
Pod Jesionem cz. 4
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Renatko skoro smsy ślesz to znaczy, że wszystko ok! Wydobrzej i wracaj do nas, bo za zdjęciami tęsknimy 

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Wolusiu! Trzymam kciuki! Ja postaram się też wysiać w tym roku sasanki, bo przez szkodniki mało mi zostało.
Loki! Zasadniczo nie popieram takich akcji, ale w tamtej sytuacji postąpiłam tak aby nie urazić tubylców, a na inne atrakcje nie miałam ochoty, bo np. przejażdżka wielbłądem fajna sprawa, ale nie z rozwalonym kręgosłupem. Byli za to w szoku, że zupełnie się nie bałam skorpionów oraz tym, że (całym naszym prowiantem) obłaskawiliśmy z H miejscową sunię (bardzo mało piesków tam widziałam), która była skłonna po kilku minutach pojechać z nami. Powiedzieli, że jeszcze nigdy nie dała się pogłaskać ,,turystom", tyle że na mojego H nie mam mocnych, nawet mnie obłaskawił!
Marylko! Tak podejrzewałam z tymi goździkami.
Mam tyle innych kwiatów do wysiania, że spokojnie poczekam.
Aniu! Ja taka ,,gruboskórna'' jestem, że osy i pszczoły się nie boję, ale komary i muchy...
Tosiu! Nie było wyboru kolorów, ale jak zauważyłaś cena była super, a ile miałam i mam radości! Napisałam sms-am, bo mam światłowstręt i nie mogłam nawet na moment skorzystać z laptopa, a łudziłam się, że ktoś się jednak o mnie martwi...
Gosiu! Punkcję miałam w niedzielę i już wiem, że płyn klarowny, ale na resztę wyników muszę czekać ponad trzy tygodnie.
Byliśmy tam na przełomie grudnia i stycznia jakiś czas temu. To najlepsza pora na te okolice. Najwyższą temperaturą było 33C w Nowy Rok, a ogólnie temperatura wahała się w granicach 23-28C. Roślinności jest tam bardzo mało, ale ja miałam szczęście, bo pojechaliśmy tam kilka tygodni po dużych deszczach. Żałuję tylko, że miałam zbyt mało czasu w Marakeszu na zwiedzenie ogrodów Majorella, a raczej więcej nie będę miała okazji.
Dziury robi sporo stworzeń, ale sasanki zżerały mi również ślimory.
Sasanki, które rosną na rabacie bez nornic i ślimorów mają się dobrze, choć nie troszczę się o nie inaczej, a mają już dobrych kilka lat.
Chomika?
Na wolności?
Marysiu! Już się poprawiam! Wczoraj przeczytałam, ale nie dałam rady odpisać, bo ból głowy straszny! Samo badanie... Pikuś! Teraz tylko zespół popunkcyjny łagodnie przejść i będzie miodzio.
Nad tylko wspomnienia (kwiecień), bo świeżych zdjęć brak. H pilnuje mnie jak strażnik więzienny
, żebym leżała.









Loki! Zasadniczo nie popieram takich akcji, ale w tamtej sytuacji postąpiłam tak aby nie urazić tubylców, a na inne atrakcje nie miałam ochoty, bo np. przejażdżka wielbłądem fajna sprawa, ale nie z rozwalonym kręgosłupem. Byli za to w szoku, że zupełnie się nie bałam skorpionów oraz tym, że (całym naszym prowiantem) obłaskawiliśmy z H miejscową sunię (bardzo mało piesków tam widziałam), która była skłonna po kilku minutach pojechać z nami. Powiedzieli, że jeszcze nigdy nie dała się pogłaskać ,,turystom", tyle że na mojego H nie mam mocnych, nawet mnie obłaskawił!

Marylko! Tak podejrzewałam z tymi goździkami.

Aniu! Ja taka ,,gruboskórna'' jestem, że osy i pszczoły się nie boję, ale komary i muchy...

Tosiu! Nie było wyboru kolorów, ale jak zauważyłaś cena była super, a ile miałam i mam radości! Napisałam sms-am, bo mam światłowstręt i nie mogłam nawet na moment skorzystać z laptopa, a łudziłam się, że ktoś się jednak o mnie martwi...

Gosiu! Punkcję miałam w niedzielę i już wiem, że płyn klarowny, ale na resztę wyników muszę czekać ponad trzy tygodnie.
Byliśmy tam na przełomie grudnia i stycznia jakiś czas temu. To najlepsza pora na te okolice. Najwyższą temperaturą było 33C w Nowy Rok, a ogólnie temperatura wahała się w granicach 23-28C. Roślinności jest tam bardzo mało, ale ja miałam szczęście, bo pojechaliśmy tam kilka tygodni po dużych deszczach. Żałuję tylko, że miałam zbyt mało czasu w Marakeszu na zwiedzenie ogrodów Majorella, a raczej więcej nie będę miała okazji.
Dziury robi sporo stworzeń, ale sasanki zżerały mi również ślimory.

