Szczepki już stoją w ciemnej butelce.
Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1
-
Reposit-09
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Ja ukorzeniałam bezpośrednio w ziemi - w doniczce.kari pisze:Mija już trzeci tydzień, a olek w kubeczku nie ma ani grama korzonkaStoi na wschodnim okienku w szklanym kubeczku... czy to ważne, by kubek był ciemny i nie przepuszczał promieni słonecznych?
Z dwóch szczepek które miałam, ukorzeniły się obydwie.
-
Reposit-09
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- rastharsis
- 200p

- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
-
jol_ka
- 1000p

- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Gabryś, ja stanowczo domagam się zdjęcia!!!Gabriela pisze:Niestety nie zakwitły, więc je ciachnęłam i poprowadziłam oleandra na formę pienną.
Pieniek już jest...
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jolu, proszę bardzo.jol_ka pisze:Gabryś, ja stanowczo domagam się zdjęcia!!!Gabriela pisze:Niestety nie zakwitły, więc je ciachnęłam i poprowadziłam oleandra na formę pienną.
Pieniek już jest...
Tak wygląda teraz - kilka liści jeszcze poobrywam, a potem uszczknę czubek, aby pobudzić olka do rozkrzewienia.
A to drugi oleander i tego chyba zostawię tak jak jest.

- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Ja też podłącze się do pytania,czy teraz można ciachać,czy lepiej wiosną?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Najlepiej jest ciąć zaraz po kwitnieniu...
Ja swoich nie ciacham- wyłamuje tylko przekwitłe kwiaty a one same się rozkrzewiają. Wycinam tylko to co uszkodzone/ czy przez pogode , czy jakieś mechaniczne uszkodzenia./
Ale ja chce mieć duże tarasowe rośliny...

Ja swoich nie ciacham- wyłamuje tylko przekwitłe kwiaty a one same się rozkrzewiają. Wycinam tylko to co uszkodzone/ czy przez pogode , czy jakieś mechaniczne uszkodzenia./
Ale ja chce mieć duże tarasowe rośliny...

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec


