Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[Wisienka]

Grażynko! Ale u Ciebie kolorowo w wątku!
I kalendarz cudny i balkonik tętni życiem.
Z przyjemnością wypiłam na nim kawkę i spotkałam się z Wami.

Szkoda, że nie mam miejsca, bo ten grudnik od lat już mi się podoba.

[kogra]

Jadziu bardzo się cieszę, że miło spędziłaś czas na balkoniku.
Zapraszam znowu na kawkę i ciasteczko.

[kogra]

Dzisiaj robiliśmy z M odłowy rybek z oczka.
Powędrowały do beczek w piwnicy na zimowanie.
Trochę ich znów przybyło, ale są takie ładne, że szkoda byłoby którąkolwiek wyrzucić do rzeki.

[Cynamon]

Grażynko, ale śliczne, zupełnie nie zdawałam sobie sprawy, że one są takie różnorodne i mają tyle ... wdzięku ;)

[kogra]

Masz rację Ewuniu.
Jak się im dłużej i dobrze przyjrzeć to każda jest inna.
Najfajniejsze mają ogonki od króciutkiego aż po dłuższy jak u welonek.
Jedna ma nawet podwójny ogon, weloniasty i ta mi się najbardziej podoba.

[gucia]

Grażynko, postaram się, może w czerwcu się uda.
Co do "złotych iglaków" to możesz mieć niestety problem, ale latem wystawisz je chyba do ogrodu, więc może warto spróbować. Zapomniałam napisać, że laurowiśnię kupiłam odmiana ' Cherry Brandy'...tylko taka była, ale kuleczkę czarną miała ...mam nadzieję, że ona nie wymaga krzyżowego zapylania, bo kupiłam tylko jedną
Rybki fajne, szczególnie te z długimi ogonami

[bogusia177]

Ale mniamniuśne rybeczki ,Grażynko
,masz się czym pochwalić ,ja moje zostawiam w oczku,
myślę ,że przeżyją

[k-c]

ale piękne rybcie ja sobie wiosną będę musiał kupić kilka do oczka które powstanie przy skalniaku ale widać welonki pięknie się trzymają w twoim oczku - widać pasuje im bardzo takie życie

[rogalm1]

Grażynko to one tak wytrzymają w beczce całą zimę? Nie znam się kompletnie na rybach, czy one śpią w zimie?

[kogra]

Guciu - laurowiśnię mam też tylko jedną i robi owoce.
Co lub kto ją zapyla tego nie wiem.
Ale może ona jest samopylna.
Za to kwiatki ma bardzo ładne, takie szczoteczki.

Bogusiu - ja muszę rybki wyławiać.
Moje oczko wodne jest podniesione w stosunku do poziomu gruntu.
Kiedy przychodzą wielkie mrozy to woda zamarza niestety do dna i rybki by nie przeżyły.
Jest z tym trochę pracy ale i frajdy - nigdy nie wiadomo ile przybyło.
Nie wiadomo też jakiego będą koloru i jakie duże.
A przy okazji wyławia się i żaby - w tym roku było 5 olbrzymich, jak ręka - to chyba sama starszyzna.
Młodzież pewno jeszcze nie dotarła. :P

Karolku - no to już widzę oczami wyobrażni jakie będziesz miał cuda w ogródku.
Wiedziałam, że nas oczarujesz tą działką.
Tyle się napracowałeś, że efekty być muszą !
I to duże. :P
Szkoda, że mieszkasz tak daleko - podzieliła bym się z tobą rybkami.

Rogalm - ano wytrzymają.
Moniko one mają tam podłączoną pompkę, która pompuje powietrze dwa razy dziennie przez godzinę.
To im całkowicie wystarcza do życia.
Cały czas trwają w stanie półuśpienia i nie ruszają się wiele.
Tak dotrwają do wiosny, kiedy znów wrócą do oczyszczonego oczka.

[e-genia]

Ale piękne te rybki . I one przezimują w beczce w piwnicy?

Genia

[kogra]

Geniu - tak, przezimują.
Zdrowe i "wyspane" wracają w marcu do wody w oczku.

[goni@k]

[... one mają tam podłączoną pompkę, która pompuje powietrze dwa razy dziennie przez godzinę.
To im całkowicie wystarcza do życia.
Cały czas trwają w stanie półuśpienia i nie ruszają się wiele.
Tak dotrwają do wiosny, kiedy znów wrócą do oczyszczonego oczka.

Grażynko a często je karmisz zimą w tej beczce???
Ja planuję swoje przechować w akwarium ,w garażu .
Rybie maluchy są świetne
Czy one też dadzą sobie radę w tej beczce??

[Priam]

Troszeczkę, tych rybek masz może za rok uda ci się komuś część odsprzedać i nie będziesz miął dylematu jak w tym roku

[Iwcia&Patyrek]

Czy ja mogę prosic o jakieś liliowce...tak na przywołanie lata?