobny okaz.
Trzeba trochę rozsądku (czasem go brak :wink: )
barbra13 pisze: A propos znanego portalu aukc., ja z kolei mam wrażenie, że jak coś jest pokazywane na FO i wychwalane, to potem nagle znajduje się w ofercie sprzedawców, ale może to zbieg okoliczności :roll:
Czy to całkiem źle - w końcu nie wszyscy jeżdżą do Czech itp a jest możliwość zakupu.
Mnie jedynie wkurza jak ktoś wykupuje i wystawia na innym portalu.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

To wcale nie jest źle, to tylko pewna zależność. Najważniejsze, to zachować zdrowy rozsądek i wyznaczyć sobie granice cenowe, chyba że ktoś nie chce i nie musi.
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Cenna wskazówka na temat bombyciny, u mnie też nie kwitła, spróbujemy wybudzić wcześniej :)
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

annaoj pisze:Dokładnie, raz to jest 8 zł, a innym razem cena dojdzie do 100 za podobny okaz.
Jest taka Pani, która większość kaktusów wystawia z ceną wyjściową 8 zł właśnie :wink:. Da się u niej zaobserwować i taką jeszcze zależność, że jak jakiś kaktus pójdzie za wysoką kwotę, pojawiają się na aukcjach kolejne jego egzemplarze. Ale jeśli ktoś się zajmuje nie tylko kolekcjonowaniem kaktusów, ale też (a może przede wszystkim) ich produkcją, z czego żyje, to trudno takie podejście potępiać. Szkoda tylko, że nader rzadko pojawia się tam opcja "kup teraz" z rozsądną ceną :?. Ale że to wątek Markowy a nie handlowy, wypada mi coś o jego roślinach napisać. Wpisuję się tu po raz pierwszy (choć zaglądam od dawna) i nie pozostaje mi nic innego, jak dołączyć do ochów i achów pozostałych "zaglądaczy", bo naprawdę jest nad czym wzdychać :D
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Piękne zdjęcia, uchwyciłeś dokładnie to co najlepsze w tych kaktusach.
Ulpen11
200p
200p
Posty: 239
Od: 24 sty 2011, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Bielska-Białej

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Ja też dołączam się do zachwytów. Wszystkie kwitnące mammilarie podobają mi się w tym wątku.
Mam pytanie odnośnie postu z poprzedniej strony: czy wcześniejsze wybudzanie M.bomycina i perezdel. oznacza, że to teraz już nadszedł ten czas?
Pozdrawia Urszula.
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Jeżeli chodzi o pobudkę m.bombyciny to z moich obserwacji wynika że jeśli wyniosę na letnie stanowisko roślinki tak w okresie 15.03 a 1.04 to wykwitają
całymi wiankami na koniec kwietnia początek maja. Czasem się zdarzy że warunki pogodowe są niesprzyjające i roślinki muszę przetrzymać na zimowisku do połowy kwietnia to kwitną pojedyńczymi kwiatami albo wcale nie kwitną. Roślin wyniesionych w połowie marca nie podlewam a że hoduje w tunelu foliowym to maja dość wysoką wilgotność
i to im starcza do zainicjowania wzrostu. Myślę że głównym czynnikiem który powoduje wiązanie pąków jest dostęp intensywnego słońca a nie wilgoć.
Nie próbowałem ale może wystawienie "już" na południowe okno by zadziałało podobnie?
Do tego wszystkiego musisz przyjąć poprawkę geograficzną - moja kolekcja jest na dalekim wschodzie i temperatury realne mam kilka stopni niższe niż na południu Polski.
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Hmmmm czytam Marku, że wcześnie wynosisz swoje rośliny na letnie stanowiska. Przecież i pod koniec kwietnia i nawet w maju są przymrozki. Ja jako początkujący kaktusiarz zawsze mam dylemat, kiedy rośliny wynieść do inspektu. Prognozy pogody to wiadomo jakie są... (90% sprawdzalności :;230 ) więc bywa różnie, a później biegam jak debil z tacami pełnymi roślin i chowam do komórki, bo mróz ścina. A rano w drugą stronę.... ;:124 Męczące to, niekomfortowe i dla mnie i dla roślin. Chciałem zapytać czy na wypadek takiej sytuacji (ochłodzenie, mróz) dogrzewasz jakoś foliak?
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Termin wynoszenia roślin zależy od ich mrozoodporności - bardzo nie rozwlekajac tematu to część roślin zimowałem w foliaku a niektóre gatunki z pewną dozą nieśmiałości
wyniósłbym w początku maja(melusie , uebelmanie). Na początku swojego kaktusiarstwa też uważałem że kaktusy należy wynosić na stanowiska letnie po "ogrodnikach"
bo przymrozki są już mało prawdopodobne. Teraz staram się wynosić najszybciej kiedy aura pozwala. Plusy takiego wynoszenia to - lepsza kondycja roślinek krócej zimowanych, duuuużo mniej strat związanych z poparzeniem roślin, lepsze kwitnienie i lepszy wzrost roślin. Roślinki wyniesione marcem lub początkiem kwietnia nie
trafiają na dużą operacje słoneczną i szok wyniesieniowy jest mniejszy. Główny wzrost roślin to maj , czerwiec później przerwa letnia i dopiero wrzesień , październik.
Rośliny wyniesione w połowie maja nie zdążą się przyzwyczaić do takiej operacji słonecznej jak już ich dopada stagnacja letnia. Zeszłego roku roślinki wyhamowały już w początku czerwca i do połowy września były na hamulcu.
Czy się nie boje przymrozków ? - pewnie że tak - ale w doświadczenia wychodzi że przy większości mammillarek -5 st C to nie przymrozek....przecież w srodowisku też takie
temperatury występują. M.bombycina i perezdelarosae rosną na wysokosci 2000 m npm. Mróz i przymrozek może być kłopotliwy gdy jest długotrwały albo wyskajkuje
gdy rośliny są podlane - mokre i rosną. W końcu marca pod folią mam często pod 30 st C. Wszystko sie nagrzewa - czarna folia na podłożu powoduje że ziemia w tunelu
ma podobna temperaturę , stoły , doniczki wypełnione ziemią też - więc przymrozek wystepujacy nad ranem takiej ilości ciepła nie wychłodzi.
Dodatkowo rosliny po wyniesieniu mam przykryte gazetami aby się przyzwyczaiły do operacji słonecznej -to też chroni przed mrozami . Stawiam w foliaku beczki z wodą -
to takie duże kaloryfery. Jak wieczorem widać że wystąpi wiekszy przymrozek to zapalam wkłady do zniczy - powoduja cyrkulacje powietrza a troszkę spalin nie daje
szybko wypromieniować ciepłu.