Sasanki, które rosną na rabacie bez nornic i ślimorów mają się dobrze, choć nie troszczę się o nie inaczej, a mają już dobrych kilka lat.
Chomika?


Marysiu! Już się poprawiam! Wczoraj przeczytałam, ale nie dałam rady odpisać, bo ból głowy straszny! Samo badanie... Pikuś! Teraz tylko zespół popunkcyjny łagodnie przejść i będzie miodzio.

Nad tylko wspomnienia (kwiecień), bo świeżych zdjęć brak. H pilnuje mnie jak strażnik więzienny










pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Witaj Renatko!
dobrze że Tosia napisała o smsie to dała sygnał, że wracasz do zdrowia że już po wszystkim
Sasanki i jeżówki to są rośliny, które muszę przekonać do mojego ogrodu. Życzę żeby Twoje obudziły się po zimie
dobrze że Tosia napisała o smsie to dała sygnał, że wracasz do zdrowia że już po wszystkim

Sasanki i jeżówki to są rośliny, które muszę przekonać do mojego ogrodu. Życzę żeby Twoje obudziły się po zimie

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu!
Obiecywałam sobie, że będę sadziła cenniejsze rośliny w pojemnikach, ale poza cebulowymi jakoś mi się nie chciało. Obym tego nie żałowała wiosną, bo na starszych abatach już straty spore!

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Renatko i brawa dla pana Męża za pilnowanie. Taki strażnik to skarb. Mnie trawiła jakaś grypa co to się przyplątała wraz z dziećmi ze szkoły. Wszyscy przeszli łagodnie, a mnie sponiewierała konkretnie. I już, jak tylko się lepiej poczułam, chciałam gnać na rabaty szukać wiosny.. na całe szczęście małżonek stał na warcie i tylko gromowładnym wzrokiem rzucał w moją stronę jak próbowałam opatulać się w kurtkę i wychodzić.. Skończyło się na tym, że praktycznie przez dwa tygodnie oglądałam świat zza szyby. I dobrze, przynajmniej wszystko przeszło.
Sasanki, choćby wspomnieniowe to cieszą oczy
Tyle słońca jest na twoich zdjęciach, że można się rozmarzyć, a przecież jeszcze z 5-6 tygodni i będziemy takie widoki podziwiać na żywo 
Sasanki, choćby wspomnieniowe to cieszą oczy


- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Sabinko! H zachowuje się jak despota... Inna kwestia, że ja naprawdę licho się czuję i nawet siedzieć nie mogę, bo koszmarnie boli mnie głowa.
Mam ogromną ochotę już cokolwiek posiać, ale najpierw trzeba zrobić tyle rzeczy (foliaczki, naczynka, ziemia, wybór nasionek), a ja nie mam tyle siły.
Mam ogromną ochotę już cokolwiek posiać, ale najpierw trzeba zrobić tyle rzeczy (foliaczki, naczynka, ziemia, wybór nasionek), a ja nie mam tyle siły.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Renatko chyba Ci nawet nie wolno teraz dźwigać schylać się za bardzo, poczekaj naprawdę nic Ci nie ucieknie
Odpoczywaj to szybko dojdziesz do formy

Odpoczywaj to szybko dojdziesz do formy

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu! Nawet mi nie wolno siedzieć, no chyba że interesuje mnie ostry (naprawdę ostry) ból głowy, bo światłowstręt itp mam i bez siadania... Ale to minie (ponoć
) za jakiś tydzień.

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu!
To jednak wolę to radio!
Oczywiście mam tysiące pomysłów na to co powinnam lub chciałabym zrobić.
A tak swoją drogą:
Żeby Wam wyrazić stan mojej ogrodowej choroby powinnam jak co roku podać stan ilościowy moich nasionek...
A może jednak nie...
Czemu pokazywać publicznie bezmiar mojego uzależnienia...
Policzyłam tylko kwiaty i jest to liczba trzycyfrowa. Ba nie zaczyna się na 1 ani na 2
Owszem samej Maciejki ma cztery torebki, a cynii i aksamitki po kilkanaście, tyle że te to już w kilku lub kilkunastu odmianach. itd Te opakowanka teraz takie lekusie, co to za waga 0,02g?
Do tego trzeba dodać jeszcze zioła, trawy i warzywa...
Zbieram nasionka od lat...


Oczywiście mam tysiące pomysłów na to co powinnam lub chciałabym zrobić.

A tak swoją drogą:
Żeby Wam wyrazić stan mojej ogrodowej choroby powinnam jak co roku podać stan ilościowy moich nasionek...
A może jednak nie...

Czemu pokazywać publicznie bezmiar mojego uzależnienia...

Policzyłam tylko kwiaty i jest to liczba trzycyfrowa. Ba nie zaczyna się na 1 ani na 2

Owszem samej Maciejki ma cztery torebki, a cynii i aksamitki po kilkanaście, tyle że te to już w kilku lub kilkunastu odmianach. itd Te opakowanka teraz takie lekusie, co to za waga 0,02g?
Do tego trzeba dodać jeszcze zioła, trawy i warzywa...
Zbieram nasionka od lat...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Tylko czy naprawdę potrzebna mi do szczęścia np. Browalia Amerykańska, Bartonia czy Ketmia Południowa... Dużo bardziej potrzebowałabym Werbeny Patagońskiej.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
To nie kupuj, bo ja mam nasiona swoje! a ketmia to śliczna roślinka i łatwa w uprawie. Pewnie trudno by Ci było wymienić wszystkie torebki i musiałabyś nową część otworzyć
A ile masz hektarów na to sianie?
Bartonia - śliczna
Browalia Amerykańska też ładna takie niezapominajki!


A ile masz hektarów na to sianie?
Bartonia - śliczna
Browalia Amerykańska też ładna takie niezapominajki!
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu! H co roku po moich wysiewach odgraża się, że trzeba będzie wydzierżawić od sąsiada z 5 ha, ale póki co musi mi wystarczyć 20 arów.
Bartoni nie siałam wcześniej, ale Ketmia Południowa mocno mnie rozczarowała, na opakowaniu Browali podano wysokość 30-40 cm, a Forumki piszą 1,2m
Na opakowaniu śliczne, ale jakie wyrośnie?
Bartoni nie siałam wcześniej, ale Ketmia Południowa mocno mnie rozczarowała, na opakowaniu Browali podano wysokość 30-40 cm, a Forumki piszą 1,2m

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Witaj Reniu,jak to dobrze ,że masz takiego strażnika ,teraz możesz sobie wyobrażać gdzie i co rozmieścisz.Jak już dojdziesz do siebie zaczniesz działać.Wszystkiego dobrego Ci życzę a przede wszystkim zdrówka 

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Tereniu! Gdybym wysiewała wg planu, co gdzie pomieszczę.... to zasadniczo poza kilkoma kwiatkami, pomidorami i ogórkami nie powinnam nic planować...
Tak! Czas oficjalnie się przyznać...Nie mam już dużego warzywnika... Owszem nadal jest tunel, ogórkowa mogiłka (podniesiona rabata z konstrukcją), mały warzywnik (w zeszłym roku służył mi za podręczny kompostownik)...ale gdzie mam posiać resztę zaplanowanych warzyw
Decyzja o zajęciu miejsca warzyw na kwiaty, była konieczna, ale co teraz...
Zmieszczę:
-pomidory (tunel)
-paprykę (tunel-pomidorom się nie spodoba, ale co tam)
-sałata (tunel)
-ogórki (duża mogiłka)
-fasolkę szparagową (posadzę tyczną, mam już dwie takie konstrukcje-starczy)
-dynie (mała mogiłka, czyli mały warzywnik)
-cukinie (jw)
....
-buraki (wcisnę dwa rzędy przy ogórkach, chociaż chwaściory będą miały ciaśniej)
-koper
-pietruszka
-selery
-pory........... (takie ładne roślinki fajnie będą wyglądały na rabatach kwiatowych...
)
-karczochy (teoretycznie jw, ale coś miejsca brak,może donice? mam takie duże...)
-jarmuż (ten pójdzie na poplon)
-cykoria (jw)
-rzodkiew czarna (jw)
-szczaw
-oberżyna/bakłażan (nie mam nasion i tym razem nie kupię - dzielna jestem! Prawda?
)
-cebula
-marchew
-pietruszka
(macie jakieś pomysły?)

Tak! Czas oficjalnie się przyznać...Nie mam już dużego warzywnika... Owszem nadal jest tunel, ogórkowa mogiłka (podniesiona rabata z konstrukcją), mały warzywnik (w zeszłym roku służył mi za podręczny kompostownik)...ale gdzie mam posiać resztę zaplanowanych warzyw

Decyzja o zajęciu miejsca warzyw na kwiaty, była konieczna, ale co teraz...
Zmieszczę:
-pomidory (tunel)
-paprykę (tunel-pomidorom się nie spodoba, ale co tam)
-sałata (tunel)
-ogórki (duża mogiłka)
-fasolkę szparagową (posadzę tyczną, mam już dwie takie konstrukcje-starczy)
-dynie (mała mogiłka, czyli mały warzywnik)
-cukinie (jw)
....
-buraki (wcisnę dwa rzędy przy ogórkach, chociaż chwaściory będą miały ciaśniej)
-koper
-pietruszka
-selery
-pory........... (takie ładne roślinki fajnie będą wyglądały na rabatach kwiatowych...

-karczochy (teoretycznie jw, ale coś miejsca brak,może donice? mam takie duże...)
-jarmuż (ten pójdzie na poplon)
-cykoria (jw)
-rzodkiew czarna (jw)
-szczaw

-oberżyna/bakłażan (nie mam nasion i tym razem nie kupię - dzielna jestem! Prawda?

-cebula

-marchew

-pietruszka

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