Dobrze też poświęcić troszkę czasu na przyjrzenie się skąd hodowane roślinki pochodzą i jakie warunki temperaturowe maja na stanowisku -
ja kilka gatunków mammillarek wynoszę w ostatniej kolejnosci - M.columbiana, m.yucatanensis, m.nivosa, m.eichlamii itp
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Marek L pisze:
Myślę że głównym czynnikiem który powoduje wiązanie pąków jest dostęp intensywnego słońca a nie wilgoć.
A nie ma na wiązanie pąków większego wpływu dobowe wahanie temperatur w foliaku ?? Kaktusy mają większe możliwości poboru wody niż inne rośliny więc woda z tych beczek, które używasz jako "grzejniki" powyżej 30 stopni paruje i w nocy kondensuje i skrapla się na roślinach. Część wody przechodzi do systemy korzeniowego. Pewnie wszystko ma wpływ na rośliny. Pierwsze kwiaty jakie widziałem na moich kaktusach w większych ilościach to właśnie w tunelu foliowym. Jak miałbym możliwość być przy kolekcji to pewnie robiłbym Twoim sposobem. Część kolekcji była wynoszona wcześniej z zimowiska. Aklimatyzacja zajmuje zawsze kilka tygodni i rośliny zanim się obudzą w pełni mija często dobry miesiąc. Poza tym przechodzą szok zimowisko (stała temp powiedzmy 5 ok 10 stopni i ciemno) a tunel foliowy (duże wahania temp 10 noc 40-50 dzień i lampa na całego). Wynosząc wcześniej tego szoku nie ma tak na roślinach. Fakt że rośliny muszą być w dobrej kondycji inaczej mogą nawet minimalnych mrozów nie wytrzymać. Zahartowane powinny dać sobie rade.
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

zgadzam się w całej rozciągłości ... troszkę źle napisałem że wilgoć nie ma wpływu.... miałem na myśli podlewanie a nie wilgoć otoczenia.
W foliaku często sięga ona 90% ale nie powodują napompowania roślin jak to ma miejsce przy podlaniu.
Ulpen11
200p
200p
Posty: 239
Od: 24 sty 2011, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Bielska-Białej

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Z zainteresowaniem przeczytałam całą stronę. Dużo praktycznych informacji. Swoją M.bombyc. przeniosłam już na słoneczny parapet. Mam ją 4 lata i jeszcze nie kwitła.
Pozdrawia Urszula.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”